Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 784 • Strona 55 z 79
  • 1351 / 529 / 0
Jakbym mial jakis zawod kreatywny - np. artysta czy filozof to na pewno sajko i dyso by pomoglo w karierze klopot w tym , ze nikt nie chce placic mi za rzeczy , w ktorych jestem naprawde dobry i musze sprzedawac sie niestety w normalnej pracy .

Ale i tak pewien dystans do "rzeczywistosci" i rozumienie niektorych spraw pomagaja mi nie dawac sie wciagac w jakies gierki/dramaty ludzi z roboty . Paradoksalnie bedac najbardziej kompetentynm do wyzszych stanowisk trzymam sie ich z dala wiedzac jakim stresem i obowiazkami sa obarczone te nedzne grosze podwyzki .
Pewnie przez ten mindset hipisa obiboka nigdy nie osiagne "sukcesu zawodowego" ale wystarcza mi sukces zycia na codzien %-D
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 548 / 90 / 7
Z tego co napisales Poducha, to sukces zawodowy nie jest Ci potrzebny do niczego, wiec masz racje zeby nie tracic zycia na gonienie za czyms co itak nie da Ci zbyt wiele korzysci.

Sukces zawodowy to z tego co sie nie myle to subiektywne pojecie?
No bo jeden lubi zapierdalac zestresowanym jako manager 12/24 nawet za dobra kase, mi raczej nie kojarzy sie z sukcesem zawodowym, ale ktos moze byc z tego bardzo dumny.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 434 / 107 / 0
27 czerwca 2020Nawiedzony Szaman pisze:
W ostatnim stadium nałogu nikt nie zaprosi na koncert kogoś osranego i zarzyganego (alko), osranego i skręconego z bólu w pół (opio)
E tam, Charliemu Parkerowi to nawet przed koncertami organizatorzy wykupywali jego saksofon, który ten uprzednio zastawiał w lombardach by mieć na herę %-D Trochę heheszki, ale możliwe, że jednostkom naprawdę wybitnym, chyba nawet narkotyki nie są w stanie przeszkodzić w osiągnięciu „sukcesu zawodowego".
  • 1039 / 149 / 0
Ale co to znaczy "na prawdę wybitny"? Charlie Parker miał szczęście, że trafił na ludzi będących mu przyjaciółmi wielu innych nie trafiło na osoby, które ich kochały i polegli w przedbiegach. Narkotyki jestem na 100% przekonany nie pomagają zwłaszcza w dążeniu do kariery naukowej, ale również biznesowej czy sportowej. Nawet jeśli na moment masz koncepcje, prawidłowo oceniasz sytuacje, to zostaną pogrzebane wcześniej czy później w nałogu. Odradzam osobom, które chcą w życiu osiągnąć karierę, szczęście osobiste używanie nawet okazyjne jakichkolwiek szkodliwych substancji.
  • 434 / 107 / 0
29 czerwca 2020Metropolis pisze:
Ale co to znaczy "na prawdę wybitny"?
Nie wiem, dobre pytanie. Ale raczej nikogo nie obchodzi fakt, że Miles Davis napierdalał w latach 70tych speedball, tylko raczej fakt, że miał wpływ na bieg historii muzyki będąc pionierem znaczących tendencji w muzyce jazzowej. To czy takie jednostki osiągają pomimo swoich zasług „sukces życia na co dzień", o którym pisze wyżej @CieplaPoduszka, to jest kompletnie inna sprawa, wydaje mi się, że nie osiągają jednak, chuj wie.
  • 1 / / 0
Dzięki alprze, jestem mega pewny siebie i stonowany i mimo braku żadnych umiejętności dostałem świetną pracę i bardzo dobrze płatną :D
  • 199 / 26 / 0
22 czerwca 2020klejzgoryla pisze:
No mi się zdarzyło pół roku temu kilka razy niestety być nawet najebanym "pracując" niby zdalnie. Ogólnie miałem raptem kilka nawrotów alkoholizmu w ciągu ostatnich ponad 3 lat i akurat raz się zdarzyło. Nie jestem z tego dumny. Z tego, że jarałem gibony, podczas gdy ważniaki z korpo popisywali się na telekonferencjach, to w sumie niby też nie, ale z drugiej wówczas to była sytuacja której nabliżej do dostawania pieniędzy za jaranie, więc - profit %-D. Oni mogą marnować ileś dni pracy pracowników na pierdolenie o dalekosiężnych planach, nie wiedzą tylko że mam wypierdolone w tą pracę coraz bardziej, bo wiem że za chwilę i tak będę pracował zdalnie dla kogoś kto zapłaci więcej. Ostatecznie co mnie obchodzi, kto płaci. Ja tu tylko te klawisze wciskam, kurwa twa! I make computer go beep-boop-beep-boop. Sukces jak skurwysyn, tylko żeby mi się chciało robić tak jak mi się nie chce ;). Jakby tak rentę na to wszystko co w życiu wyćpałem się dało, to jeszcze mógłbym być może zrobić działalność jako jednoosobowy zakład pracy chronionej, kurwa, to by było coś %-D.
Co robisz że zarabiasz tak dużo. Ja nie mogę wyjść poza pułap 2500 netto za pełen etat. A teraz mam 2100. Mam IQ około 140 ale jestem słaby z przedmiotów ścisłych, język angielski średni. Duża wiedza ale niepotrzebna nikomu + małe miasto. Może muszę zacząć szukać we większym
  • 1039 / 149 / 0
Pracuje zdalnie, kasy fura. Myślę, że informatyk.
  • 8104 / 898 / 0
Dragi zjebały mi wszystko.Robiłem technikum hotelarskie.Bylem na drugim roku, ale przez czynniki społeczne i narko dostałem F 20.0 i musiałem rzucić szkole a mógłbym siedzieć elegancko jako recepcjonista w hotelu i kosić kasiorę.Teraz pozostała mi renta.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1545 / 1581 / 0
20 lipca 2020Landsberg2015 pisze:

Mam IQ około 140 ale jestem słaby z przedmiotów ścisłych, język angielski średni. Duża wiedza ale niepotrzebna nikomu + małe miasto. Może muszę zacząć szukać we większym
z czystej ciekawosci.
robiles testy? bo wiekszosc testow to prawie sama matematyka/lub sama matematyka.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 784 • Strona 55 z 79
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.