Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
Dlaczego ćpanie jest zajebiste?
Daje przewagę nad innymi pionkami
43
7%
Mogę nie spać, nie jeść, nie srać, na zawołanie
43
7%
Z zamkniętej w sobie osoby staje się duszą towarzystwa
66
10%
Koi mą duszę i łechce ego
78
12%
Uwielbiam euforyczne stany
113
17%
Fajnie jest podkręcić śrubki i otworzyć umysł
90
14%
Gastro faza i czilałcik potem kimam jak zabity
37
6%
Co Ci będę tłumaczył, sam wiesz ; )
90
14%
Jebać detoxy
33
5%
Chyba źle trafiłem, nie biorę narkotyków.
15
2%
Hypperreal uber ales
52
8%

Liczba głosów: 660

ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 1 z 10
  • 1066 / 202 / 0
Wszędzie tylko kończę z Tym, rzucam tamto. Z mostu się kurwa rzuć, przestaniesz jojczyć w końcu.
Narkotyki to najlepsza rzecz jaką spotkałem w życiu. Dały mi energie, kiedy jej potrzebowałem, relaks kiedy miałem tylko ochotę. Mogłem też odbyć daleką podróż, nie ruszając się z fotela. Nie zapominam też o podkręceniu wszystkich odbieranych z zewnątrz bodźców, lub otepieniu ich, wedle życzenia. Euforyczne chwilę, które raz poznasz i chcesz wracać i wracać. I da się i to nawet lepiej doświadczony.

Spotkałem też w swoim życiu wielu ludzi, ludzie to kurwy. Potrafią spierdolić mój cudowny nastrój w kilka sekund. To ludzie są źli, nie narkotyki.
Kocham narkotyki. Taki uczuciowy roller coster jaki mi serwują, wzloty i upadki to mimo wszystko więcej w pamięci zostaje tych dobrych. Nie traktuje ich jako ucieczki od świata, tylko jako podkład, element codzienności.

Był Batman, Spiderman i Superman a ja jestem

Narkoman :strzykawka: i kurwa jestem z tego dumny.

16 lat w nałogu i tylko 4 zęby poszły, nie okradam ludzi , nie gwałce kóz, zachowuje się racjonalnie, mam pracę i rodzinę która ma mnie w dupie i przyjaciół którzy się nie odzywają ale to raczej znak wieku, niż przez narkotyki bo jakąś kurwą totalną nie jestem.
:trucizna: Chyba pierwszy wątek na forum o NIE RZUCANIU narkotyków, życiu w symbiozie z nałogiem , pozytywnych skutkach zażywania, opowieściach o tym jak ćpanie uratowało sytuację itp.

Same pozytywy zażywania proszę. I bez dramatyzmów że propaguje ćpanie , kurwa ta strona to jeden wielki bilboard.
Wszystkie ćpunskie hasełka, śmieszki mile widziane.
Ćpunem jestem i nic co w proszku nie jest mi obce.

Szalom! :korposzczur:

Fuzja tematów; poprawiono nazwę — czoug
I don't do drugs. I am drugs.
  • 5434 / 1041 / 43
To nie nałóg tylko miłość.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 75 / 22 / 0
i to taka prawdziwa bo nigdy nie minie
Uwaga! Użytkownik koneserdzemu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 641 / 97 / 0
… do grobowej deski :P
  • 3215 / 413 / 0
Wolalbym nie odstawiac naspeedowanych postow autora bo sa pocieszne.

Co do psychoaktywów które planuje uskuteczniać długodystansowo to wymieć mogę grzyby, alkohol, marihuanę i oczywiście gimbusiarski DXM ktory zawsze daje mi solidna porcje masochistycznej radości
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 239 / 50 / 0
D X M na wieki kurwa, to jest boskie narzedzie nie narkotyk i dobra marihuanka mmmm ide zajarac
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 3072 / 575 / 0
I Don't Like the Drugs (But the Drugs Like Me)
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 967 / 241 / 0
Konopie bo bawią i leczą
amfetamina bo czasem trzeba przebiec dwieście metrów w sto metrów
LSD i grzyby bo kto powiedział że te ciasne pudełko w którym żyjemy nie ma szpar przez które można rzucić okiem , uchem, nosem oraz kilkoma innymi zmysłami które nam wtedy wyrastają.. ?
  • 549 / 164 / 0
Nie wiem, czy dragi ogólnie są zajebiste, bo nie próbowałam zbyt wielu (pewnie jest tak, że to zależy od człowieka, jego organizmu i psychiki), ale wiem, czemu wybrane opio są zajebiste. Bo nie mogły mi zabrać dużo – więcej mi więc dały, niż zabrały. Dały mi nadzieję i motywację, by być lepszym człowiekiem (jak bardzo źle to nie brzmi w kontekście opio). Dały mi szczęście, czy chwilowe, czy sztuczne, to już ma mniejsze znaczenie. Jestem niemalże przekonana, że bez opiatów skończyłabym w dużo gorszych okolicznościach. Jednak to oczywiście nie znaczy, że opio magicznie naprawią wszystkie problemy wszystkich ludzi – problemy trzeba naprawić samemu. A jak się już wszystko rozwiąże, to wtedy ewentualnie można sięgnąć po opio w ramach nagrody, jeżeli już ktoś musi, bo się udusi.

W pewnym ujęciu opio są takim narzędziem do zmieniania sobie chemii mózgu. Można je wykorzystać źle, jasne. Można je też wykorzystać dobrze i to „dobre wykorzystanie” nie polega wcale na bezsensownym kopaniu się z nałogiem. Po co się zmagać z czymś, co więcej Ci daje, niż zabiera? No naprawdę nie wiem, chyba z przekory.

A teraz, gdzie moja kodeina?? %-D
Here is my tribute to morphine
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
  • 115 / 11 / 0
10 lat miłości a tylko 2 zębów brak i 8 zaplombowanych :) leciało wszystko ile wlezie i ile bylo pod ręką.Teraz tylko gibony,sajko i dyso ale nawet nie myślałem zeby przestać
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 1 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.