Dokładnie tak to jest z oksykodonem i jego szybującą w kosmos tolerancją.
Przyjmowałaś dożylnie czy doustnie?
Powiedz mi, jak u Ciebie wyglądają doznania po oksykodonie? Czy odczuwasz euforię, którą wszyscy tak chwalą w oksykodonie?
U mnie oksykodon nie wywołuje euforii, takiej czystej rozlewającej się i hedonistycznej przyjemności jak to ma miejsce przy zastrzykach z morfiny (to moja królowa opioidów) i nigdy tej euforii po oksy nie odczuwałem. Fakt, jest to przyjemny, ciepły, miły stan, ale bez tego co daje mi tylko morfina na opioidowym podwórku. Body high jest odczuwalny jako mało naturalny, czysto syntetyczny, a po strzale nie ma wejścia, jest od razu przejście do stanu konkretnego ujebania i instant noddów. Oczy same się zamykają, wzrok rozjeżdża, a łeb leci na dół, czasem się przysypia na stojąco. Stan na pewno przyjemny i działa stanowczo mocno, ale nigdy nie miałem euforii takiej jaką oferuje majka i np. nie zamienił bym się z nikim by dać majkę za oksykodon. Tym bardziej, że oksykodonu potrzebuję 120 mg na strzał, a morfiny setka robi wspaniale i na długie godziny, co przekłada się na to, że majka jest u mnie dłużej i zdecydowanie jest bardziej wydajna.
Co do ujebania - oksykodon nie nadaje się do tego zbytnio. Tego sztywnego ujebania po prostu nie lubię - siedzisz i łapiesz nodda, długiego i głębokiego w połowie zdania, lub właśnie na stojąco :-D
Podsumowując: morfina to bardziej, naturalna, pierwotna euforia niż półsyntetyczny posmak oksykodonowej, stimowej "euforii". Celowo w cudzysłowie, bo to takie bezsensowne pchanie do przodu ;) a potem zbieranie serotoniny z podłogi, jak powiedziałeś. ;)
Pięknie określiłaś działanie morfiny jako pierwotną, naturalną euforię, ponieważ dokładnie tak działa.
Nie potrafię zrozumieć, gdy ktoś mówi o działaniu stymulującym opioidów, bo ja doświadczyłem czegoś takiego, ale wyłącznie przy Tramalu, który faktycznie wjeżdża na serotoninę i rozwala układ wszystkich neuroprzekaźników. Skręt po tramadolu był dla mnie gorszy i dłuższy niż ten morfinowo-oksydonowy.
Natomiast w życiu bym nie powiedział po swoich doświadczeniach, że oksy może mieć jakieś działanie spidujące, bo na mnie działało typowo noddująco i na tym się opiera u mnie jego profil działania.
Nie próbowałem miksu oksykodonu z majką w jednej pompie, ale podejrzewam, że było by to coś najbliższego heroinie, gdzie pojawia się euforyczny wjazd i od razu głowa spada w dół pod noddami.
Wczoraj wziąłem setkę majki i dorzuciłem doustnie oksykodon w formie Accordeonu, żeby sobie działał w tle. Po kilku godzinach cyknąłem kolejną setkę z 7,5 mg midazolamu w jednej pompce i mnie zmiotło, zarówno odczułem kolejny wjazd jak i pojawiło się przysypianie mocne, ugrzanie mega mocne. Wręcz lekkie przedawkowanie, bo musiałem zwrócić kolację (wymiotowałem po prostu). I jeszcze dziś jest mi niedobrze na żołądku i ból głowy od rana.
Dziś nie biorę nic, wczoraj było za mocno.
Skręt po tramalu jest straszny i bardziej wjeżdża na psychikę, prawdopodobnie z powodu jego bardziej skomplikowanego działania. Dzisiaj odpocznij, a potem daj znać jak po próbie :) tylko ostrożnie z doborem dawek, bardzo cię proszę :-D
Jednak kategorycznie odradzam eksperymentów z większymi dawakmi. Tak jak sobie nie wyobrażam przedawkowania majki (no, chyba że jakiś miks z benzo, czy wódą albo jakieś schorzenie typu astma lub PST, czy makiwara), to przedawkowanie oksy uważam za bardzo realne. Kiedyś po dużej ilości benzo + oksy zasnąłem. Przecież mogłem przestać oddychać podczas snu! Majka jest znacznie bezpieczniejsza moim zdaniem. Majka jest też bardziej ekonomiczna, mimo że ekwiwalent w postaci oksy jest wyraźnie tańszy. Tolerka zapierdala tak, że pakę można opierdolić w ciągu kilku dni. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić, byle nie za często i nie za dużo.
A skręt po tramalu, zgadzam się (wyłączając fenta), jest najgorszy. Kolega doświadczył tego piekła.
15 czerwca 2020nnz pisze: Jest dla Was jakaś różnica pomiędzy Oxycodonem (Oxycontin 80) a Xancodal'em ? Przeróżne opinie słyszę, jedni zachwyceni jednym, a drudzy drugim; niektórzy nie preferują danego i vice versa
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.