Najprostsze substancje odurzające, m.in. eter dietylowy i podtlenek azotu (N2O).
Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 426 • Strona 34 z 43
  • 913 / 35 / 0
28 marca 2020ravez pisze:
Ma ktoś sposób na robienie balonów w nocy (z syfonu) żeby sąsiedzi nie słyszeli charakterystycznego dźwięku napełniania? Wydaje mi się, że jest w chuj głośny i go pewnie słychać na klatce lub za ścianą.
Słychać za ścianą. Przykryć kołdrą. W razie pytań masz akwarium z automatycznym dawkowaniem CO2 (dla roślin). Uruchamia się o różnych porach i czasem hałasuje.
  • 574 / 176 / 0
Najlepszym sposobem żeby było cicho jest robienie tego powoli. Po zakręceniu crackera z nabojem w środku, zamiast od razu rozkręcać go na całego to trzeba to zrobić leciutko tak aby gaz wydostawał się jak najwolniej. Nie ma wtedy takiego zmrożenia sprzętu, więc można trzymać go gołymi rękami (oczywiście jeżeli trzyma się cracker tak żeby balonik był u góry, a cracker na dole).

Dla jeszcze lepszego efektu można też wtedy przycisnąć szyjkę balonu do crackera kciukiem. Trochę tak jak trzyma się butelkę z szampanem/piwem żeby leciała piana przy potrząsaniu. Trzeba oczywiście robić to ostrożnie i najlepiej w rękawiczce, tak żeby sobie kciuka nie odmrozić, chociaż sam zawsze robiłem to goła ręką. Nie można też dotykać zgiętą szyjką do crackera bo może się ona do niego przykleić/przymrozić i zablokować przepływ gazu tak że cały balonik zleci z crackera.

Zamiast metody z kciukiem można też po prostu lekko skręcić szyjkę balonika. Tak gdzieś o pół obrotu, chociaż już dawno tego nie robiłem to może trzeba mniej czy więcej. I znowu nie należy robić tego za mocno bo ciśnienie zrzuci balonik. Samo skręcanie też przydaję się do tego żeby móc wymienić nabój bez utraty gazu, oczywiście wtedy trzeba skręcić szyjkę na całego, czyli o kilka obrotów.

A najlepiej skręconą szyjkę przycisnąć kciukiem, ale to już wymaga więcej wprawy, bo łatwo wtedy o wystrzelenie balonika.

Jedyną wadą napełniania powoli jest to że balonik nie przymraża się do crackera, więc może się z niego dość łatwo ześlizgnąć.
____________________________________________________________________________________________________________________Ḑ̵̢̨̨̧̧̡̛̛̯̤̪̫̣̺̘̲̤̺͇͖͉̪̟̻̥̗͕̯̗͇̞͙̭͈̺̯̺̝͓͚͎̻̦̭̮͎͚̪̺̟͖̼̙̥̤̳͙͖̥̱͙̲̹̘͍̺͎̜̜͈̥̩͕̺̬̺͍̲̥̙̱͇͇̱̦̤̠̼̰͋̽̈̇̈̓̒̂̑̍͋̓̐̿͂̑͆̆̀̽̀̓̔̉̇̈̉̎̃̄̍̒͋̽̄̆̿̒̑͛̈́͆̎̃̾̒͋̅̄̍͑̀̑̔́̏̓̏̔̏̊́̐̂̏͆́͒̌̌̏̊̎͑̈́̋̕͘̚̕̕̕̕͘̕͘̚͜͠ͅͅX̷̡̧̨̧̡̨̧̨̨̡͚̝̘̺͔͔̙̭̰̺̥͖͎̘̣͍̼̖͚̖̱̲̱͕̤̤̱̘̻͚̩̞̳͓͎͙͉̪̻̱̜͕͚̪̱̭͙̤̪̝͈̪̳͈̙͇͍̙̠͈̣̥͙̬̝͖̺͚̙͎̤̟͉̯̮̻͚͈̫̮͕̤̲̪̖͖̹̓̀̏̾͗̈́̇̓̐̔̃̇͒͊͌̀͐̾͆̏̀͜͜͝͝͝͠͝ͅͅͅM̷̧̛͍͍̘̠͕̯̫̮͕̩̦̳̦͚̺̘̤̟̗͇͓͇͙̞̖̰̹̪̠͐̉̆̽͛̊̔̄̿͆̃̈́͆̓̍̇͜͜͝͝
  • 619 / 44 / 0
Ja nie mam crackera tylko syfon :)
Robienie pod kołdrą dużo daje!
  • 77 / 7 / 0
Jak się u was ma sprawa z OEV-ami? Ja mam bardzo dobrze wypracowaną taktykę inhalacji przy zamkniętych oczach, zawsze zapominam kim jestem, i ogólnie trip jak na 4 minuty dyso bardzo fajny. Ale słyszałem od paru osób, że przyjmując jakoś dużo na raz, na otwartych oczach doświadczają hiperrealistycznych wizji, bez żadnych mixów
  • 574 / 176 / 0
OEVy jak najbardziej są. Obraz przed oczami zamienia się w mozaikę wirujących kręgów w kwadratach. A przy braniu kilka razy pod rząd (np. 5 razy po baloniku z dwóch naboi, z mniej niż 5 minutami przerwy pomiędzy) pojawiały się mocniejsze OEVy tzn. otaczały mnie jakieś figury geometryczne które mogłem formować myślami. Dla OEVów najlepiej brać w półmroku np. w pokoju oświetlonym tylko monitorem od PC.
circles.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
____________________________________________________________________________________________________________________Ḑ̵̢̨̨̧̧̡̛̛̯̤̪̫̣̺̘̲̤̺͇͖͉̪̟̻̥̗͕̯̗͇̞͙̭͈̺̯̺̝͓͚͎̻̦̭̮͎͚̪̺̟͖̼̙̥̤̳͙͖̥̱͙̲̹̘͍̺͎̜̜͈̥̩͕̺̬̺͍̲̥̙̱͇͇̱̦̤̠̼̰͋̽̈̇̈̓̒̂̑̍͋̓̐̿͂̑͆̆̀̽̀̓̔̉̇̈̉̎̃̄̍̒͋̽̄̆̿̒̑͛̈́͆̎̃̾̒͋̅̄̍͑̀̑̔́̏̓̏̔̏̊́̐̂̏͆́͒̌̌̏̊̎͑̈́̋̕͘̚̕̕̕̕͘̕͘̚͜͠ͅͅX̷̡̧̨̧̡̨̧̨̨̡͚̝̘̺͔͔̙̭̰̺̥͖͎̘̣͍̼̖͚̖̱̲̱͕̤̤̱̘̻͚̩̞̳͓͎͙͉̪̻̱̜͕͚̪̱̭͙̤̪̝͈̪̳͈̙͇͍̙̠͈̣̥͙̬̝͖̺͚̙͎̤̟͉̯̮̻͚͈̫̮͕̤̲̪̖͖̹̓̀̏̾͗̈́̇̓̐̔̃̇͒͊͌̀͐̾͆̏̀͜͜͝͝͝͠͝ͅͅͅM̷̧̛͍͍̘̠͕̯̫̮͕̩̦̳̦͚̺̘̤̟̗͇͓͇͙̞̖̰̹̪̠͐̉̆̽͛̊̔̄̿͆̃̈́͆̓̍̇͜͜͝͝
  • 595 / 109 / 0
Kurcze, dawno mnie tu nie było.

