Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 6833 • Strona 584 z 684
  • 1294 / 225 / 0
Przyznaję, że to odczucie jedności jest najbardziej frapującym efektem działania kwasu, bo tak jak napisał @UltraViolence każdy z pozostałych efektów można zwalić na zaburzenie percepcji spowodowane działaniem "narkotyku". Tak więc na tripie doświadczany uczuć, które nasz mózg wyuczony jest przeżywać i przeżywa także na trzeźwo, tyle że w stopniu niezwykle wzmocnionym albo nieco wykrzywionym, przekształconym.

No i właśnie: ręka do góry, kto doświadczył tej jedności ZE WSZYSTKIM na trzeźwo. I od razu kolejne pytanie - czemu miałoby służyć TAK NIEDORZECZNE uczucie, gdybyśmy byli w stanie poczuć je czasem bez wspomagania? Jeżeli nie służy niczemu, bo nijak nie poprawia naszego ewolucyjnego przystosowania, to skąd się bierze?
Jesteś ćpunem? Znasz polski? Umiesz pisać? Napisz raport dla neurogroove!
Spoiler:
  • 434 / 107 / 0
@trydzyk Ja odczuwam po LSD pewnego rodzaju zjednoczenie z otaczającym bytem. Np. „zawieszam się" na jakimś obrazie i tak się wpatruję w niego nieraz po kilkadziesiąt minut, nie ma wtedy żadnych myśli w głowie, jest tylko świadomość nieziemsko pięknego istnienia. Na wielu kwasowych tripach nie udało mi się jednak osiągnąć takich odczuć, doświadczenia były w jakimś sensie psychodeliczne, jednak bez efektu pozbycia się dualności ja-rzeczywistość. Zgadzam się z tym co napisał @kupagowna6, że nie jest to działanie kwasu, tylko naszego umysłu. LSD brałem jakieś 20 razy i dopiero za którymś tam tripem z kolei, nauczyłem się tego specyficznego skupienia na bycie dającego odczucia podobne do tych występujących podczas medytacji. Jest nawet jeden taki lama buddyjski (ze szkoły Diamentowej Drogi), Lama Ole Nydahl, który w młodości sporo ćpał m.in. LSD i on twierdzi, że co do oświecenia, to kwas może pokazać z daleka co jest za drzwiami, ale nie pozwala za nimi zostać, taka droga na skróty.

To są wszystko w chuj ciekawe kwestie, szkoda tylko, że jednocześnie tak bardzo subiektywne, że czynią jakikolwiek głębszy dyskurs nieudowadnialnym.
  • 488 / 60 / 0
26 lipca 2020trydzyk pisze:
No i właśnie: ręka do góry, kto doświadczył tej jedności ZE WSZYSTKIM na trzeźwo.
mnie się raz w życiu coś takiego zdarzyło. aż się wtedy popłakałem ze szczęścia i zaszły we mnie spore zmiany - co nie jest jakimś moim urojeniem, bo ludzie w szkole to widzieli.
  • 2916 / 795 / 5
26 lipca 2020trydzyk pisze:
Przyznaję, że to odczucie jedności jest najbardziej frapującym efektem działania kwasu, bo tak jak napisał @UltraViolence każdy z pozostałych efektów można zwalić na zaburzenie percepcji spowodowane działaniem "narkotyku". Tak więc na tripie doświadczany uczuć, które nasz mózg wyuczony jest przeżywać i przeżywa także na trzeźwo, tyle że w stopniu niezwykle wzmocnionym albo nieco wykrzywionym, przekształconym.

No i właśnie: ręka do góry, kto doświadczył tej jedności ZE WSZYSTKIM na trzeźwo. I od razu kolejne pytanie - czemu miałoby służyć TAK NIEDORZECZNE uczucie, gdybyśmy byli w stanie poczuć je czasem bez wspomagania? Jeżeli nie służy niczemu, bo nijak nie poprawia naszego ewolucyjnego przystosowania, to skąd się bierze?
Ja tej jedności nie poczułem nigdy pomimo walenia różnych dawek, miksów, substancji. Za to krystaliczną obojętność i odosobnienie jak najbardziej.
Narkotyki są dla przegranych
  • 1294 / 225 / 0
No, cóż. Przynajmniej brzmi to jak dokładne przeciwieństwo tamtego stanu. Więc najwyraźniej jest to kolejny pattern wgrany w nasze mózgi.
Jesteś ćpunem? Znasz polski? Umiesz pisać? Napisz raport dla neurogroove!
Spoiler:
  • 1 / / 0
Hej, mam pytanie:
W zeszłą sobotę weszło MDMA + 2cb + DMT, czy LSD po tygodniu zadziała?
  • 2916 / 795 / 5
Tak
Narkotyki są dla przegranych
  • 1 / / 0
Dzień dobry psychodeliczne świry, przychodzę z pytaniem. Nie do końca znalazłem na nie odpowiedź.
W wtorek/środę brałem 200ug LSD, nigdy nie wziąłem więcej samego kwasu (raz chyba coś około 300ug LSA).
Czy dobrym pomysłem będzie wrzucić w niedziele 400ug LSD? Przerwa troche za krótka ale mam ostatnie dni wolnego i chciałbym jeszcze przeżyć fajny trip. I jak wygląda sprawa z takim przeskokiem? Ostatnio paliłem pare razy DMT więc czuje się jakoś tam na siłach. Pozdrawiam i dzięki za pomoc przy tym jakże ważnym problebie. :lsd:
  • 2104 / 458 / 37
Poczekaj ze 2 tygodnie chociaż, po kilku dniach nawet tak duża dawka LSD zadziała raczej słabo. U mnie nawet tydzien to było za krótko.
Lubisz koks?
  • 488 / 60 / 0
01 sierpnia 2020sosderyl pisze:
Dzień dobry psychodeliczne świry, przychodzę z pytaniem. Nie do końca znalazłem na nie odpowiedź.
W wtorek/środę brałem 200ug LSD, nigdy nie wziąłem więcej samego kwasu (raz chyba coś około 300ug LSA).
Czy dobrym pomysłem będzie wrzucić w niedziele 400ug LSD? Przerwa troche za krótka ale mam ostatnie dni wolnego i chciałbym jeszcze przeżyć fajny trip. I jak wygląda sprawa z takim przeskokiem?
z tymi przerwami to trochę mit. tj. w praktyce dla normalnego (zdrowego) człowieka wystarczy mniej czasu. o to więc bym się nie martwił na twoim miejscu, ale widzę inny problem. skoro nigdy nie próbowałeś więcej niż 200ug, to przeskok na 400 może być za duży. radziłbym jednak mniej.
ODPOWIEDZ
Posty: 6833 • Strona 584 z 684
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.