Dział poświęcony niesklasyfikowanym wyżej substancjom, których struktura zawiera w całości cząsteczkę morfiny – dihydrokodeina, etylomorfina, hydromorfon, oksykodon i inne.
ODPOWIEDZ
Posty: 5566 • Strona 296 z 557
  • 1100 / 265 / 0
jeśli nie masz roztworu do wstrzykiwań, a raczej nie masz, to nie można. Znaczy, technicznie rzecz ujmując można, ale ropnie i inne atrakcje przy wstrzykiwaniu i.m. przerabianych tabletek raczej pewne.
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 303 / 2 / 0
Dzięki, więc zostaje i.v
  • 595 / 111 / 0
WrakCzlowieka - spoko posty piszesz, rozeznany jesteś widzę w wielu tematach ;p

Ja oxy walę jako praktycznie pierwszy opio (wcześniej tylko kilkanaście razy koda). Na razie od jakiegoś miesiąca, codziennie. Metoda to p.o ze starciem otoczki, a w buzi rozgryzam na pare kawałeczków i popijam. Dawki 20-40mg. Na początku [pierwszy tydzień] zdarzało mi się na następny dzień mega chujowo czuć, ból brzucha, potężny ból głowy i wymioty. Ale to gdy brałem bliżej 40mg i na noc. Nadal czasem na następny dzień czuję się taki struty. Ogólnie czuć że to dość cięzka substancja.
20mg oxy porównałbym do ok. 200mg kody p.o. aczkolwiek wiadomo że chyba lepiej zjeść kawałek tabletki oxy, niż całą paczkę thioco albo bawić się w filtrowanie antka.

Teraz biorę po pracy na wieczorny relaks i jest ok. Nie otępia jak benzo, da się składnie pisać jak widać, po prostu podnosi ogólny nastrój i daje delikatne ciepełko. Fajny narkotyk. Można siedzieć albo leżeć i już jest bardzo dobrze, podczas gdy na trzeźwo takie nicnierobienie jest chujowe i nudne.

Aha, jeden efekt mam dość ciekawy chyba i paradoksalny, bo nie wyczytałem o nim na żadnym psychonautwiki itp. Mianowicie widzenie staje się takie rozmyte, jakby oczy nie mogły lub nie chciały dostosować ostrości do odległości danego obiektu. Szczególnie jak coś jest blisko, np. telefon lub książka. Jakbym się położył z książką na oxy, to bym chyba szybko ją odłożył i zasnął. Dodatkowo próbowałem się uczyć na oxy [jest motywacja i dobry nastrój żeby coś robić] ale jednak pamięć szwankowała i mało wchodziło do głowy.
  • 49 / 3 / 0
Jak to jest z za dużymi dawkami oxy?
Proszę o podzielenie się spostrzeżeniami na ten temat bo po przewertowaniu 50ciu stron wątki nic nie znalazłem A w temacie FAQ widziałem głosy, że działa wtedy jak dysocjant że względu na wpływ na konkretne receptory.
Czy ktoś że zgromadzonych powie mi coś więcej?
Ostatnio jadłem kilka razy oksy w małych dawkach 40-60 I jest spoko, miło i przyjemnie A jak kiedyś jadłem np 60 mg czy 80 to było po prostu mega nieprzyjemnie, ciekawe też czy zaliczyłem jakieś pada i, o których nie wiem czy nie
  • 4603 / 2178 / 1
@michalnarkotyki79
Oxy nie ma pułapu, także jeżeli masz zrobioną tolerancję to i 640mg ludzie biorą (uczulam wyraźnie - że to dawka dla bardzo, ale to bardzo doświadczonego ćpaka - kodeinowca taka dawka zabije). Skoro po dawce 80 Ci źle, to znaczy że jest to dawka za duża i bierz mniejszą. Nie dość, że nie będziesz się źle czuł, to jeszcze tolerancja nie skoczy w górę tak szybko.
Jak działają duże dawki? Większość ludzi usypiają, mogą wywoływać bardzo silną sedację, utratę przytomności, świąd w odpowiedzi na wyrzut histaminy, wymioty.
Nigdy się nie powinno stosować "dużych dawek" czyli dawek wyraźnie przekraczających tolerancję, gdyż wcześniej, czy później skończy się to tragedią. Wielu na tyn forum już próbowało znaleźć "swoją dawkę maksymalną" Jak mieli szczęście, to budzili się na podłodze z igłą w ramieniu, lub zarzygani niczym ukraińscy przyjaciele klepsydry;)
Dobrze się bawisz na 40-60 to baw. Jak przestanie działać pomyśl nad podniesieniem dawki, a najlepiej to rzuć to gówno w pizdu, bo to droga donikąd.

