20 maja 2020lady in the radiator pisze: Pytanie dotyczące poniekąd tolerancji krzyżowej benzo i alko:
Jeśli piwkuję od 4 miesięcy dzień w dzień (max 4 piwa w sumie, zazwyczaj po 2), to jak długo będę musiał zaczekać przed wzięciem klona, żeby podziałał w miarę ok?
Może nie chodzi mi tu o konkretny czas, ale jest to bardziej pytanie ogólne. Czy takie piwkowanie w ogóle wytwarza jakąkolwiek tolerkę na benzo?
Zbierałem się po tym psychicznie ponad miesiąc.
Teraz bym chciał zacząć trochę spokojniej - dwojka klona i slabe piwko do tego. Ustabilizowała mi się sytuacja, więc nie chce zapętlać poprzedniej.
Chociaż w praktyce miałem 4 takie ciągi w życiu i wszystkie się kończyły podobnie...
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Co do innych dragow ktore nie sieją takiego cierpienia po odstawieniu: problem polega na tym, że faza po benzo podoba mi się najbardziej. Często powielane jest zdanie, że klonów najzwyczajniej nie opłaca się brać rekreacyjnie, bo straty znacznie przewyższają korzyści.
Bralem emke, kode, dxm, pregabaline, ale mi się podoba właśnie benzo.
4 razy w życiu - czy to tak dużo? raz na pół roku basically.
Wiem, wiem - w tym momencie niby myślę, że jak nie jestem wjebany, to mnie to nie dotyczy.
Ale mi naprawdę starczą 2-3 dni błogiegu chillu raz na pół roku.
To nawet nie jest wyniszczające. To jak picie alko w każdy weekend. Dokładnie to samo.
ps aktualnie jestem po dwójce klona i połowie Żywca. Nie chce więcej, starczy mi to co jest teraz. Na 6 mam do pracy - nie zapominam o niej, bo jestem nacpany. Nawet zaangażowałem dwie osoby, żeby mnie w razie co wybudziły.
Z boku wydaje sie to trochę zgubne, ale każdy jest inny.
Poznalem kiedys w barze farmaceutke - 4 rok studiów. Po kilkugodzinnej rozmowie ze mną stwierdziła, że co do kwestii narkotyków, jej zdaniem jako jeden z nielicznych się nie pogubie.
" Pół roku temu zacząłem ciąg sześcioma mg klona. Popitą była dwuseta whisky. Tydzień później straciłem pracę, dziewczynę, kilku znajomych i zgubiłem lub wydałem na niepotrzebne gówno masę siana. Sylwester samotny - nie wiem czy bym sie nie przekrecil, gdybym nie wyrzygał tego co wziąłem chwilę po polknieciu.
Zbierałem się po tym psychicznie ponad miesiąc. "
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.