23 stycznia 2020Ever pisze: Witam po długim czasie niezerkania tutaj.
Po ponad trzech latach znowu wróciłem do kodeiny i już drugi miesiąc leci, po tygodniu już z dawek 150-200 mg poszło na 500-600 mg, żeby odczuć cokolwiek, a teraz 720-840 mg ledwo zalecza skręta. Wrzuciłbym MST albo DHC, ale po takim czasie to wszystkie kontakty pourywane i muszę jechać na tym co jest, ale o ciepełku to już mogłem zapomnieć po kilku pierwszych dniach. I co najgorsze, to najtrudniejszy czas, jaki kiedykolwiek miałem pod kątem próby odstawienia - pamiętam, że kiedyś to tam rzucało się i wracało za tydzień czy dwa, ale teraz to ciężko jeden dzień bez tego wytrzymać psychicznie. Podejrzewam, że to związane jest z tym, iż muszę lawirować między pracą, dziewczyną, rodziną, a jeszcze trzeba to ukrywać pod pretekstami jakichś wymyślonych chorób, bo wszystko by się posypało, jakby ktokolwiek się dowiedział, że wróciłem do tego.
Swoją drogą do osób, które mnie pamiętają: jakieś zgony z bywalców tej knajpy podczas mojej nieobecności?
Na oko na około 101 stronie dzialu zgony uzytkownikow gosc @SRTN wrzucil tabelke ze zgonami mozesz sobie przejrzec.
05 lutego 2020GalaktycznyBiznesmen pisze: Wchodzi 390mg ;)
W wersji 16 tab Thio + syrop thio. Tolerka dość niska to powinno być przyjemnie pozdro
Thioco dyn tyn tyn tyn!
Oby pogrzauo... Z ponad tydzień przerwy było. Ale te cholerne maryle chyba coś tolerke krzyżową robią.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Jezu wy to fajnie macie biorąc takie małe dawki i jesteście ugrzani, a ja na 900mg nie czuje takiego mocnego ciepełka nawet :( w tygodniu oxy zawita na szczęście
email: 853156@protonmail.com
Rozpierdala mnie jak przetlumaczyli stan Georgia jako Gruzje
"nawet jeżeli się go nie zażyje a dotknie" - dotykanie to też zażywanie przy substancjach które wchłaniają się przez skórę, mamy od dawna plastry różne które działają na takiej zasadzie, mamy kremy.
Śmieszny artykuł, smieszny sposób pisania. Widać że od debili, dla debili, żeby tylko rozgłos zdobyć. Żenada. Zainteresowanym innymi głupotami polecam: https://en.wikipedia.org/wiki/Urban_legends_about_drugs
Ja uśmiałem się przednio, a historię o babce co dziecko do piekarnika wrzuciła to pamiętam z pogadanek jeszcze z czasów podstawówki. Nostalgia.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.