Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 310 • Strona 30 z 31
  • 22 / 1 / 0
Ja preferuję nie wielkie, sam mam takie 18cm z wygięta rura dzięki czemu nie wale ogniem po grzywce tylko jest on daleko od buzi, dodatkowo jest tam okragla komora na dym co moim zdaniem jest must be, bo dzięki temu zbiera się właśnie ten dym i daje takiego strzała po puszczeniu sprzęgła. Dałem za nie jakieś 23 zl.. A koleżka miał bzika na punkcie właśnie wykwintnych bongosów po 300-400 zł i pech chciał że w ciągu pol roku 5 takich mu się zbiło xD dzisiaj ma mushrooma za 70zl zwykłego że sprzęgłem i jest lux
  • 159 / 20 / 0
07 grudnia 2019jezus_chytrus pisze:
^
Też wybrałem (przerobiwszy wiele kształtów) takie niskie, ale szerokie - chmury ściągam takie, jak na filmach. Minus jest taki, że dym nie jest tak delikatny i zimny, jak z wysokiego.

Z mojego doświadczenia wynika, że akryl nie "toleruje" alkoholu (chyba, że pajęczynkę zrobił kwas salicylowy, bo próbowałem czyścić spirytusem salicylowym).
Wrzątek wytrzymuje? Jeśli tak, to spróbuję z proszkiem do prania i solą.
Ostatnio przeczyściłem moje małe akrylowe trochę alkoholem 96% od dezynfekowania COVID-19. Metalowy cybuch to wiadomo luz no ale ta szyjka od wewnętrznej strony zmieniła barwę na białą, ale w połączeniu z zielonymi listkami konopii ozdobnymi z przodu dodało to dodatkowych walorów estetycznych. Małe są najlepsze uważam dlatego bo cały buh idzie na jedno zassanie i nie obserwujesz jak połowa ucieka od strony cubucha. A wali mnie nie słabiej niż wiadro (w końcu podobna ilość na raz głęboko w płuca). Podobno ciepła woda lepiej niż zimna może dziś spróbuję. Albo piwo, ale ja nie piję bo zacząłem się leczyć i nie chcę kusić %.
Uwaga! Użytkownik rangczu jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11996 / 2343 / 0
Pamiętam, jak raz z kumplem poszliśmy w zimie w teren palić. Wziąłem ze sobą bongo, ale wody już nie. A że była kupa śniegu, to garść do bonga, chwilka czekania i palimy. Ciekawa sprawa palić przez śnieg : D Brak bulgotania, ale dym jest zajebiście zimny.
  • 58 / 12 / 0
Jak skutecznie wyczyścić szklane bongo z osadu?
  • 967 / 241 / 0
Próbowałeś alkohol izopropylowy ?
  • 548 / 90 / 7
Albo soda i goraca woda.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 58 / 12 / 0
Dzieki napewno spróbuje :)
  • 73 / 3 / 0
Cześć,
Ostatnio zainteresował mnie temat ash catcherów i dyfuzorów zewnętrznych. Mam dość duże bongo lodowe, z którego się przyjemnie pali, jednak wyczytałem, iż z pomocą tych akcesoriów może być jeszcze lepiej, a samo bonio ma się przez to mniej brudzić. Jednak jak to wygląda w praktyce? Opłaca się w to bawić i kupować kolejne akcesoria, czy jednak zmiany w samym paleniu nie będą zbyt duże?
Oprócz samego ash catchera musiałbym kupić dodatkowo adapter, więc czy się to wgl opłaci?
  • 4 / / 0
Paliłem kiedyś w Holandii z wielkiego ponad 30 cm bonga, wszystko było spoko dopóki nie postanowiliśmy z ziomeczkami zapalić z mleka. Nie wiem co nam wtedy wyobraźnią chciała przekazać ale chyba kazdy myślał że będzie fajny mleczny i gladzacy gardło posmak. Niestety duszenie przez 5 minut i 4 ciężko urajane wręcz agonalne mordy xD z czego to wynikło do dziś nie wiem ale nigdy więcej nie spróbuję ;D
  • 11996 / 2343 / 0
Zakupiłem kilka dni temu szklane bongo ze szklanym cybuchem dla urozmaicenia. Do tej pory używałem wyłącznie akrylowych ze stalowym, w które można było z łatwością wsadzić siteczko, bo było gwintowane. Szkło jest jednak dużo łatwiejsze w czyszczeniu, bo nie reaguje z alkoholem. Smród niedoczyszczonego bonga sprawia, że po pewnym czasie nie mam już ochoty na używanie go.
Nie testowałem jeszcze nowego nabytku, ale dziurka w cybuchu wydaje się dość spora - średnica ok 4-5mm. Obawiam się, że do rurki będę dostawały się komety, czy nawet niespalone zioło.
Czy ktoś ma patent na to? Próbowałem włożyć sitko, ale od razu wyskakuje. Wyciąłem z niego dużo mniejsze i jako tako się to trzyma, ale już zdążyło się zgubić : D
Generalnie bardzo fajny sprzęcik, tylko ten jeden mankament mnie nurtuje.

Spróbuję jeszcze powyginać te sitka (właściwie nie wiem, z czego są zrobione - ich trwałość jest niewielka, ale są tanie). Inny pomysł, jaki przychodzi mi do głowy, to kawałek szkła w odpowiednim kształcie, który umieściłbym na dnie. Kształt musiałby być taki, by zamiast 1 większej dziurki zrobiło się kilka mniejszych wlotów, przez które okruszki się nie przedostaną. Ostatecznie mogę zrobić z folii aluminiowej, ale nie wiem, czy to "zdrowe".
Czy ktoś stosuje takie bongo i może coś podpowiedzieć?
ODPOWIEDZ
Posty: 310 • Strona 30 z 31
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.