- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
w takim razie powinnam zacząć od spożytych substancji:
- antydepresanty (Pram dokładniej)
- alkohol
- mj
- amfetamina
- pixy
- Papierosy (nie wiem, czy to doliczać, tak naprawdę, ale widnieje tutaj, a niżej wyjaśniam czemu)
Antydepresant biorę od niedawna, ponieważ znowu wróciłam do leczenia depresji, na którą choruję dobre 7 lat, jak nie dłużej. Co dziennie rano tabletka.
alkohol - piwo, nie chciałam przesadzić w ilości, więc wypiłam 4 desperadosy od 21 do 4 rano. (jestem bardzo niska i szczupła, powiedziałabym nawet, że chuda, napierdolę się z powodzeniem dwoma despami)
mj - w ilości dwóch jointów, każdy po 0,4g w sobie. Mieszanka z tytoniem.
amfetamina - mój nos przyjął dzisiaj 0,5g solo.
Pixy - trzy sztuki, brane oralnie, tesla.
Papierosy - wypaliłam półtora paczki, czyli typowy wieczór.
Ogólnie rzecz biorąc jeszcze rano brałam antydepresant, jednak mix na imprezie zaczęłam od 2 desperadosów, potem weszła kreska z amfy, pierwsze półtora pixy, potem joint. Papierosy paliłam ciągle, potrafię naprawdę odpalać papierosa od papierosa, jak mi jest fajnie.
Powiem Wam, że mix ciekawy, jednak trzeba pamiętać co ma jakie właściwości, żeby nie przesadzić i przede wszystkim - nie zepsuć sobie zabawy! Mix w takiej kolejności, który przyjęłam ja - sprawował się bardzo dobrze. Eksplozja kolorów, wspomagana przez cudowną indyjkę, do tego ten speed który narzuciłam wcześniej, a do tego sączysz sobie powoli kolejne piwerko, gadając z kumplem o ciałach niebieskich i ich ogólnemu istnieniu. (tak wiem jak to brzmi, moi znajomi są dość dziwni) Kończy Ci się piwerko numer 3? A weszła pixa? Pobawiłabym się na waszym miejscu tym stanem i pozwoliła sobie na odlecenie w serotoninowy kosmos. Dosłownie tak to mogę nazwać, bo w momencie kiedy to wszystko się zmieszało - bajka. Co prawda kiedy wróciłam do domu, jak już wybrałam wszystkie możliwe i posiadane drugsy, bolał mnie brzuch. Do teraz boli, jednak zrzucam to na to, że przesiedziałam całą noc, przy tym nic nie jedząc od rana.
Ah, no i odpowiedź, dlaczego papierosy wywiesiłam na liście - czasami po prostu zastanawiam się, zanim cokolwiek wezmę, czy nie sprawi to od razu u mnie wymiotów, tak naprawdę nikotyna na każdego może różnie działać. Na mnie podziałała tak, że jak już wszystko ze mnie zeszło - nie mogę patrzeć na papierosy. Przepaliłam się czy coś... Pewnie obrzydzenie zniknie za kilka dni.
No więc polecam :)
Więc bez wzgledu co i z czym mieszam, mj jest u mnie wykluczona jako ostatni składnik z powodu odcinki..
Chciałem zapytać innych regularnych użytkowników jakie negatywne konsekwencje dla Waszych "ciał i dusz" zaobserwowaliście po eMce? Opiszcie efekty oraz Wasz staż. Dzięki!
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
15 maja 2020lesgues37269 pisze: Biorę regularnie MDMA od roku średnio raz na tydzień. Miewam stany lękowe, np. zrywam się czasami w nocy i nie wiem gdzie jestem. Mam kłopoty z pamięcią. Piję sporo alkoholu, zastanawiam się czy MDMA potęguje ten efekt czy nie ma na to wpływu. Myślę co się będzie działo "im dalej w las". Czy będzie gorzej?
Chciałem zapytać innych regularnych użytkowników jakie negatywne konsekwencje dla Waszych "ciał i dusz" zaobserwowaliście po eMce? Opiszcie efekty oraz Wasz staż. Dzięki!
Zrób przerwę przynajmniej pół roku, mózg musi odpocząć :) Stany lękowe powinny ustąpić. MDMA mimo wszystko nie jest takie bezpieczne jak można z różnych źródeł wyczytać, szczególnie, gdy korzystasz z niej tak często.
Ja używałem 2 x w miesiącu i doszedłem do wniosku ,że to też przesada. Molly robi wielkie spustoszenie na bani . Zaznaczę też ,że prowadzę dość zdrowy tryb . Moim "nałogiem" jest mj , alkohol piję sporadycznie, nie palę fajek :)
Zobaczymy jak to będzie przy stosowaniu raz w miesiącu :)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.