Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 181 • Strona 16 z 19
  • 27 / 4 / 0
Dwie akcje: raz zacząłem się ciąć (czego nigdy w życiu nie robiłem ani nawet nie przeszło mi na myśl, jestem hedonistą i nie znoszę bólu ani takich chorych akcji, nie mam pojęcia co mi odjebało), druga to siedzenie i pisanie na messengerze totalnego bełkotu zupełnie nie do odczytania. Nie wiem czy to takie wielkie przypały ale wstyd pozostał.
  • 2 / 3 / 0
Nie jest to może jakoś bardzo przypałowe, ale oto moja lista:
-zrezygnowanie ze studiów (po tygodniu od ich rozpoczęcia...),
-pójście do psychiatry pod wpływem i dostanie skierowania na tomografie głowy z podejrzeniem, że słyszę głosy (nie wiem jakim cudem się nie zorientowała, oczywiście z rozmowy nic nie pamiętam)
-przekonanie babci, że jak da mi 100 zł to zjem z nią obiad,
-zgubienie ok 500 zł w kilka dni po tym jak je zarobiłam na sprzedaży starej biżuterii,
-wypicie całej butelki wina na raz przed rodzicami (miesiąc rozłakamiałam co stało się z tym winem, aż w końcu ich zapytałam),
-pójście na domówkę do kolegi i przespanie całej imprezy,
-śpiewanie piosenek przy stole na urodzinach mojej kilkuletniej kuzynki kuzynki,
-śpiewanie piosenek przy ojcu mojej przyjaciółki, który jest lekarzem i sam wypisał mi kilka recept,
-nawalanie sobie w nogi tłuczkiem do mięsa,
-stłuczenie szklanki i cięcie się jej kawałkami,
-zasypianie z przypadkowymi produktami spożywczymi,
-zgubienie się w mieście, w którym nie mieszkam i szukanie przystanka tramwajowego, który według duckduckgo maps był jakieś 100 m ode mnie przez 30 minut (chodziłam tam i z powrotem ze łzami w oczach, bo zaczęłam sobie wkręcać, że nigdy nie wrócę do DOM),
-pisanie masakrycznych bzdur do znajomych,
-zaśniecie podczas rozmawiania przez telefon,
-pójście na terapię pod wpływem, co akurat terapeutka zauważyła i zaczęła mnie ochrzaniać, po wyjściu oczywiście wzięłam jeszcze więcej żeby nie czuć się aż tak żałośnie ze sobą,
-może nie pod wpływem benzo, ale dla benzo- podrobienie wypisu z psychiatryka, tak żeby na zaleceniach końcowych było akurat to czego chciałam i chodzenie z tą kartą do rodzinnych (raz facet dał mi reckę na moje normalne leki, a zapomniał dać na lorka, byłam już na głodzie od kilku dni i wracając do domu zaczęłam wmawiać sobie, że pan lekarz się zorientował i że niedługo przyjedzie po mnie policja. Jak tylko dotarłam do domu to zadzwoniła do mnie babeczka z rejestracji mówiąc, że w doktora została recepta i podała mi kod. Popłakałam się ze szczęścia.)
-i na koniec ostrzegam wszystkich: nie mieszajcie nigdy benzodiazepin z lekami na przeczyszczenie. Serio.


