14 stycznia 2019Ivival pisze: A ja życzę wszystkim fobistom społecznym takim jak ja ogarnięcie czegkolwiek.
Prędzej umrę, niż zrobię zakupy w sklepie. Więc powodzenia wam życzę w szukaniu lekarzy, przy fobii społecznej lvl poza skale nic takiego nie wchodzi nawet w rozważanie. W ogóle nic nie wchodzi w rozważanie.
Mój lekarz psychiatra ma termin na 19 marca, mój ukochany boi się, że jak "zniknie" to mnie straci bo się zabiję, więc wszyscy stają na głowie, żeby mnie lekarz przyjął na już. Liczę, że się uda, bo nie mam siły żyć, a najgorsze (rozstanie) dopiero przede mną. W między czasie mam jeszcze innego lekarza, boje się, że trafie do szpitala na leczenie, muszę wyrwać 8ki, sprawy sądowe itd.
Etho, nikt tego za mnie nie zrobi, wiem. Po prostu będę egzekwować w jednym pokoju i trudno. Może przeżyję, może nie. Muszę, chce chcieć, ale mogę nie dać rady.
Dzisiaj akurat miałem terapię poznawczo-behawioralną. Zmuszam się się do chodzenia na nią, bo pierwszy raz zaczynam sumiennie pracować nad łagodzeniem lęków i natręctw, które nie dają mi żyć. Jestem już w takiej sytuacji, że nawet morfina już nie pomaga, alpra trochę, ale to nie jest żadne rozwiązanie, więc unikam benzo, bo się na nim przejechałem i w efekcie tylko pogłębiłem swoją fobię. Chyba po prostu dopiero teraz, po 10 latach ćpania, dojrzałem do właściwego leczenia, bo stwierdziłem, że sam siebie nie oszukam i żadna substancja już mi nie daje tego co kiedyś, więc trzeba zmienić taktykę.
Jedynie mocno skodzony moge smialo na otwartej przestrzeni przebywac.
PS.Z gury przepraszam za chaotyczny opis mojego w skrócie życie od tąd oczywiście co zaczeły się owe zaburzenia psychiczne .
Co sądzicie ,jaką rade byście mi polecili ,wszyscy mają na mnie wyjebane .
od około roku nerwowość jest mniejsza a zaczeła się anhedonia,brak motywaci,płaczliwość i myśli samobójcze ale lęk wraca często i wgl czuje się chujowo
mam 28 lat a fizycznie się czuje jak bym miał z 50,a psychicznie jak bym mial 89 lub 100,aż mi się teraz kurwa płakać zachciałao,chociaż bardziej czuje lęk dziwny i spięcie w klacie jak to piszę
srry za błędy w psiowni
I psychoterapię.
Tylko jeśli już pójdziesz, to nie okłamuj, że nic nie brałeś itd.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.