INTRO
Wiem, że jest obszerny temat "Naturalne mieszanki ziół i ekstraktów", ale nawet tam gadają o kanna
a ja mam temat na konkret, a właściwie pytanie do jakieś wykwalifikowanego zielarza, bo ja w te klocki tylko potrafię zerwać sobie z zielnika listki i je zaparzyć : ) a wujek duckduckgo na pytanie "mieszanka ziołowa melisa szałwia mięta pokrzywa" nie daje jasnej odpowiedzi "PARZ, KURWA PARZ"
OUTRO
Mógłbym właściwie tego tematu już nie zakładać, bo podczas jego pisania zrobiłem głębszy research i chyba odpowiedziałem na swoje pytanie, ale i tak mam nadzieję, że wpadnie tu jakiś specjalista, zacznie (w pozytywnym sensie) pierdolić o tych wszystkich teaninach, temperaturze, PH wody i zrobi się fajna dyskusja. Poza tym skoro zrobiłem już research to zostawiam dla potomnych w końcu hyperreal bawi i uczy. Wiem też, że na tym forum jest taki przestrzał ludzi, że nikt w tym kraju nie zrobi tego lepiej.
DO TEMATU :)
Uprawiam, suszę i pijam melisę, miętę pieprzową, szałwię lekarską, a i pokrzywa jak się trafi to pilnuję by jej nikt krzywdy nie zrobił i od czasu do czasu nożyczkami po listeczku
i się zastanawiam....
Czy można mieszać ze sobą zioła przy parzeniu? - Odpowiedź: TAK, są dostępne spore mieszanki ziół i znalazłem nawet informacje, że czasem taki miks potrafi wydobyć jeszcze więcej z takiej rośliny. Ale jak zawsze na tym świecie każdy kij ma dwa końce.
Czy w takim razie jakiś ziół nie można ze sobą razem parzyć? - Odpowiedź: TAK, ale nie znalazłem w necie konkretnej tabelki jak z miksami drugów u nas więc pora żeby zrobili to fachowcy
Wracam do mojego pytania o dokładny miks czyli: mięta + szałwia + pokrzywa + melisa - no niby wszystkie rośliny takie poczciwe, ale nigdy nie wiesz....
Parzyłem wiele razy wszystkie te zioła razem, ale ciężko mi stwierdzić czy działały/wzmacniały się/osłabiały/cokolwiek, bo raz) dla nas ćpunów i tak czasem ciężko zauważyć efekty dwa) nigdy nie stosowałem dłuższych kuracji, które z tego co powiem powinny być praktykowane aby wydobyć pełnie "leczniczej mocy".
1. W necie znalazłem pełno mieszanek ziołowych, które mają ze sobą miętę pieprzową (jest prawie w każdym, więc ta jest chyba dobra na wszystko, prawie jak piwko po pracy).
2. Znalazłem miks który zawierał w sobie miętę + pokrzywę więc tutaj ten miks też jest ok.
3. Znalazłem też miks, gdzie jest pokrzywa i szałwia. Więc fajnie byłoby wiedzieć, czy mięta lubi się z szałwią.
4. Znalazłem miks szałwia + mięta. Czyli niby można już niby uznać trio mięta+pokrzywa+szałwia za OK. Teraz jakby ktoś mi powiedział, że melisa może to spierdolić to chyba bym się zaśmiał :D
5. Znalazłem "Mieszankę ziołową dla kobiet dojrzałych"%-D gdzie jest melisa + pokrzywa + szałwia. Więc czy melisa lubi się z miętą? Daję worek ziemniaków, że tak.
6. Znalazłem miks w którym jest melisa, mięta i pokrzywa.
Na podstawie tego można by było uznać, że parzenie tych 4 ziół razem ze sobą jest ok, ale i tak ta wiedza oparta jest jedynie na informacjach ze SKLEPÓW, a wiecie co ludzie robią dla pieniędzy :)
Uznaję więc dyskusję za otwartą. Oczywiście temat nie musi (a nawet nie powinien !) ograniczać się tylko do tych 4 ziół o które mi chodziło. Myślę też, że dyskusja w stylu "czy lepiej pić 1 dnia melisę, 2 dnia miętę, 3 dnia melisę itd. czy może wszystko razem" czy coś podobnego też byłaby fajna.
Za teksty w stylu "herbatki to placebo" i ogólnie pojęte "pierdolenie od rzeczy" z przyjemnością dam warana z komodo, bo ogólnie ich wcale nie daję więc pora sprawdzić czy przycisk działa.
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
nie raz nie dwa przyrządzałem napar wieczorem lub w nocy, a wypijałem go na drugi dzień bo np zwyczajnie zasnąłem. Niuanse można odczuć, ale pytam jaka jest kwestia faktyczna...
Moim zdaniem ( jeśli już musimy ) to maks dwa zioła, które konkretnie działają na dany organ, czy sferę w mózgu.
zioła które wymieniłeś WSZYSTKIE oddziałują w mniejszym lub większym stopniu na jelita i woreczek żółciowy, co w przypadku problemu z tym organem może wywołać nieprzyjemne reakcje organizmu od zaparć do osłabienia... no i pytanie w jakiej kondycji mamy naszą wątrobę.
