Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3310 • Strona 104 z 331
  • 6013 / 407 / 12
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Mój Mastodon: https://kolektiva.social/@surveilled Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 47 / 2 / 0
Dzięki, ale w tym wątku nie ma konkretnej odpowiedzi. Ciekawi mnie opinia kogoś kto testował jedno i drugie i ma porównanie.

To rozmawiajcie na ten temat proszę tam, aby nie zginęło w głębi wątku ogólnego. - surv
  • 755 / 101 / 0
Po dlugiej suszy w mojej okolicy i moim dlugim brakiem zainteresowania w fufu pojawila sie nagle jakas nowa partia scierwa. Bardzo, bardzo, bardzo zolta. W zapachu niezbyt intensywna. Przy wciaganiu najwiekszy kozak uroni łze, ale praktycznie od razu ból mija a spływ lekko gorzkawy. Piec minut po wciagnieciu porzadnej setki zaczynam sie pocic i ogarniac wszystko szybciej, ale przede wszystkim kurwa psychicznie czuje sie o wiele lepiej. Czuje jakbym mogl zrobic wszystko, ostatnio gdy polaczylem z oksykodonem myslalem ze trysnie mi sperma od tego wyrzutu dopaminy po wciagnieciu kreski.
Dobry racemat z przewaga d-amfetaminy lub czysta d-amfa? Co sadzicie? Jestem opiowrakiem i wyrzut dopaminy rozpoznam od razu, a ta amfa własnie to powoduje. Co prawda nie zawsze, co mnie dziwi, ale powoduje.
  • 1848 / 347 / 0
10 kwietnia 2019sugo pisze:
Ludzie nic wam zębów nie niszczy, zęby wam się niszczą od szczękościsku i braku ich mycia, a w dzisiejszych czasach chyba nie ma już fety przy której będziesz miał szczękościsk :(.
no a niektorzy maja wyjebane w ten szczękościsk i go nie próbują okiełznać, u mnie to na luzie jest mozliwe przy czystym władku nawet takze:]
trening trening i trening.. i bedzie zajebiscie!
i serio, ktoś na amph fazie nie jest w stanie poswiecic 3 minut na umycie zebow? ja pierdole, masakra ludzie :halu:
10 kwietnia 2019Viera_v6 pisze:
Jednym z powodów przez który fetka niszczy zęby jest brak śliny. W ogromnym tempie namnażają się bakterie, które to właśnie ślina ma za zadanie neutralizować.
nie zauważyłem u siebie nigdy suchości w ustach po amph bo piję cały czas po zarzuceniu lajna właśnie żeby nic takiego nie miało miejsca;]
wszystko to jest banalne do rozwiązania ale wy nie macie ochoty na to, żeby ze sobą trochę powalczyć.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 4 / / 0
Cześć, mam pytanie.
Jak co weekend leciałem dzisiaj fetę (w sumie dalej lecę), ale coś się odjebalo. Siedziałem w aucie i złapałem fazę na telefon i siedziałem w nim z 2-3 godziny tracąc zupełnie poczucie czasu. Praktycznie się nie ruszałem przez ten czas i tu się zaczął problem. Jak już się ruszyłem to lewa odmawia mi posłuszeństwa. Palce zgiąć mogę, ale wypchnąć ich do góry już nie, to samo z cała stopa, jest praktycznie bezwładna. Myślałem, ze jak pochodzę chwile to wszystko wróci do normy, ale niestety to już trwa cała noc i nie ma żadnej poprawy. Jak próbowałem chodzi to prawie złamałem kostkę, bo ta stopa jest bezwładna. Zaczynam się w chuj martwić, ktoś miał kiedyś może coś podobnego?
  • 133 / 17 / 0
Witam. Od ok. 2 miesiecy wale scierwo prawie codziennie. Najdłuższa przerwa to 2 - 3 dni. Chce to ograniczyć ale wystarczy że w 3 dniu przerwy ktoś napisze tylko o tej szmacie i odrazu lecę. Ale to nie o tym.

Mój problem polega na tym że odkąd się wpierdolilem schudłem prawie 10kg. Wcześniej też nie wazylem dużo bo tylko 70kg. Nie mam problemu z jedzeniem po przyjebaniu a wręcz przeciwnie - jem więcej niż jadłem przed tym ciągiem bo chce przytyć.
Od 2 tygodni nie wchodziłem na wagę bo po prostu bałem się zobaczyć wyniku. Dzisiaj wszedłem z myślą że choć trochę przytyłem. Taki chuj - jeszcze mniej.
Od jutra robię detoks od tej szmaty. (wiem jak to brzmi ale tak będzie)

Tylko ze na "trzezwo" jestem cały czas senny, nic mi się nie chce, wszystko mnie boli - najbardziej nogi. Jak nie wale to muszę jarac ziolo - byle by mieć łeb zajebany. Taki caky dzień na trzeźwo bez palenia i walenia zdążył się może 2 - 3 razy od grudnia albo i dłużej. Wcześniej codziennie jarałem.
Czy jak przestanę walić to przybędzie mi na wadze gdy będę jadł normalnie a nawet więcej? Postaram się też robić jakieś domowe treningi (pompki, drążek itp). Ziolo też postaram się ograniczyć do minimum choć będzie to trochę trudne - dodam że od jakiegoś czasu po paleniu mam zawroty głowy Nie pamiętam jakie to uczucie żyć na trzeźwo - tak jak kiedyś.

