ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 6 z 6
  • 1734 / 18 / 0
no tak jak porównuje działanie kółek do działania kofeiny to jestem przekonany, że w kołach większość "wypełniacza" t kofeina...

jest tania, dobrze działa i polepsza działanie innych składników...


A co do kofeiny i jej działania.
Ręce się trzęsą tak gdzies od 200-300mg ale dopiero jak juz kofeina troche "schodzi" w ogóle jak wezme tego dużo 300mg> to mięśnie pod skórą mam "drżące" napięte... Jak koleżanka mi palcem jeździła po barkach i plecach to mówiła, że miała uczucie takie jakbym prądem kopał trochę hehehe ;P

pozdro
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 20 / / 0
Nieprzeczytany post autor: KillaB »
Nolokie pisze:
KillaB... expert od 7dmiu boleści, udowodnij swoje słowa zanim będziesz straszyć ludzi... źle robią biorąc, ale to nie powód by wprowadzać ich w błąd jakimiś kosmicznymi teoriami.
Dawno nie zaglądałem w ten topic, ale muszę się wypowiedzieć. Widzę że podchodzisz sceptycznie do moich niby "kosmicznych teorii". Nie wiem jak Cię przekonać do tego, że nie są to żadne hipotezy czy słowa wyssane z palca. Całkowicie rozumiem pojęcie "snu na jawie", nieraz sam tego doświadczyłem po dłuższym balowaniu, szczególnie w połączeniu z brakiem snu. Ale przeczytaj jeszcze raz poniższe cytaty z wcześniejszych postów:
Coś mnie jakby od środka ściskało, tak jakby mi mózg pęczniał w czaszce i czułem że jak sie za chwile nie wybudzę to będzie po mnie.
...najgorsze to zasypianie, ogolnie jakies schizy mialem, balem sie spac sam w pokoju, niepokoj, itp
I tak - kladlem sie, leze, zaczyna sie ten taki moment zasypiania - i nagle jeb, w glowie takie sciskanie, jakby mi mozg pod prad podlaczyli, takie spiecia w mozgu i musialem szybko glowa machac i rekami, zeby sie wybudzic z tego... Bo bylo takie wrazenie, ze jak sie nie wybudze to pierdolne... Wybudzilem sie, przez jakis czas OK wszysko... zaczynam znowu przysypiac i znowu to samo - straszne spiecia w mozgu. Albo np zasypiam i takie uczucie, ze kot mi na glowe wskakuje i znowu spiecia i proba wydostania sie z tego (chyba nawet mna rzucalo ostro po lozku)... Mialem to przez jakis tydzien czasu... strasznie to meczace bylo, zasypialem dopiero nad ranem.
A teraz weź podręcznik psychiatrii (np. autorstwa Bilikiewicza), przeczytaj rozdział na temat zaburzeń lękowo-depresyjnych i porównaj powyższe opisy z przeczytaną treścią... Gwarantuję Ci że dojdziesz do takich samych wniosków jak moje.

Mimo wszystko muszę się z Tobą częściowo zgodzić, bo niektóre elementy z powyższych wypowiedzi pasują jak ulał do doświadczania "snu na jawie". Na przykład:
Albo inna akcja - wydawalo mi sie ze sie obudzilem, wstaje z lozka, rozmawiam z mama... nagle jeb, otwieram oczy i jestem w lozku... :/ pozniej znowu przysypiam i znowu taka akcja - ze ktos mi wchodzi do pokoju, mysle, ze to jest naprawde, nagle budze sie a tam nikogo nie ma...
Na koniec chciałbym dodać że jestem lekarzem i wypowiedzi staram się opierać nie na jakichś udziwnionych teoriach, tylko na podstawie własnej wiedzy i doświadczenia. Nie mam zamiaru nikogo straszyć, tym bardziej wprowadzać w błąd. Mimo swojego zawodu mam niezwykle liberalne podejście do tematu narkotyków i sam lubię od czasu do czasu "poszaleć". W końcu wszystko jest dla ludzi, ale trzeba pamiętać o umiarze...
pixiarz pisze:
juz sam niewiem czy to serducho czy jakies miesnie, w kazdym razie pobolewuje mnie klatka, szczegulnie gdy sie ruszam albo naciagam. Mozne ktos z was wie czy to od serca czy chuj wi to z czego ! w kazdym razie jutro szykuje sie gruba impra i se nieodpuszcze !
Mało typowy ból jeśli chodzi o serce. Bóle sercowe rzadko nasilają się podczas ruchu czy głębszych wdechów, no chyba że w zapaleniu osierdzia, ale to raczej mało prawdopodobne u Ciebie. Bardziej wygląda to na jakieś zaburzenia ze strony układu mięśniowo-szkieletowego. Może się za bardzo forsowałeś, może niechcący uderzyłeś (lub ktoś Cię uderzył) w klatkę piersiową i potłukłeś sobie żebro. Ostatecznie w grę wchodzi zapalenie nerwów międzyżebrowych, względnie zapalenie opłucnej, ale ból wtedy jest z reguły bardziej nasilony i nie pozwala na zrobienie głębszych wdechów. W sumie od napisania Twojego postu (posta?) minęło już przeszło tydzień, więc powinno być już znacznie lepiej. A jeśli objawy nadal się utrzymują to nie zwlekaj i udaj się do lekarza.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2008 przez KillaB, łącznie zmieniany 2 razy.
...roll it up, light it up, smoke it up
  • 59 / / 0
Nieprzeczytany post autor: pixiarz »
Objawy powoli przechodza! Czas na regeneracje organizmu. Pozdro
  • 5299 / 103 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Witaminy, hepatil :P , soczki cytrusowe, ogólnie owoce i czekolada. Wracaj do zdrowia i jebaj te narkotyki jak ja :D
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 59 / / 0
Nieprzeczytany post autor: pixiarz »
mam pytanie do tych co maja lub mieli przerwe w pigulach! Aktualnie nie jem pigul juz 6 tygodni samopoczucie jak by lepsze. serducho jak by lepiej bilo, ale ........ cisnienie jakies takie zryte 160 na 70 te drogie za niskie a pierwsze za wysokie. Mam dziwne akcje z glowa tzn trzesie mi sie od srodka, od paru dni jak by lepiej. No i niekiedy jak zasypiam to jak by mi lep peczniala od srodka. Mieliscie tez jakies podobne akcje po takiej przerwie. Juz sam niewiem czy wracac do pigul !
ODPOWIEDZ
Posty: 55 • Strona 6 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.