Mięta sprawdza się idealnie PODCZAS ćpania - działa osłonowo na jelita, w ciekawy sposób reguluje cukier co jest jednym z najważniejszych czynników chociażby w przypadku ketonów
Melisa sprawdza się idealnie zaraz po ćpaniu, nie dość że w naturalny sposób uspokaja i pozwala zasnąć ( mowa o większych dawkach lub olejkach miętowych które maja udowodnione działanie uspokajające ), do działania osłonowego / antyoksydacyjnego na nasze komórki mózgowe
Szałwia lecznicza sprawdza się idealnie PO PRZESPANEJ nocy, jako nowy start dnia, wzmacnia organizm, przy dłuższym stosowaniu jest energetycznie lepsza od herbaty ( nie mylic z rush-em kofeinowym ), wydaje mi się, że wpływa na glikogen w mięśniach, z uwagi na to jak reagowałem na ćwiczenia po tym magicznym zielsku, a bez niego...
Pokrzywa vitalizuje organizm w super sposób / ogarnia głowę lepiej niż kawa - nadal nawiązuje do ćpania. Idealne PO przygodzie zwłaszcza z silnymi stymulantami.
Szałwię i Pokrzywę stosowałem naprzemiennie - nigdy razem, tego samego dnia.
Miętę codziennie, W CZASIE jazdy, lepsza niż izotonik.
Melisa przed snem.
Opis wyżej wymieniony to zbiór info z neta + własne doświadczenia, gdzie to właśnie ziołami ratowałem się podczas moich mefedronowych/3jkowych maratonów za czasów legala...
Nigdy nie piłem ich razem / w jednym strzale.
Tak- można spokojnie przetrzymać je po zaparzeniu kilka godzin/noc ... na dłuższą metę to tylko nalewki nadają się do dłuższego przechowywania.
04 maja 2020VERBALHOLOGRAM pisze: chcę zadać pytanie, ile godzin po zaparzeniu, napar jednolity lub mieszanka, gdy jest już zimny, ma jeszcze pełne właściwości lecznicze, czy nawet psychoaktywne?
nie raz nie dwa przyrządzałem napar wieczorem lub w nocy, a wypijałem go na drugi dzień bo np zwyczajnie zasnąłem. Niuanse można odczuć, ale pytam jaka jest kwestia faktyczna...
scalono - WRB
@BedeSoba-Obiecuje
Nie trzeba się trudzić i samemu robić ziół skoro np konwent braci bonifratrów zajmuje się ziołolecznictwem. I tak np wyciąg alkoholowy pod nazwą guttae sedativae, chmielu, melisy, waleriany, arcydzięgla, lawendy działa bardzo mocno sedatywnie. Próbowałem łączyć zioła na wiele sposobów, ale nigdy nie uzyskałem efektu oszałamiającego czyli tzw. "narcoticos". Podsumowując nadal jest najlepiej uprawiać ganje, pędzić bimber czy hodować grzyby, nie ma w tym wielkiej filozofii a efekt znacznie lepszy i mniej z tym pitolenia. Nie mówiąc już o mozliwści zrobienia nalewki
Ja zazwyczaj wieczorem mieszam na przemian : melisa , chmiel, rumianek i passiflore . Góra dwa na raz
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Kokaina podróżuje przez Atlantyk w bananach. Porty nie radzą sobie z kontrolą
Konsekwencje płynące z rozporządzenia MZ ograniczającego pacjentom dostęp do medycznej marihuany
Niemcy w obliczu "fentanylowej fali". Eksperci biją na alarm.
11 ton medycznej marihuany w 2024 roku: Polska podnosi limity importu
W ostatnich latach rosnące zapotrzebowanie na medyczną marihuanę w Polsce skłoniło władze do podjęcia działań, mających na celu zwiększenie dostępności tego leku. Najnowsza decyzja Międzynarodowej Rady ds. Kontroli Narkotyków (INCB) potwierdza ten trend, co stanowi dobrą wiadomość zarówno dla pacjentów, jak i firm farmaceutycznych działających na polskim rynku. Decyzja ta umożliwi lepszy dostęp do marihuany medycznej, której skuteczność w leczeniu wielu schorzeń jest coraz szerzej uznawana.
Stan Massachusetts chce zalegalizować psychodeliki. Co to oznacza?
Massachusetts dąży do legalizacji psychodelików w 2024 roku, co może uczynić go trzecim stanem USA, który wprowadzi takie prawo. Jakie zmiany czekają na pacjentów?
Narkotyki na dowóz. Dilerzy zakopują towar
Narkobiznes kwitnie online. Przez komunikator można wybrać rodzaj i ilość narkotyku, a potem zamówić z dostawą do paczkomatu lub wskazać konkretną lokalizację, gdzie diler ma zakopać towar. Ta druga metoda w ostatnim czasie zyskuje na popularności. Krakowskie dzielnice są rozkopywane przez poszukiwaczy nielegalnych przesyłek.