Przełożyli: Adam Selene, Zdechły Szczur oraz newbe

Copyright by http://www.sagewisdom.org/

Tekst oryginalny: http://www.sagewisdom.org/salvgrow.html

Część I
Rozmnażanie Salvii Divinorum z nasion.

[Uwaga tłumacza: zdobycie nasion salvii divinorum jest ekstremalnie trudne, prawie niemożliwe, a to dlatego że salvia divinorum praktycznie ich nie wydaje. Odnotowano tylko jeden taki przypadek.. Nie dajcie się nabrać ludziom, którzy wystawiają takowe na sprzedaż – to na 100% oszuści.]

Nasiona powinny być trzymane w zamkniętym, suchym pojemniku. Okres kiełkowalności może zostać znacznie przedłużony, jeżeli zostaną zamrożone.

Nasiona powinno się sadzić na głębokości 2-3 milimetrów w dobrej jakości ziemi. Aby nie wypłukać nasion, które są bardzo drobne i umieszczone blisko powierzchni, należy lać wodę na podstawkę, lub spryskiwać powierzchnię ziemi. Ziemia musi być wilgotna, ale bez przesady. Jeżeli nasiona są dobre, to wykiełkują w przeciągu dwóch do czterech tygodni. Siewki są na początku bardzo delikatne i rosną powoli. Trzeba zapewnić im troskliwą opiekę, a gdy w końcu urosną większe, to staną się mocniejsze i odporniejsze.

Odkąd rozmnaża się savię divinorum przez sadzonki, to większość uprawianych przez ludzi osobników jest genetycznie identyczna, gdyż pochodzą od sadzonek Wassona i Hoffmana. Rozmnażając salvię z nasion, wprowadzasz nowe, unikalne genetycznie osobniki. W ten sposób pomagasz zapewnić genetyczną różnorodność tej rzadkiej rośliny. Jeżeli uda ci się wyhodować rośliny z nasion, opiekuj się nimi troskliwie i traktuj ze szczególną ostrożnością. Przez rozmnażanie i wymianę z innymi hodowcami pomagasz zabezpieczyć ich przyszłość, ponieważ zapewniasz, że ich przyszła egzystencja nie będzie zależna od jednego osobnika. Pamiętaj o oznaczaniu roślin wyhodowanych z nasion, gdyż odróżnienie ich od innych, które wyrosły z sadzonek, może nie być możliwe, chociaż czasem różnice są wyraźnie zauważalne.

Część II
Rozmnażanie Salvii Divinorum z sadzonek.

salvia Divinorum jest stosunkowo łatwą w uprawie przez sadzonkowanie rośliną. Małe sadzonki powinny ukorzenić się w przeciągu dwóch lub trzech tygodni. Sadzonki wydają się ukorzeniać najlepiej kiedy są długości pomiędzy 5 a 20 cm. Powinny być odcięte od rośliny – matki przy użyciu ostrych i czystych nożyczek. Nacięcie powinno być wykonane pod węzłem.

Aby ukorzenić sadzonki w wodzie: Włóż sadzonki do szklanek z wodą. Każda szklanka powinna być napełniona wodą do około 4 – 5 cm. Dobrze jest użyć oddzielnej szklanki dla każdej sadzonki, ponieważ jeżeli jedna zacznie gnić to zarazi wodę a przez to i inne sadzonki. Zostaw szklanki w pomieszczeniu z rozproszonym światłem (?in diffuse light?) i dodawaj tyle wody ile jest konieczne aby utrzymać jej poziom. Po około dwóch tygodniach powinieneś zobaczyć formujące sie początkowo korzenie. Niektóre sadzonki mogą ukorzenić sie znacznie szybciej niż inne. Korzenie utworzą się w wodzie bez problemów i nie potrzebne są hormony ukorzeniające.

Kiedy sadzonki będą miały już kilka 1-2 centymetrowych korzeni powinny zostać przesadzone do doniczek w ziemi do kwiatków i podlewana tak, żeby ziemia była całkowicie wilgotna. Trzymaj je w pomieszczeniu przez kolejne dwa lub trzy tygodnie aby sadzonki mogły rozwinąć dobry system korzeniowy w doniczkach i nie były narażone na wahania temperatury i wiatr. Powinieneś trzymać rośliny w wilgotnym środowisku przez kilka dni po przeniesieniu ich z wody do doniczek aby powstrzymać je przed uschnięciem. W tym celu należy przykryć całą roślinę słoikiem lub plastikową torbą z drucianym szkieletem wspierającym torbę przed zawaleniem się na roślinę (można także użyć podziurawionego plastikowego baniaka po wodzie mineralnej – przyp.tłumacz). Dobrze jest także od czasu do czasu spryskiwać roślinę wodą. Nie czekaj za długo z przeniesieniem sadzonek z wody do ziemi. Jeśli tak zrobisz korzenie będą bardziej podatne na uszkodzenia a sadzonkom zacznie coraz bardziej brakować składników odżywczych.