@Sawant Współczuję Ci zafascynowania. Za max 3 miesiące będziesz pytał ile walić i.v. przy tolerancji p.o. 240, bo nic nie klepie, a za 6 miesięcy w kryzysowych pisał o poważnych problemach jakie Ciebie dopadły. Masz jeszcze szansę. Nie idź drogą którą poszły miliony i niestety się zatracili. Oxy to nie "fajny narkotyk" a śmierć w tabletce.
Twoje problemy z oczami są typowy objawem opioidowego ućpania, kiedy to układ nerwowy nie jest w stanie odpowiednio współpracować z naszymi narządami (w tym przypadku oko) Dochodzi do braku adaptacji oka do zmiennych warunków otoczenia. Tzn oko nastawia się na jeden punkt i mimo, iż chcesz zobaczyć coś w tym samym kierunku, ale z innej odległości nie jest w stanie zaadoptować się odpowiednio szybko do Twoich potrzeb. Nie stanowi to problemu, o ile nie prowadzisz żadnych pojazdów. Jak odstawisz dragi, lub nabędziesz odpowiednią tolerancję - zniknie sam.
  • 82 / 11 / 0
08 lutego 2020michalnarkotyki79 pisze:
Jak to jest z za dużymi dawkami oxy?
Proszę o podzielenie się spostrzeżeniami na ten temat bo po przewertowaniu 50ciu stron wątki nic nie znalazłem A w temacie FAQ widziałem głosy, że działa wtedy jak dysocjant że względu na wpływ na konkretne receptory.
Czy ktoś że zgromadzonych powie mi coś więcej?
Ostatnio jadłem kilka razy oksy w małych dawkach 40-60 I jest spoko, miło i przyjemnie A jak kiedyś jadłem np 60 mg czy 80 to było po prostu mega nieprzyjemnie, ciekawe też czy zaliczyłem jakieś pada i, o których nie wiem czy nie
Moja największa dawka przyjęta w czasie od około 10 rano do 12 w nocy to cały liść 80tek. Oczywiście nie na raz, dociągane wielokrotnie. Nie wyobrazam sobie wprowadzenia w siebie na raz takich ilości to byłby zgon natychmiastowy raczej. Oprócz ogólnego porzygania się pod sam koniec (akurat to sylwester był i haftowane było przy akompaniamencie fajerwerków wokoło) to nic fajnego z tego nie wyszło bo nie byłam UJEBANA DO GRANIC SZCZĘŚCIA a zmarnowałam cenny towar. Bezsens głupota marnowanie towaru i wyjebka tolerki i przy mniejszej tolerce proszenie się o smierć chyba jak sie chce żreć więcej niż nas robi dobrze. Ja tak robiłam, jak mi spokojnie starczała 80tka sniffem na raz i było idealnie to zawsze chciałam dołożyć więcej do tego bo napewno upierdoli lepiej. Debilizm w czystej postaci połączony z jakimiś chorymi kompulsjami czy co. Jak kogoś robi 60 to niech się trzyma tej liczby i nie cuduje ze a dołożę se jeszcze połówkę to mnie lepiej porobi... Oxy jest fajne na początku jak zarzucisz trochę i cie niesie ale dowalanie celowo żeby tylko lepiej smyrneło to błąd i zaprowadzi w bardzo nieciekawe miejsce.
Co do pytania autora żadnych dysocjacji nie czułam oczy tez były okay.
Ps teraz się zastanawiam czy pytanie było o wyżarcie dużej dawki na raz czy np rozłożonej na dzień??
Jak nie na temat to sorry
Wciągam amffe ze słomek. A miało być z pińćsetek, dwusetek lub chociaż dziesionek. Walczę o więcej spida w spidzie i patronuję akcji „seta plus”-czy się stoi czy się leży, przykurwić ścieżkę se należy. Walę pasa na lepsze spanie, sranie a także jebanie.
  • 224 / 53 / 16
@Sawant to dziwne, że słabo Ci się uczyło na oxy. Ja na oxy pisałam pracę inżynierską (no dobra, czasem na speedballu z fetą lub na samej fecie, ale na samym oksy też) i było bdb xD jak mój promotor ją przeczytał, to stwierdził, że jest to "bardzo dobrze napisane" %-D
I alone have known all shades of the horror.
I am the pit without sun, where blind beasts dwell. 
  • 0 / / 0
Witam, chcę zarzucić oksy od 24 dni nie jadlem nic bo zrobilem sobie detoks zeby fizyczne skutki odstawienia przestały dokuczać i pytanie moje brzmi jak teraz jednorazowo przykurwię ( wczesniej 2 msc lecialem tylko-pierwszy ciag) to dostane tych skutkow odstawiennych fizycznych od razu? Czy moj organizm musi znow byc w ciagu zeby uzaleznic sie fizycznie??? Za wszelkie słowa typu nie bierz bo znow sie wjebiesz podziękuje :D jestem świadomym debilem :)

Przeniesiono z kryzysowych - taurinnn
  • 56 / 12 / 0
Jednorazowy strzał po takiej przerwie wg mnie nie doprowadzi do skręta fizycznego. Gorzej ci będzie psychicznie (po tym, jak chwilowo będzie ci lepiej).

Przeniesiono z kryzysowych - taurinnn
Pink Fluffy Unicorns Dancing On Rainbows
Spoiler:
  • 2430 / 574 / 155
Ktoś ogarnie? Przyznam, że dawno podobnej sytuacji nie miałam, chociaż zdarzało się i tak w ciągu tych kilku lat.
Ale: Będąc w 3-miesięcznym ciągu na opio (gł. morfina, ale także m.in. oxy i fent) próbowałam zrobić sobie krótki detox z powodu poważnych zaparć. Już po 24 h czułam się strasznie - potworne bóle, skurcze jelit, dreszcze, zlewne poty, światłowstręt, źrenice jak 5 zł itd. Po 28 h podałam 120 mg oksykodonu i.v. Wszystkie objawy momentalnie przeszły, już jak jeszcze byłam w żyle.
Po 5 godzinach od iniekcji zaczęłam tracić apetyt i zobaczyłam, że znowu mam całkiem spore (i rosnące) źrenice, do tego już lekkie dreszcze, ziewanie, gorsze samopoczucie.
I teraz pytanie - Podczas tego ciągu wyraźne objawy zaczynały się dopiero po ok. 7,5 h, więc możliwy jest tak szybki nawrót skręta? Można temu jakoś zaradzić?

Wołam @lol, @Jamedris, @Nepenthee, @WrakCzlowieka
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 5566 • Strona 296 z 557
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.