Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
  • 36 / 1 / 0
Dokładnie tak, pale tylko.mj , czasem zarzuce co innego. Ale nawet po kilku dniach bez cpania, czuje sie troche chyba nie do konca trzeźwo. Sam czasem nie wiem czy to trzezwosc czy nie, niby nie jestem porobiony ale tskie dziwne uczucie w glowie zostaje. Chociaz tyle dobrego ze skutecznie ograniczam inne dragi badx ich unikam, a palic tez staram sie chociaz nie codziennie
Uwaga! Użytkownik dino1555 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1948 / 296 / 0
W trzeźwość można się wkręcić, to naprawdę zróżnicowana faza. Generalnie moim celem jest nie stosowanie uzywek w ogóle. Od stycznia nic nie piję/palę/biorę, została kawa i cukier, a teraz dojrzalem do rzucenia kawy.
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 21 / 2 / 0
10 października 2015SandS pisze:
Napiszcie, co jest dobrego w byciu trzeźwym i niećpaniu.
Z mojego rozumienia i doświadczenia, trzeźwość jest najlepszą podstawą do życia. Uważam że można ćpać, zażywać substancje i odurzać się, a jednocześnie na co dzień być trzeźwym. Chodzi o to by nie wpadać w ciągi, by się nie uzależniać i by najbardziej jak to możliwe kierować własnym życiem świadomie. Od kiedy zacząłem w życiu ćpać doświadczyłem dwóch okresów trzeźwości, pierwszy parę lat temu, a drugi rozkręca się teraz.

Dobre jest w niej to że zauważam jakie mam fazy sam w sobie, potrafię być pobudzony, albo nieruchomy, albo inny i nie potrzebuję do tego żadnej zewnętrznej substancji. Zgadzam się też z tym co wspominali poprzednicy, że zamiast marzyć i fazować się na czymś, zaczynam te marzenia materializować, choć w uzależnieniu od cannabis też się dało :) W trzeźwym stanie czuję że mam większą kontrolę nad kierunkiem w jakim zmierzam, czy to w krótko czy długoczasowej perspektywie.

Czuję się też bardziej wolny. Moje ostatnie uzależnienia to były papierosy i kofeina - nie potrafiłem bez nich funkcjonować, i MUSIAŁEM co jakiś czas palić tego śmierdziela, co skutkowało obniżonym poczuciem szacunku do siebie i chęci przebywania ze sobą. Dodatkowo czułem że muszę zażywać te stymulanty by dać radę ogarnąć codzienność, a teraz tygodnie po uwolnieniu się od nich mam mnóstwo energii i motywacji sam z siebie. Piwo było najgorsze - piłem je bo było mi źle, przez co robiłem jeszcze gorzej, sobie i najbliższemu otoczeniu. Nie wspominając już o zamierzchłych czasach gdy byłem uzależniony od silniejszych środków.

Nie chodzi też o to by nie brać nic nigdy. Substancje psychoaktywne są dla mnie bardzo interesujące, nawet gdy ich nie biorę, to uczę się dużo o nich, bo są ciekawe. Bardziej chce je zażywać pod kontrolą, nie wpadać w ciągi i tolerancje i co za tym idzie, robić to rzadko i stosować się do różnych zasad ogólnych(np.S&S) oraz osobistych.

Ale abstrahując od psychoaktywów, trzeźwość dla mnie nie jest punktem, nie jest tylko stanem w którym "nie ćpam", trzeźwość wydaje mi się bardziej czymś w rodzaju przestrzeni, która zaczyna się w pewnym miejscu, a kończy... nie wiem gdzie. Na trzeźwość mają też wpływ emocje, a raczej to czy ulegam i jak radzę sobie z nimi, ma wpływ odżywianie, społeczne programowanie, zdrowie i tym podobne rzeczy. Uważam że nie można mówić o jednej trzeźwości a raczej o jakiś poziomach trzeźwości. Wiem co jest "za jej granicą" i znam "najbliższe okolice", lecz nie wiem czy dotarłem daleko. Staram się zgłębiać "Arkana Trzeźwości" praktykując wymienione przeze mnie rzeczy oraz inne pokrewne. Może "wyższa trzeźwość" to po prostu stany zbliżające się do oświecenia? Nie wiem.

I to nie jest tak że wszystko co teraz piszę realizuje się bezbłędnie w 100%, ale to działa dla mnie. Choć czasem w tej podróży popełniam błędy(np. zaniedbanie snu, czy dużo cukru), ale uczę się z nich i je poprawiam :)
  • 1948 / 296 / 0
Wszystko fajnie brzmi, ale jaki jest set and settings życia? Jeżeli nie jesteś odpowiedzialny za swoją rodzinę, nie masz kredytu etc. to faktycznie masz czas na takie rozkminy.

Dla mnie trzeźwość jest po prostu jedna z faz, niektórzy defaultowo mają tak słabo ustawiona ( czynniki środowiskowe, genetyczne etc.), że sub psychoaktywne jakoś im pomagają funkcjonować.
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 976 / 220 / 0
Fajne w byciu trzeźwym i niećpaniu jest to że nie rozpierdalasz sobie życia oraz zdrowia psychicznego i fizycznego.
  • 21 / 2 / 0
13 marca 2022mietowy3 pisze:
Wszystko fajnie brzmi, ale jaki jest set and settings życia?
Set and settings życia? Samego w sobie? Nie wiem, chyba taki jaki teraz jest :)
13 marca 2022mietowy3 pisze:
Jeżeli nie jesteś odpowiedzialny za swoją rodzinę, nie masz kredytu etc. to faktycznie masz czas na takie rozkminy.
Jestem odpowiedzialny za swoją rodzinę, ale nie mam dziecka i nie mam kredytu i tym podobnych rzeczy i mam czas na takie rozkminy. Jakiś czas temu doszedłem do wniosku że jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem w bardzo specyficznej sytuacji i jestem za to teraz wdzięczny. Moje życie toczy się inaczej niż większości ludzi w dzisiejszych czasach, niektóre "normalne" rzeczy przychodzą mi ciężko, inne odrzucam. Było przez to kiedyś ciężko i dużo cierpienia, dalej czasem się zdarza, lecz teraz akceptuję to i zauważam że jest to mój dar. Bo mam czas i chęć i możliwość by realizować takie i inne rozkminy, choć trochę o to walczyłem i szarpałem się ze "standardowym ludzkim światem".
  • 4 / / 0
Ja też przez większość swojego życia jestem trzeźwy chociaż okazjonalnie wypije jakieś alko a już nawet nie pamiętam kiedy coś innego zarzucałem bo było to z 5 lat temu.
Uwaga! Użytkownik TryMe jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.