Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
  • 2198 / 709 / 0
Podepnę się bo temat podobny. Załóżmy czysto teoretycznie że z tego łez padołu odchodzi (sama lub z pomocą osób trzecich to już powiedzmy kwestia czasu i miejsca) osoba od której zdarzyło mi się coś kupić, coś sprzedać. Powiedzmy że te wymiany mogły mieć miejsce z rok lub dwa lata temu. Jeżeli ktoś zacznie grzebać to dogrzebie się do pewnych rozmów - o ile będzie się starał. Dogrzebie się też do przelewów bankowych o niesprecyzowanym tytule i celu. Teraz pytanie: kiedy i czy w ogóle osoba dotknięta tą przykrą sytuacją może się spodziewać wezwania? Wchodzi w grę nakaz przeszukania mieszkania? To znaczy wiem że zawsze trzeba zakładać najgorsze, ale na ile to realne?

Wiem że podaje tu niejasną sytuację, ale taka ona niestety jest. Nie lubię niejasnych sytuacji.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 562 / 104 / 0
@WrakCzlowieka

tak troche wiedzac jak funkcjonuje policja jezeli juz zdecyduja sie na jakies "sledztwa" w co watpie no ale jesli juz to zainteresowac ich moze tylko cos bardzo nie typowego , np jakies duze sumy w przelewach albo jakies konkretne wiadomosci w sensie ze kupowales bardzo znaczne ilosci . wtedy istnialo by podejrzenie ze np tez handlujesz, moj kumpel mial troche podobna troche nie sytuacje . ze zlapali kolesia od ktorego kupowal ziolo ale jakby on mial wielu klientow , ale akurat dowalili sie tylko do niego bo jak sie okazalo on niedlugo rpzed tym zdarzeniem kupil od niego ponad 150 gram jakies slabszej odmiany (do wyrobu ciastek ) no ale mowili ze ta ilosc ich "zwabila"
  • 77 / 7 / 0
Niestety jestem w podobnej sytuacji, samobójstwo/nieumyślne morderstwo bliskiego kolegi.
Na FB miałem mnóstwo rozmów o kwasach, trampkach, wymianie różnych środków etc. Po 2 miesiącach nadal, nic nie wskazuje by miały Bagiety jakieś zainteresowanie tematem, mimo kartonów w kieszeni denata.
  • 175 / 71 / 0
Temat dosyć stary, ale jakby ktoś czytał, to dodam tylko, że działania polskiej policji w realu, nie mają nic wspólnego z tym, co oglądamy na filmach. Zazwyczaj nie chce im się zbyt głęboko grzebać. Interesują ich co najwyżej sprawy związane z dilerką/hurtem. To, że ktoś kupił od kogoś 10g zioła albo udostępnił komuś worek fety, to zbyt mało, by w ogóle zaprzątali sobie tym głowę. Tym bardziej, gdy główną sprawą jest czyjaś śmierć. Na tym się wtedy skupiają, sprawdzają, czy ktoś się do tego przyczynił, czy nie, a jeżeli w tle były jakieś małe ilości narkotyków, to niewiele ich to obchodzi. Do tego same rozmowy na fb, to nie jest jeszcze wystarczający dowód (co nie znaczy, że powinno pisać się tam o takich rzeczach, to lekka głupota, lepiej poświęcić trochę więcej czasu, zadbać o własną dupę i skorzystać z PGP albo stron typu privnote, warto pamiętać, że nawet usunięte wiadomości na messangerze, i tak zostają tam już na zawsze i gdyby ktoś bardzo chciał, to może się do nich dokopać). O ile nie znajdą niczego podczas przeszukania (do którego i tak raczej rzadko kiedy dochodzi), to temat tak naprawdę nie istnieje. Bez obciążających dowodów w postaci znalezienia niedozwolonych środków, nikt nie będzie w stanie niczego udowodnić z pewnością, pozwalającą na skazanie prawomocnym wyrokiem. Dlatego w takiej sytuacji, warto wszelkie substancje trzymać ukryte poza domem (chociażby zakopane w lesie). Pamiętajmy też, że samo ćpanie nie jest nielegalne. Nielegalne jest posiadanie, handel i udostępnianie narkotyków innym osobom. Gdyby doszło do przesłuchania, to można złożyć zeznania, ale nie wolno się do niczego przyznawać, nie ma też sensu nikogo wsypywać (raz, że to bardzo nieładnie, dwa, że automatycznie przyznajemy się wtedy do winy). Policja będzie