12 kwietnia 2020blokowiska666 pisze:

Amisulpirydu nie polecam brać na zejściu fuki jeśli chcemy spać bo przedłuży stymulacje, natomiast samopoczucie poprawi. Wczoraj wziąłem za to po 1h od nafukania się grubego i wyjebało mnie jeszcze bardziej, aż musiałem alprę zjeść bo serce mi zapierdalało zbyt motzno.

04 maja 2020Magda667900 pisze:

Hej Wczoraj około godziny 18 wzięłam ścieżkę mety, w między czasie piłam energetyki, brałam magnez i z myślą o tym żeby zasnąć kilka tabletek positivum sen, niestety to nie pomogło, jest godzina 7:40 następnego dnia i zawsze miałam już o tej porze jakieś objawy zjazdu (dodam ze zdarzy mi się wziąć raz na 3 miesiące) a dzisiaj nic, nie chce spać jestem rześka, nawet zjadłam kanapki i wypiłam sok, wzięłam ponownie tabletkę magnezu i czekam.. teraz jest już za późno na to abym zasnęła bo zaniedlugo muszę wstać, myślicie ze zwala dopiero nadejdzie? Macie jakieś sprawdzone sposoby jak do niej nie dopuścić? (Dodam ze nic już nie mam) kreska była dosyć mała, wydaje mi się to dziwne bo zawsze czułam już jakieś objawy

25 maja 2020kamyk18 pisze:

Mam pytanie, jeżeli ostatnią krechę jebłem teraz, kiedy najlepiej walnąć Mirtazepine? Ospałość po Mirtazepinie mi nie przeszkadza, obym się kimną tak z 4-5 godzinek.