Tak jak pani powyżej pisze oraz od siebie dodałbym Trazodon (SARI). Działa on także zbawiennie na libido, często i gęsto poturbowane przez SSRI.

Już raz prosiłem o trazodon, to on mi, że zespół serotoninowy i może przepisać zamiast tego co biorę, czuję że podobnie zareaguje na mianseryne. Dobra to jak coś poproszę o mianseryne. A jak to jest z tym tyciem po niej, ma miejsce samo z siebie, czy raczej więcej na niej żresz to i tyjesz?

Mam wrażenie , że paroksetyna przestała działać .

Co radzicie brać na depresje, lęk z napadami paniki , lęk uogólniony i ocd ? Myślę o setralinie ale boję się jej włączania wzmożone lęki ....no i jest metabolizowana do norsertraliny .

Macie jakiś pomysł?

Właśnie, odnośnie tego trazodonu, bo pierwszy raz widzę odmowę uzasadnioną możliwością ZS. Podobał mi się ten lek i solo i z esci, myślę że jeszcze do niego kiedyś mogę wracać. Kojarzycie jakikolwiek przypadek ZS przez łączenie go z innymi antydepami? Najlepiej żeby to nie był przypadek typu gimnazjalista się nawpierdalał 10x standardowych dawek i go wytarmosiło. Zaciekawiła mnie ta kwestia.

ponawiam pytanie,czy ktoś ma takie doświadczenie ?

Ja mam jeszcze inne pytanie co do ssri+trazodonu i libido. Jakie jego dawki i która forma uwalniania są zazwyczaj skuteczne do wspomagania libido przy leczeniu? Najlepiej w odniesieniu do konkretnej dawki danej substancji.

Jeśli chodzi o kombinacje trazodon + ssri to ja słyszałem o dodawaniu trazodonu zazwyczaj na noc w dawkach 25 - 75 mg, które to najlepiej spisują się również nasennie i te dawki także wspierają znacznie libido. Oczywiście najlepiej to skonsultować ze swoim lekarzem. Jeśli chodzi o ZS to mi doktorek mówił by pod żadnym pozorem nie mieszać z TLPD np.: amitryptylina i chyba opipramol z tego co pamiętam.

Siema.
Mam zamiar skontaktować się z psychiatrą po prawie roku nieobecności u niego i podejść troche do farmakologii w inny sposób niż poprzednio.
Chcę spróbować jeszcze raz z Escitalopramem i Kwetiapiną - byłem na tym z pół roku, ale żadnych efektów, ewentualnie gorszy rozgardiasz niż bez nich - tylko że do tej farmakologii były używki stimy (feta, mefedron, i dopy) ale nie jakoś bardzo bardzo przesadnie, dodatkowo zawsze alkohol w dużych ilościach tak średnio 5-6piw codziennie - przez to wydaje mi się że zamiast pomóc to nic nie dało a nawet pogorszyło.
Mogło to być spowodowane właśnie miksem używek i leków?
Poźniej przerzucił mnie na Wenlafaksyne i Mirtazapine - ale też bez skutków terapeutycznych - oczywście alkohol był co każdą tabletke na dobę.

Jakimś tam celem Moim aktualnie jest spróbowanie pierwszego zestawu Esci i Kwetiapina i spróbowanie tego bez innych używek - jest szansa na podniesienie nastroju bo jest głęboki dołek, brak sensu totalny i zero widoczności w przyszłość, skupienie i pamięć też liche, ogólnie poczucie samego siebie jest prawie zerowe, a emocje to już chyba działają bez mojej woli - ciągły lęk albo wkurw lub to i to naraz.
Tak samo miałem epizody psychotyczne dość długo i miałem w nie wyjebane, uznawałem je za "część fazy" że tak ma być, i mi chyba coś się zawiesiło totalnie teraz. Mimo że już dawno nie stimowałem, nawet okazjonalnie nocki nie zarwalem juz dobre pare miesięcy- czy Kwetiapina może je wyeliminować całkiem, tylko mnie troche zamulała na drugi dzień , może jest inny antypsychotyk który fajnie działa a ja o nim nie wiem? xd

@igla83 jeżeli lek był dobrze tolerowany to można do niego wrócić.
@blau77 ja biorę sertraline rano (ssri) w dawce 150mg a na noc 100mg trazodonu i kwetiapinę 50mg. poczytaj o mechanizmach ssri i sari. nie ma przeciwwskazań

Ja mam podobnie tylko zamiast trazodonu mam mianserynę i nie mam kwetaminy, a czym trazodon różni się od mianseryny ?