stosowała różne tricki, byleby tylko wydusić zeznania, nawet gdy nie mają niczego konkretnego. Będą próbowali osłabić i złamać psychikę człowieka na wszelkie możliwe sposoby. Skorzystają z prośby, groźby, kłamstwa, zastraszania, szantażu i całej gamy technik psychomanipulacyjnych. Są do tego szkoleni. Potrafią tak zmanipulować człowieka, że zacznie wierzyć, że jest w 10 razy gorszym położeniu, niż jest w rzeczywistości. Samo posadzenie na dołku sprawia, że wielu ludzi zwyczajnie nie wytrzyma presji. Trzeba po prostu być twardym i zachować zimną krew, być na to wszystko gotowym, zaufać własnej logice i nie pozwolić nikomu jej zburzyć. O ile sami nie puścimy pary z ust, to w wielu takich przypadkach, skończy się na umorzeniu sprawy, nie dajmy się skusić wizji dobrowolnego poddania się karze, bo chyba lepiej być niewinnym niż skazanym, prawda? Pamiętajmy też, że gdybyśmy zostali wezwani jedynie w charakterze świadka (a bardzo często skończy się tylko na tym), to mimo obowiązku zeznawania pod przysięgą, mamy prawo, aby nie mówić niczego, co by obciążyło nas samych. Warto zawczasu przygotować się na różne ewentualności, zdobyć wiedzę i dobrze przemyśleć, w jaki sposób się wtedy zachowywać i co mówić, aby wszystko co powiemy, było ze sobą od początku do końca spójne. Gdy zapytają o rozmowy na fb, to można powiedzieć, że przymierzało się do napisania książki o narkomanach, a te wiadomości z kolegą, to tylko taka próba, by móc się lepiej wczuć w rolę, oczywiście poza wami nikt o tym nie wiedział, a książka była dopiero na etapach planów. Podejrzane przelewy bankowe? Zwykła pożyczka dla kumpla/może coś akurat kupowałem na necie, dużo rzeczy kupuję, nie pamiętam co to było, ani skąd/to był przelew na cele charytatywne z ulotki, którą dostałem pod kościołem od jakiegoś gościa, a potem ją wyrzuciłem, mówił że zbiera na chore dzieci. Zawsze można też po prostu czegoś nie pamiętać, w końcu pamięć bywa ulotna. W przypadku, gdybyśmy się jednak złamali, to też jeszcze nie koniec świata, zeznania można odwołać, tłumacząc, że zostały na nas wymuszone. Do tego mamy zasadę domniemanej niewinności. To oni mają nam udowodnić winę, a nie my własną niewinność, więc jeżeli brak twardych, obciążających dowodów, a zamiast tego są same poszlaki, to dziękuję, do widzenia, wróćcie państwo, gdy NAPRAWDĘ będziecie coś mieli.
Oczywiście to już najbardziej skrajne przypadki, które rzadko będą miały miejsce, a całość prawdopodobnie zakończy się znacznie wcześniej i znacznie mniej boleśnie, niemniej zawsze warto być na to przygotowanym. Zazwyczaj w takich sprawach procedury wyglądają tak: śmierć>sprawdzenie czy nikt się do tego nie przyczynił>zamknięcie sprawy, o ile nie znajdą przy okazji poszlak, że ktoś z otoczenia miał do czynienia z hurtowymi ilościami dragów i nie otworzą przez to kolejnej sprawy, ale jak mówiłem, zazwyczaj nie grzebią aż tak głęboko, dla nich liczy się szybkie zakończenie i fajrant, a nawet jeśli, to zazwyczaj można się wymigać, z powodu braku wystarczających dowodów.
"i wrócę tam, na aleję pełną róż..."
  • 412 / 52 / 0
@Wedrowiec51
Obecnie to już przestaje działać (udowodnienie winy). Obecnie prokuratura bez żadnej rozprawy zabiera ci cały majątek i ty musisz udowodnić skąd wziąłeś każdą złotówkę. Nowa ustawa od PIS-u.
Brakuje w budżecie więc bierzemy się za ludzi, którzy mają cokolwiek. Te państwo jest coraz bardziej pojeb...!
https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... 611?fbclid
  • 52 / 3 / 0
Z tego co kojarzę to zawsze można usunąć konto na Facebooku i wtedy u 2 osoby z która pisaliśmy wiadomości, cała treść zostanie ale dane nasze będą „użytkownik usunięty” czy coś w stylu „dezaktywowany”.
  • 2714 / 508 / 0
%-D