Ja używam crackera V2 i żadnych problemów.
Co do cichszego napełniania, to tak jak @NiebieskiLis pisał, powoli odkręcać crackera, wtedy balon nie napełnia się 2-3 sekundy, tylko w kilkanaście, ale syk jest dużo cichszy.

Jak u was z dawkowaniem? Ja nigdy nie czekam, tylko robię balony jeden za drugim, zero przerw. Najgrubiej miałem po 2 nabojach (czyli też 2 balonach) -każdy na 2 wdechy z około 50/50% powietrzem. To chyba ciągle mała dawka, prawda? Teraz chcę spróbować 3, dobry pomysł? Są ludzie którzy walą np. 4-6 balonów jeden za drugim bez przerwy?

U mnie za to najbardziej charakterystyczne są halucynacje słuchowe, takie "wob wob wob", dźwięk jest mocno wibracyjny/pulsacyjny, jakby coś się zbliżało i oddalało. Coś jak wirnik helikoptera.
Ale N2O nie daje mi euforii ani śmiechu, tylko ten dziwny stan. Może i to dobrze, bo nie ciągnie mnie do tego zbyt.
  • 1 / / 0
witam serdecznie !
u mnie halucynacje słuchowe, i czasami buźka wykrzywiona w uśmiechu ;)
ciekawa faza :)
  • 3 / / 0
Naboje hendi, cracker, balon i nic więcej do szczęścia nie trzeba. Szkoda, że takie krótkie loty.
  • 263 / 12 / 0
jak napełnię sobie taką butlę w jakimś warsztacie, to ten gaz niczym się nie będzie różnił od tego, co kupiłem w smartshopie? nie jest jakoś "zanieczyszczony" (?) bardziej bądź nie nadaje się do inhalacji? bo mam taką butlę 6kg, ale mi się skończyła i szukam miejsca, gdzie to sobie napełnię, bo już w Polsce jestem.
  • 3 / / 0
Zauważyliście może różnice w jakości naboi? Używałem firmy hendi, ale po jakimś czasie przeczytałem, że ich naboje są zanieczyszczone smarem. Porobiłem testy- filtr od kawy pod cracker/syfon i okazało się, że zostaje syfiasty nalot na filtrach. Zakupiłem firmy ISI i zupełnie inny smak balona. Nie czuć takiego metalicznego posmaku.
Może w ilości 1-2 na imprezę nie można zrobić sobie tym krzywdy. Przy spożyciu 100-200 na osobę to myślę, że nie warto ryzykować z Hendi. Co myślicie ?
PS. Próbował ktoś z was używać metod oddechowych na balonie albo przed? 30 wdechów Wima Hofa przed podwójnym balonem daje gruby efekt, na shroomach czy candy flipie to już wgl jest odlot w kosmos.
ODPOWIEDZ
Posty: 426 • Strona 34 z 43
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.