Mnie nigdy tam nie było i nie zamierzam tam nocować XD
Może dlatego że wole ze znajomymi walnąć se browarki,wodeczke w domu a nie w plenerze.
Chyba że jest ciepło to co innego.
07 lutego 2020kriston87 pisze: Coś między 200 a 300 zl.
----------------------------
Po wódce rożne rzeczy się robiło, kilka razy wpadłem do kanału gdy obudziła mnie zalewająca usta woda, potraciłem trochę rzeczy, byłem 2 razy pod rząd w izbie wytrzeźwień ale mnie to nic tak nie ruszyło jak to co było dzisiaj...
ja w pełni trzeźwy, w graniaku jak to z pracy i szedłem, a naprzeciwko dwóch żuli, takich typowych, śmierdzących z setką i piwem w ręku, twarze w strupach, a jeden ze złamanym nosem i kierują się do mnie... myślę iż o 50 groszy chcą zagadać.... a jeden z nich do mnie jak do starego kumpla i pyta się jak leci bo spotkaliśmy się na Kolskiej (w Warszawie Izba Wytrzeźwień) .... normalnie mnie zamurowało... on coś tam wspominał co mówiłem w Izbie, że to już 3 dni temu... normalnie MASAKRA... postanowiłem sobie NIGDY WIĘCEJ WÓDKI!!!!!! Spadłem na dno... BASTA.
Scalono - taurinnn
Tak nigdy więcej, ile razy ja sobie tak mówiłem a potem i tak człowiek idzie chlac. Sensu życia brak, układ nagrody przeorany przez alkohol. Jak zacząć cieszyć się z życia na trzeźwo? Czy to jeszcze możliwe?
alkohol jest o tyle dobry, że ta tolerka nie zapierdala jak pojebana. Przy dobrym zdrowiu i pol życia można przepić
Ale w sumie pocieszenie to chujowe xd
U mnie o tyle dobrze, że nie zdarzają mi się urwane filmy, ile bym nie wypił. A zdarzało się nawet litra jednego dnia
Zawsze wszystko pamiętam i praktycznie nigdy nic nie odpierdalam (poza jakąś tam agresją, no ale nie lądowanie na wytrzezwialce to mnie jeszcze nie dotyczy na szczęście)
Natomiast jezeli kiedyś po wódce żygałeś a teraz nawet po mega dawce wszystko w brzuniu zostaje i nie ma mdłości; znak, że organizm przestaje sie przed trucizną bronić :p
Nie wiem, jak smakuje teraz, ale ja mam uraz do tej wódki (bo się nią raz okropnie sponiewierałem).
Tak naprawdę jedynymi wódkami, które przechodziły mi przez gardło niemal z przyjemnością (a na pewno bez niesmaku) były Belvedere i Chopin (tylko te ceny...).
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.