Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
Dla jeszcze lepszego efektu można też wtedy przycisnąć szyjkę balonu do crackera kciukiem. Trochę tak jak trzyma się butelkę z szampanem/piwem żeby leciała piana przy potrząsaniu. Trzeba oczywiście robić to ostrożnie i najlepiej w rękawiczce, tak żeby sobie kciuka nie odmrozić, chociaż sam zawsze robiłem to goła ręką. Nie można też dotykać zgiętą szyjką do crackera bo może się ona do niego przykleić/przymrozić i zablokować przepływ gazu tak że cały balonik zleci z crackera.
Zamiast metody z kciukiem można też po prostu lekko skręcić szyjkę balonika. Tak gdzieś o pół obrotu, chociaż już dawno tego nie robiłem to może trzeba mniej czy więcej. I znowu nie należy robić tego za mocno bo ciśnienie zrzuci balonik. Samo skręcanie też przydaję się do tego żeby móc wymienić nabój bez utraty gazu, oczywiście wtedy trzeba skręcić szyjkę na całego, czyli o kilka obrotów.
A najlepiej skręconą szyjkę przycisnąć kciukiem, ale to już wymaga więcej wprawy, bo łatwo wtedy o wystrzelenie balonika.
Jedyną wadą napełniania powoli jest to że balonik nie przymraża się do crackera, więc może się z niego dość łatwo ześlizgnąć.
Robienie pod kołdrą dużo daje!
Ja używam crackera V2 i żadnych problemów.
Co do cichszego napełniania, to tak jak @NiebieskiLis pisał, powoli odkręcać crackera, wtedy balon nie napełnia się 2-3 sekundy, tylko w kilkanaście, ale syk jest dużo cichszy.
Jak u was z dawkowaniem? Ja nigdy nie czekam, tylko robię balony jeden za drugim, zero przerw. Najgrubiej miałem po 2 nabojach (czyli też 2 balonach) -każdy na 2 wdechy z około 50/50% powietrzem. To chyba ciągle mała dawka, prawda? Teraz chcę spróbować 3, dobry pomysł? Są ludzie którzy walą np. 4-6 balonów jeden za drugim bez przerwy?
U mnie za to najbardziej charakterystyczne są halucynacje słuchowe, takie "wob wob wob", dźwięk jest mocno wibracyjny/pulsacyjny, jakby coś się zbliżało i oddalało. Coś jak wirnik helikoptera.
Ale N2O nie daje mi euforii ani śmiechu, tylko ten dziwny stan. Może i to dobrze, bo nie ciągnie mnie do tego zbyt.
u mnie halucynacje słuchowe, i czasami buźka wykrzywiona w uśmiechu ;)
ciekawa faza :)
Może w ilości 1-2 na imprezę nie można zrobić sobie tym krzywdy. Przy spożyciu 100-200 na osobę to myślę, że nie warto ryzykować z Hendi. Co myślicie ?
PS. Próbował ktoś z was używać metod oddechowych na balonie albo przed? 30 wdechów Wima Hofa przed podwójnym balonem daje gruby efekt, na shroomach czy candy flipie to już wgl jest odlot w kosmos.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.