Dodano akapity / 909
Uwaga! Użytkownik SINMAIN nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 429 / 64 / 0
04 lipca 2020pawoleh666 pisze:
nie zauważyłem u siebie nigdy suchości w ustach po amph bo piję cały czas po zarzuceniu lajna właśnie żeby nic takiego nie miało miejsca;]
Głodu też nie zauważasz po fecie ale to nie znaczy że nie jesteś głodny, tak samo jest z brakiem śliny i najczęściej jak się wkręcisz w coś to nawet nie myślisz o piciu (chyba że od początku powtarzasz sobie ze musisz pić i chuj)
Ja najczęściej po fecie nie mam żadnych potrzeb typu jedzenie czy picie a pracuje na szklarni i dość sporo scierwa wpierdalam.

@SINMAIN Jestem w podobnej sytuacji, jak Wpierdalasz szame a mimo tego waga spada to znaczy że się odwodniles (woda w organizmie naprawdę dużo waży %-D)
Na zmęczenie mogę Ci polecić jedynie kilka wolnych dni które poświęcisz na sen.
Tez nie potrafię dnia na trzeźwo wytrzymać zawsze musi być fazka, u mnie po paleniu występują różne dziwne jazdy, zawroty głowy mogą występować z powodu braku witamin i zmęczenia organizmu, może też lekko się przejarales (nwm czy mi się wydaje ale od kiedy często szuram palenie upierdala mnie w chuj mocniej i bombka jest ciężka do ogarnięcia)
Uwaga! Użytkownik JezusWKominiarze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1229 / 176 / 0
04 lipca 2020SINMAIN pisze:
Witam. Od ok. 2 miesiecy wale scierwo prawie codziennie. Najdłuższa przerwa to 2 - 3 dni. Chce to ograniczyć ale wystarczy że w 3 dniu przerwy ktoś napisze tylko o tej szmacie i odrazu lecę. Ale to nie o tym.
Mój problem polega na tym że odkąd się wpierdolilem schudłem prawie 10kg. Wcześniej też nie wazylem dużo bo tylko 70kg. Nie mam problemu z jedzeniem po przyjebaniu a wręcz przeciwnie - jem więcej niż jadłem przed tym ciągiem bo chce przytyć.
Od 2 tygodni nie wchodziłem na wagę bo po prostu bałem się zobaczyć wyniku. Dzisiaj wszedłem z myślą że choć trochę przytyłem. Taki chuj - jeszcze mniej.
Od jutra robię detoks od tej szmaty. (wiem jak to brzmi ale tak będzie)
Tylko ze na "trzezwo" jestem cały czas senny, nic mi się nie chce, wszystko mnie boli - najbardziej nogi. Jak nie wale to muszę jarac ziolo - byle by mieć łeb zajebany. Taki caky dzień na trzeźwo bez palenia i walenia zdążył się może 2 - 3 razy od grudnia albo i dłużej. Wcześniej codziennie jarałem.
Czy jak przestanę walić to przybędzie mi na wadze gdy będę jadł normalnie a nawet więcej? Postaram się też robić jakieś domowe treningi (pompki, drążek itp). Ziolo też postaram się ograniczyć do minimum choć będzie to trochę trudne - dodam że od jakiegoś czasu po paleniu mam zawroty głowy Nie pamiętam jakie to uczucie żyć na trzeźwo - tak jak kiedyś.
Dałem karme niechcąco zamiast cytatu... Wg mnie dobrą opcją będzie zaopatrzenie się w jakiś nieuzależniający lek np.: mirtazapina (psychiatra pierwszy lepszy to na lajcie zapisze) - poprawi to apetyt znacząco a także sen , z którym może być ciężko po odstawieniu prądu i ziela. Po mircie jest wilczy apetyt i dobry sen, jest to bezpieczny lek i na nim ludzie skarżą się że tyją, więc w twoim wypadku pomoże.
  • 133 / 17 / 0
Czyli generalnie mam iść do psychiatry i powiedzieć jak wygląda sytuacja?
Uwaga! Użytkownik SINMAIN nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1229 / 176 / 0
No według mnie tak, tylko nie daj sobie wcisnąć jakiegoś neuroleptyka typu chlorprotixen, olanzapina czy rysperydon. Ja bym celował w jakiś antydepresant nasenny - mirtazapina, trazodon, mianseryna. Mirta chyba najlepsza w twoim przypadku bo nie dość że działa na sen to kurewsko podkręca apetyt i dzięki niej można przytyć jak masz taką potrzebe. Po tamtych neuroleptykach co pisałem też można przytyć ale one ryją banie strasznie i zwarzywiają.
ODPOWIEDZ
Posty: 3310 • Strona 104 z 331
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.