Chciałbym zapytać o parę wskazówek.
Otóz wczoraj zjadłem 300mg DXM i 150mg kodeiny do tego 4pak piwerka - i naszła mnie pewna refleksja z podjęciem decyzji o zaczęciu trochę życia na trzeźwo - a przynajmniej z ograniczeniem używek nawet alkoholu chociażby nawet do stosowania ich weekendowo z czasami przerwy dla lepszej przyjemności i lepszego samopoczucia.
Zacząłem przygodę z marihuaną w wieku 13lat aktualnie mam 23lata, do 18roku życia paliłem codziennie i popijałem alkohol czy to słabszy czy mocniejszy, później były te mocniejsze używki (prawie wszystkie Stymulanty, Dopalacze, MDMA, Pixy, Mefedrony, LSD) <--- z tymi używkami przystopowałem prawie całkowicie, teraz używam, a nawet nadużywam kodeiny, i pare razy DXM (ale to gówno) + zawsze jest alkohol, codziennie.
Na pewno coś mi się z główką popsuło, pojebało - i się zastanawiam czy da się to odratować. Efektem Ćpania prawie zawsze była zryta bania - Schizy, Lęki, Depresja, Brak Motywacji na drugi dzień, jakies Paranoję, Dziwne Wkręty - które się utrzymują nawet na trzeźwo. Do tego Ciągłe przeżywanie emocji, a w zasadzie Brak przeżywania emocji, Rozwalona Koncentracja, Pamięć, i Chwiejność Emocjonalna tak samo jak Chwiejność Nastrojów, Brak Skupienia się. - Czy to jest jeszcze do ogarnięcią? Jestem w młodym wieku i już poprostu męczy mnie to wszystko, Czaszka mi Paruję, czuję się troche jak niedojrzałe dziecko.
-Czy próba podjęcia decyzji o detoxsie jest słuszna?
-Czy po ogarnięciu główki, zastanowieniu się nad sobą, dojrzeniu - możliwe że wróceniem do używek kiedyś tam bo nie zakładam z góry na amen z tym skończe, - ćpanie bedzie znowu dostarczało przyjemności, a nie tylko schiz, zrytej bani i kolejnych dni "chodzacych do tyłu" na trzeźwo.
Co do Zrytej bani - To na pewno brak pewności siebie, nieśmiałość, nadwrażliwość stresowa i emocjonalna, napięcie ciągłe, pustka w głowie, brak myśli, brak motywacji.
Oczywiście nigdy umiaru nie miałem w BEZ MYŚLNYM ćpaniu ;d
Odpowiedzi kierowane do mnie, prosze mnie oznaczyć :)
Wspomagam się transtec 52uq, 30mg ale już się kończy i jutro nie przyjmę, mam jeszcze alprazolam (alprox 0,5mg i propranolol, ewentualnie doreta 75mg ale już nie chce jej brać bo brałem przez 7 miesięcy codziennie po 10 tabletek.. Pewnie myślicie jak tam moja wątroba.
Wszystko skończyło się w dniu śmierci babci, dobrze że starczyło mi 50mg na pogrzeb bo bym się zaryczał. Nie martwcie się babcia miała na czas zawsze leki i nie cierpiała.
Obydwie mają podobny staż.
Mi to drugie towarzyszy praktycznie od zawsze, czasem o dziwo się udawało nawet na pół roku być czystym, ale tak patrząc z biegiem czasu to jest to mocno posrany schemat i dość powszechny. Może tym razem w końcu się uda pociągnąć na trzeźwo. W sumie już niewiele mi brakuje, bywało gorzej, no ale jednak to jutro może nie nadejść prędko. Fajnie byłoby trzymać abste w 100% włącznie z tą seksualną, ale na takie nagłe zmiany w mózgu to trzeba chyba umrzeć i narodzić się na nowo niż rzeczywiście z dnia na dzień zrezygnować z wszystkich uciech
Jedyne co mógłbym sumiennie brać to zioło i szlugi bo wiadomo często jest to po prostu stała rutyna, ale mówię bardziej o "narkotykach" w które się przyszło niechcący wjebac.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.