Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 655 z 737
  • 427 / 26 / 0
Ciężko z dobraniem odpowiedniej dawki przy paleniu, też nie zawsze udaje mi sie dobrze pogonić krople. Wygląda to mniej więcej tak, że ciezko trafić między ten fajny stan upierdolenia z nogami z waty a nie dopalenia czy mdłosciami.
  • 209 / 15 / 0
No cóż - pierwszy raz za mną w postaci palonej. Było przyjemnie, były rozczarowania i wkurwienia. Ten heroinowy glut w jedną stronę, ja w inną - niby wdycham opary ale jednak kurwa nie. Być może ta metoda palona uratuje mnie przed wjebaniem - chujowo podgrzewam, chujowo zaciągam. Starsi mówią że kwestia wyuczenia. Jak u was wyglądały te pierwsze razy, ale palone? Mnie to męczy trochę - szczególnie że hera po tych mordęgach okazała się tylko przyjemna.
  • 427 / 26 / 0
No mi na początku gram starczał na parę tygodni, ale ostatnio spaliłem całego w trzy dni dopalająć co parę godzin. Też mnie irytuje to gonienie kropli, bo dużo razy mi się nie udaje. Jak na razie chyba pora sobie zrobić przerwę od tego. Mimo wszystko iv nie mam i nigdy nie mialem w planach i raczej h tego nie zmieni.
  • 1066 / 202 / 0
Ja pierwszą ćwiare zmarnowałem, druga już weszła na tyle żeby się porzygać. Na początku paliłem ćwiare na trzy razy. Teraz na raz, ale dlatego że jestem uzależniony i z obserwacji wynika że na dłużej mam spokój, niż popalać ciut co dwie godz np, mam z głowy na 12 h.
Możecie jeszcze palić z lufki. To bardzo popularne wsród Anglików. Kupujecie taką metalową lufę , co można wszędzie dostać, do tego to coś druciane do czyszczenia garów, urywacie kawałek, wpychacie w cybuch, na to grudka lub proszek i ognia. Dobre bo można tak palić na zewnątrz, ale osobiście i tak wolę zaciągać z folii za pomocą szklanej fifki . Marnuje się i tu i tu coś zawsze niestety ale przy przygotowaniu do iniekcji też nie ucelujesz idealnie, zawsze trochę pójdzie w pizdu. Tania zabawa to nie jest i skręty do przyjemnych nie należą, a wjebać sie nikt nie miał zamiaru jak zaczynał.
Miłej zabawy.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 143 / 21 / 0
Pytanie - czy jeśli ktoś chce zajarać helu, to czy ma jakikolwiek sens zarzucenie przed kodeiny (chodzi o "normalną" dawkę ktora zadziala, nie mowimy tu o tolerancji wywindowanej do góry przez heroinę). Chodzi o przedłużenie fazy i ewentualnie podbicie euforii, czy jak się zapali helu to i tak jeden chuj, bo działa na receptory wielokrotnie silniej?

Chodzi mi o scenariusz: zarzucam kodeinę, a na jej peaku jaram hel. Ma to sens czy lepiej zostawić kodeinę na inną okoliczność?
Uwaga! Użytkownik wzwood nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 427 / 26 / 0
Jak dla mnie skończy się to rzyganiem, ale sam jestem ciekawy.
  • 143 / 21 / 0
Nie dowiemy się, gdyż kodeina że tak powiem nie przetrwała próby czasu %-D
Uwaga! Użytkownik wzwood nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
I tak bys nie poczul, sprawdzane. Do majki jak malo walisz to jeszcze te 450 co ma sens dodac. Do trampka bardzo fajny mix.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 2 / / 0
Hej, a ja mam takie pytanie dla tych troche bardziej doswiadczonych.
Walilem przez dluzszy czas rozne euforyki, speedy i temu podobne, ale w pewnym momencie zaczelo mnie to zbyt meczyc psychicznie (rozne wachania nastroju itp).
Przeszedlem na opio i raz na tydzien polece sobie poszukac jakiegos maku zeby zrobic z niego Poppy Seed Tea. I teraz mam takie pytanie czy moglby sie ktos odniesc jak to jest z moca uzaleznienia oraz faktycznym sampoczuciem po herze porownujac ja do morfiny?
Jest jakas bardzo duza roznica miedzy tymi substancjami? Wczesniej bralem ze dwa lata z duzymi przerwami kode, ale morfina po prostu dluzej dziala i tak jakos przy niej dopiero czuje sie tak na prawde w taki sposob jaki bym chcial. Ale zastanawia mnie tylko jak bardzo heroina wyroznia sie na tle morfiny, bo do dlugiego czasu mialem duzy strach przed siegnieciem po nia, az gdy siegnalem to byl niezly zonk, "ze to tylko tyle a moze az tyle".

I jeszcze jedno pytanie, moglby mi ktos doradzic jaka dawke wziac na pierwszy raz z morfina p.o? Jak na razie jedyna stycznosc mialem pluczac z maku.
  • 759 / 50 / 1
Jak długo opalacie swoje bazłotko? Moje jest aż czarne, a za wiele to się z niego nie ulatnia.
Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny.
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 655 z 737
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.