To, że ktoś zniknie z fejsbuka dla użytkowników nie znaczy, że zniknie z bazy samego fejsbuka. Muszą trzymać backupy na różne okoliczności, muszą mieć zapisaną treść tych rozmów wraz z odbiorcami i nadawcami na swoich serwerach m.in. właśnie na wypadek, gdyby odpowiednie służby się interesowały korespondencją danego klienta.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 11996 / 2343 / 0
Zazwyczaj w tego typu aplikacjach nic nie jest fizycznie usuwane - jeśli klikniesz "usuń", post / konto zostanie jedynie oznaczone, jako usunięte. W dzisiejszych czasach przy tak ogromnych dyskach żadna informacja nie ginie.

A propo tego artykułu - "Zagraniczna przeprowadzka to w świetle najnowszych pomysłów konfiskacyjnych świadome i odpowiedzialne działanie w kierunku zabezpieczenia własnego majątku przed roszczeniami."
MASAKRA. Niedługo wejdzie w życie rozporządzenie, które każe trzymać cały majątek w gotówce pod materacem, żeby komornik nie musiał daleko szukać.
Rozporządzenie opisane w artykule uderzy raczej tylko w mniejszych / średnich "graczy". Grube ryby (szczególnie z zyskami różnego pochodzenia - niekoniecznie legalnego) doskonale wiedzą, jak skutecznie ukryć majątek na jakiejś Panamie, czy innej Polinezji Francuskiej.

Chce mi się już wymiotować całym tym pis'em i tvp. To co teraz jest w wiadomościach, to jednak wielka kpina i manipulacja faktami.
  • 8642 / 1631 / 2
05 marca 2019Rossana pisze:
Wiadomości na fb można teraz usuwać. Jak Ci się chce to możesz przejść przez konwersacje i posuwać wszystko co najgorsze wg Ciebie i najbardziej Ci zagrażające
Usuwasz tylko z widoczności dla Ciebie i rozmówcy.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 2714 / 508 / 0
02 sierpnia 2020jezus_chytrus pisze:
A propo tego artykułu - "Zagraniczna przeprowadzka to w świetle najnowszych pomysłów konfiskacyjnych świadome i odpowiedzialne działanie w kierunku zabezpieczenia własnego majątku przed roszczeniami."
MASAKRA. Niedługo wejdzie w życie rozporządzenie, które każe trzymać cały majątek w gotówce pod materacem, żeby komornik nie musiał daleko szukać.
Rozporządzenie opisane w artykule uderzy raczej tylko w mniejszych / średnich "graczy". Grube ryby (szczególnie z zyskami różnego pochodzenia - niekoniecznie legalnego) doskonale wiedzą, jak skutecznie ukryć majątek na jakiejś Panamie, czy innej Polinezji Francuskiej.
No dobra, ale z tego co rozumiałem na chwilę obecną dopiero planują takie coś wprowadzić, tak? Wątpię, że to przejdzie, a jeśli przejdzie to na pewno nie w takim formacie w jakim zostało to opisane.
W każdym razie jak coś istnieją kancelarie specjalizujące się w sprawach lokowania majątku poza granicami Polski tak, aby nikt się do niego nie mógł dobrać, więc jeśli ktoś rzeczywiście ma dużo* pieniędzy i obawy, że rząd mu to może zabrać powinien się do takiej udać. Chociaż znając życie już dawno skorzystał z ich usług, bo w tym kraju nigdy nie można być pewnym co przyniesie jutro %-D

* dużo tj. x milionów, przy mniejszych kwotach jest to średnio opłacalny biznes, bo same koszty mogą wynieść od 200 do 800 tysięcy złotych, a nie wliczyłem w to jeszcze prowizji takiej kancelarii. Bez kancelarii się nie obejdzie, bo żeby zrobić to skutecznie trzeba mieć sporą wiedzę prawniczą, nie tylko odn. polskiego prawa ale i krajów w którym lokujemy majątek. Bez tego może się nagle okazać, że zupełnie nieświadomie złamaliśmy jakieś przepisy kraju x i teraz poza polskim komornikiem mamy na głowie interpol %-D
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.