Więcej grzechów nie pamiętam :'')
Za miliony
Kocham i cierpię katusze.
  • 153 / 40 / 0
Krótko znowu puściły mi lejce, najpierw zaczęło się niewinnie czyli alko w postaci napojów wyskokowych o woltażu typu piwo za małą chwilę doszedł preparat wysoko procentowy pod postacią wódki czystej w tym czasie zaczął się przegląd szafki i jechane pyk klony pyk wóda pyk alpra pyk w pojazd kołowy do wodopoju czyli cpn połówka plis stan prawie agonalny powrót do domu dozutka klonu i alpra nagle sygnały karetki policja pobudka szpital mała przepychanka z policją wypierdolenie cewnika ręcznie (nie róbcie tego) nagłe widno rano wychodzę że szpitala cały we krwii w ręku święstek z badania moczu na zawartość alkoholu a wyszło tego trochę ponad 5 promila. Człowiek był młody myślał że niezniszczalny.
  • 209 / 15 / 0
Benzo doskonale zwalczyły lęki społeczne. Zagadywałem do osób na których mi zalezalo, ale często właśnie przeginałem. Dużo było zerwanych filmów - zachowywałem się jak debil
  • 759 / 50 / 1
Filmów miałem urwanych masę, ale zazwyczaj nic się nie stało. Właściwie tylko jeden raz, miałem odpał którego żałuję.
Poleciałem na swoją miejscówkę przy kurwić bonio. mj zawsze budziła we mnie lęki a miałem jeszcze plan na dzień, to wrzuciłem kilka tablet alpry.
Jako, że po boniu suszy to wziąłem sobie dwa piwka. %-D Nie wiem już w którym momencie urwał mi się film.
Wrócił gdy byłem zakuty pod suką. Smutny pan trzymał moją saszetkę a w ręku materiał. Ponoć wszedłem im pod koła. 4 miechy w zawieszeniu i dozór za 5 :liść:
Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny.
  • 217 / 115 / 0
Po trzech dniach mieszania spida, klonów, i wódy, wracałem późno w niedzielę tramwajem do siebie, straciłem przytomność, wyjebałem lepę na pizdę ratownikowi medycznemu, który mnie cudził, czego nie pamiętam, i później ocknąłem się jak policjant sprowadził mnie do parteru i wygiął rękę. Po całym łikendzie został mi wtedy jeden klon w kieszeni, noc w celi, a potem dużo musiałem się nachodzić na komisariat i nauśmiechać by nie dostać zawiasów. Mandat wyniósł 1800 zł. Żałuję w chuj.
Notoryczny offtop - delicsajko
  • 5479 / 1053 / 43
Kradłem wódkę ze sklepów.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 80 / 11 / 0
To samo (500 zł mandat), a oprócz tego zwyzywanie kasjerki (200zł). Nie mieszam już benzodiazepin z alko. Czasami można narobić sobie takich problemów że huj
  • 140 / 18 / 0
- Raz kupiłem 2 paczki Afobamu, jedną zjadłem od razu i wrzuciłem pudełko do kominka, po czym okazało się, że wyrzuciłem to pełne. Następnie dobrałem się do szafy pancernej u nieważne kogo, wyjąłem stamtąd rewolwer i prawie się postrzeliłem w udo, bo nie pomyślałem, że jest naładowany, skutkiem czego gospodarz musiał wydłubywać pocisk z podłogi. To na pewno najgłupsze

- Akcje typu zmiany osobowości po klonach - nagle widzenie wszystkiego jako złe i obrzydliwe, zrywanie z kobietami bez powodu, opowiadanie im jakichś niestworzonych nihilistycznych pierdół, które nigdy nie przyszłyby mi do głowy na trzeźwo

- Zmieszanie z alko (niby bez szaleństw) i zaśnięcie w tramwaju bez możliwości obudzenia przez motorniczego na pętli, więc przejazd na izbę wytrzeźwień. Wyspałem się dopiero w suce u "strażaków miejskich" i w miarę rześki (subiektywnie) musiałem słuchać jak 4 typów mających łącznie moje IQ odbiera mi całą podmiotowość i człowieczeństwo za nadmierną senność w komunikacji miejskiej. Inna sprawa, że jestem jedyną osobą jaką znam, która swoim gadanym urobiła lekarkę i ona mnie wypuściła do domu na odpowiedzialność mojej byłej i to mimo, że poziom alko rósł z próby na próbę %-D

- Rozjebanie łba po miksie z alko i ucieknięcie przez płot szpitala lekarzom i własnej matce, z którą się potem wykłócałem bluźniąc, może coś tam ubliżając, podczas gdy szedłem chodnikiem koło jej samochodu. Gadanie bzdur jak to zła polityka narkotykowa państwa kazała mi jeść klony %-D

- Kradzież filmu z Media Markt (na szczęście nie miał dodatkowych zabezpieczeń w środku). Kradzież czekolady że Społem (nie lubię słodyczy). Nie kradnę i jebałbym złodziei siekierami, nie ukradłem nic odkąd w 2 klasie podstawówki koledzy namówili mnie na kradzież gumy do żucia i zaliczyłem przypał

- Telezakupy "Benzo" (zamiast Telezakupow Mango), czyli kupowanie niepotrzebnego gówna w internecie, żeby potem odkryć że jednak nie pasjonuje mnie nauka szwedzkiego albo "rysunku dla zaawansowanych"

- Notoryczne urlopy na żądanie lub L4 w pracy, nieraz jedno po drugim, opowiadając coraz to bardziej niestworzone historie o moich problemach ze zdrowiem, włącznie z przekonywaniem wszystkich, że brałem udział w wypadku samochodowym, gdzie mojemu koledze mózg wypłynął z czaszki
Uwaga! Użytkownik JanPawelSzlugi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 152 / 24 / 0
Po klonach uprawiałem seks 7 godzin po czym wróciłem do swojego miasta, niczego nie pamiętam xD
Innym razem po klonach poszedłem spać o 17 a obudziłem się o 16
Pewno nie ma w tym nic przypałowego ale benzo jakoś nigdy nie podbiło bardziej mojego serca
ODPOWIEDZ
Posty: 181 • Strona 16 z 19
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.