Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
22 stycznia 2020WrakCzlowieka pisze: Postąpiłeś głupio bo jak się leczy to się nie ćpa, chyba że masz nadmiar czasu i kasy i zamierzasz czekać na efekty leczenia 2 razy tyle co inni bo Krzysiu z hajpika ci zareklamował "poznanie siebie" "uleczenie duszy" "otworzenie trzeciego kakaowego oka" papierkiem nasączonym chemikaliami a ty łyknąłeś jak pelikan spermę zoofila uznając że to droga na skróty lepsza od antydepów których jak sądzę bez powodu nie dostałeś. Masz problemy, lecz je, nie ćpaj. I tak, to normalka że antydepy zaburzają działanie psychodelików, nieraz je kompletnie blokują, nieraz skracają, nieraz spłycają - zależy co z czym, jaki organizm, jaka dawka i kiedy w czasie leczenia było walone sajko.
A co do znania profilu działania esci (czy jakiegokolwiek SSRI) to może tylko ja tak mam, ale za każdym razem kiedy podchodziłem do leczenia nim (w sumie 3 razy) działało nieco inaczej, więc tak na przyszłość uważaj bo może u ciebie też tak będzie jeżeli kiedyś jeszcze przyjdzie ci przyjmować ten lek. Ale temat o kwasie nie o antydepach, EoT z mojej strony.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Generalnie zawsze się bałem w młodym wieku tego spróbować mowa o 18-20.
ten co miał 15 lat osiągnął w życiu wszystko, ma żonę zdrowe dzieci, założył rodzinę, jest ogarnięty szczęśliwy robi to co kocha, jest mega spełniony i szczęśliwy, ma teraz 33 lata
a ten drugi stoczył się i jest po człowieku
WSZYSTKO ZALEŻY OD SET & SETTINGS
Otoczenie, bodźce bądź ich brak, poukładana psychika, zdrowy tryb życia, rodzaj muzyki jaki słuchamy
przewałuj sobie co to jest idealne sett and seetings do LSD dobrze się przygotuj, nastaw pozytywnie
nie pytaj na forum, czy jest odpowiedni czas wycisz umysł, zapytaj sam siebie
czy jestem gotowy na LSD i wsłuchaj się w siebie
to Ty masz wiedzieć a nie ktoś ;p nie możesz się bać bo możesz się zdziwić, strach ma wielkie oczy; p
22 stycznia 2020szniblok pisze: trzymałem kartonik w lodówce kilka miechów, no i w końcu nadarzyła się okazja do spożycia (po prostu mi i dziewczynie nudziło się w wolny dzień xd). To był nasz pierwszy raz z LSD, ja od miesiąca przyjmowałem escitalopram 10mg. Naszukałem i naczytałem się dużo w necie o tym, czy takie połączenie jest bardzo groźne, no i wyciągnąwszy wnioski, postanowiłem jednak wziąć (kartonik deklarowany jako 200mg na pół).
No i wyglądało to tak, że było bardzo spoko, były wizuale oraz inne typowe efekty (chociaż ja nie doświadczyłem jakiegoś wybitnie rozkminkowego headspace'a - ale też trochę uciekałem od tego, próbując czerpać jak najwięcej funu z tripa z dziewczyną), jednak w moim przypadku trip po peaku trwał krótko - wizuale szybko zniknęły, pozostały bardzo drobne efekty działania kwasa. Myślę, że trwało to u mnie z 4-5h, podczas gdy u dziewczyny normalnie ok. 8h (ona nie przyjmuje żadnych leków).
I teraz pytanie do osób, którym zdarzyło się wziąć kwasa na ssri - mieliście podobnie? Czy wgl postąpiłem bardzo głupio biorąc kwas podczas leczenia?
22 stycznia 2020WrakCzlowieka pisze: Postąpiłeś głupio bo jak się leczy to się nie ćpa, chyba że masz nadmiar czasu i kasy i zamierzasz czekać na efekty leczenia 2 razy tyle co inni bo Krzysiu z hajpika ci zareklamował "poznanie siebie" "uleczenie duszy" "otworzenie trzeciego kakaowego oka" papierkiem nasączonym chemikaliami a ty łyknąłeś jak pelikan spermę zoofila uznając że to droga na skróty lepsza od antydepów których jak sądzę bez powodu nie dostałeś. Masz problemy, lecz je, nie ćpaj. I tak, to normalka że antydepy zaburzają działanie psychodelików, nieraz je kompletnie blokują, nieraz skracają, nieraz spłycają - zależy co z czym, jaki organizm, jaka dawka i kiedy w czasie leczenia było walone sajko.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
Jeżeli masz wszytsko w głowie poukładane, to bierz śmiało.
Ja osoboście żałuję, że w tym wieku nie było mi dane kwasić.
Czytam Was i wpadam tu po przeróżne info od czasów studiów, więc już 10 lat minęło :D ale teraz dopiero postanowiłam się zarejestrować i coś napisać od siebie.
Trochę już z dragami eksperymentowałam i przyszedł czas, że zdecydowałam się na LSD, kupiłam 15 blotterów :D, niby 200 ug każdy i niestety pierwszy raz okazał się niewypałem . Zjadłam najpierw jeden, póżniej drugi i później trzeci :D jedyne co to odczuwałam lekką euforię , lekkość myśli i ból żołądka a na drugi dzień ogromny ból głowy. Nie wiem co zjadłam ale na pewno nie było to LSD . Wkurwa na dealera miałam na maksa bo wynajełam domek w górach, poczyniłam przygotowania i nastwaiłam się na trip życia :D teraz zostałam z 9 blotterami nieznanej sybstancji i póki co chyba sobie LSD daruję :/
Czy papier miał jakiś smak? Jak wyglądały bloterki?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.