Ja bym co tydzień zjeżdżał o 150mg aż doszedłbym do dawki 150 i od tej pory schodziłbym o 75mg na tydzień.
A WEDŁUG MNIE jeśli pomimo mniejszego lęku nie pokonałeś kilku błędnych przekonań w swoim życiu to chuja da i zostałbym na dłużej przy 150/300.
Niedługo będę z tego schodził tylko muszę kasy nazbierać, bo jakieś pojebane akcje są ze zwolnieniami lekarskimi za granicą xd
Ja sam osobiście wyszedłem na około zero po tym leku. Pare przekonań obalonych ale też pożyczki do 15 kafla łącznie (tylko tyle na szczęście bo dawka 150 ). Bójki (co osobiście biorę na plus ale jak kto widzi ) a ostatni raz biłem się z 10 lat temu.
Jednak żeby poczuć ten stan zapijaczenia, wystarczą mi trzy dni bez niej. Później 600mg i znowu jest czil na dwa dni i tak w kółko.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
09 marca 2020OdwiertKorzenny pisze: Czy ta z Sandoza refundowana jest tylko na nowotwory czy zaburzenia lękowe też ?
Bo lek dosyć drogi.
17 lipca 2020Jamedris pisze: Niestety po wielokrotnym, krzyżowym używaniu pregabaliny z opio (tutaj raczej trwale, pregabalina z doskoku) i benzo (głównie klonazepam+alprazolam) działanie "początkowe", na błędnik i nastrój zanika niemalże do minimum, zaś utrzymuje się niewielkie poprawienie humoru oraz pewności siebie. Miałam przykład tego, gdy po raz pierwszy od chyba 3 lat zarzuciłam 450 mg. Nie mówię, że musi być to regułą, ale podobnie miałam np. z buprenorfiną po x-krotnym użyciu; przestała pomagać na skrętach po cięższych opio niemalże do zera.
Pełna zgoda. U mnie również bardzo podobna sytuacja (z tą różnica, ze bez alpry) ale nie do końca.
Pierwszy raz - chyba 750 na podkładzie z oxy, wspaniałe uczucie, chęci do życia, działania etc. Aż wyruszyłem na miasto się przejść poobserwować ludzi. Niestety później już nie jest miło, żeby osiągnąć stan „podobny” do tego pierwszego. Musiałem wrzucić dobre 1050 czy 1200 nie pamietam. Ale magia zniknęła. Nawet robiąc sobie przerwe dajmy na to tygodniowa - praktycznie bez efektów (w mniejszych dawkach już ofc) a teraz jem regularnie niestety. Na schodzenie z opio to jest cudne. Ale magia przemija jak ze wszystkim niestety.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.