Część III
Ogólna troska.

Powinieneś ucięte sadzonki po ok.miesiącu wkładać do ziemi kiedy wypuszczą korzenie. Sadzonki które już są umieszczone w ziemi powinny być nawożone kiedy osiągną ok 5cm(2cale). Rozpocznij nawożenie od połowy zalecanej dawki aplikacji słabego nawozu zanim zaczniesz nawożenie zgodnie z zaleceniami producenta nawozu. Nawóz do ogólnego przeznaczenia(byle jaki) będzie się sprawował dobrze lecz nie w pełni odżywi roślinę. Nawozy do ogólnego stosowania są dobre do nawożenia lecz rośliny są bardzo wrażliwe na nadmiar nawozu co może spowodować zaburzony wzrost, zniekształcenie roślin, mutacje itp.

Rośliny są przystosowane do rozrostu korzeni więc powinny być sadzone w większych doniczkach i w miarę wzrostu często przesadzane do większych doniczek. Rośliny rosną najlepiej w cieniu, najlepiej nie więcej niż trzy lub cztery godziny w rannym lub popołudniowym słońcu. Nie lubią bezpośredniego silnego światła lecz z drugiej strony nie powinno się ich sadzić w miejscu bardzo zacienionym. Możesz je posadzić w domu jeśli masz na to odpowiednie miejsce. Rosną bardzo szybko w ziemi nawet do 2 metrów w przeciągu sześciu miesięcy.

Łodygi szałwii divinorum są dość słabe i łamliwe więc kiedy roślina staje się wyższa niz 1 metr ułamie się jeśli nie będzie podpierana. Czasami łodyga ułamie się lecz jeśli spadnie na wilgotną ziemię to zazwyczaj puści korzenie i w końcu powinna przyjąć się jako nowa roślinka. To jest główna droga rozprzestrzeniania się tych roślin w naturze dlatego prawie wcale nie produkuje nasion.

Idealna temperatura dla tych roślin to około 15-27 st.C. Rośliny będą tolerowały niższe temperatury(>10st.C) ale będą rosły wolniej. Rośliny te, preferują wilgotną glebę w której względna wilgoć powinna wynosić ponad 50%. Suche powietrze powoduje jej deformację i zaburzony wzrost.

Ta piękna i tajemnicza roslina nawet w naturze najczęściej rozmnaża sie poprzez pędy i łodygi.
Jak ma dobre warunki - dużą wilgotność to z łodygi nieraz na dużej wysokośi puszcza korzenie i próbuje sięgać nimi do ziemi! - korzenie z węzłów.
(nikt o tym w necie nie pisze ani w żadnym faq-u!) więc ja teraz piszę!

Taki węzeł z zaczątkiem korzeni się owija w kawałek waty, gazy lub cos co zatrzyma wilgoc, po jakimś czasie rozwiną się tam korzenie i mozna odciąc, chociaż taki korzeń nadziemny roslina sama potrafi oddzilic od siebie, spadnie na ziemie i rosnie samo bez sadzenia!


wkręt :old:

ps. ciągle szukam ;-)

@dreamman Ja zawsze wrzucałem po prostu łodygę do szklanki wody i puszczało korzenie :)

PS.Znalazłeś?

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn

Ja próbowałem klona ukorzenić wraz z hormonem ukorzeniającym w kostce kokosowej ale klon padł.
Ukorzenianie w wodzie i ziemi jest jedyną sensowną formą rozmnażania SD.

poszukuje sadzonek szalwi. moze ktos pomoze.

Nie szukamy źródeł substancji na forum. taurinnn

Czy Salvie można klonować w dowolnym momencie wegetacji.?

Właściwie tak, ja klonowałem gdy przyczaiłem że zaczynać chorować, niemal zawsze miałem kłopot z owadami podjadającymi korzenie...