1. Nie kupowałem żadnej recepty tylko koleś miał wykupić receptę po moim przelewie bo na nia nie miał pieniędzy jak twierdził i wtedy miał mi to wysłać. Za 1 razem koleś mi wysłał pobranie ze sprawdzeniem dlatego w ogole przelew rozważałem na ta receptę dla niego.
2. Pytałem o to czy jak mnie oszuka i nie wyśle to czy mając „zdjęcie recepty, zapisy rozmow” można to zgłosić ewentualnie go postraszyć ze jest paragraf na takie rzeczy i ze zgłoszę jak kasy nie odda. Jezus to zrozumiał np bez problemu.
3. Koniec tematu i nie będę już nic o tym pisał ale skasowanie posta i samo zrobienie ze zwykłego pytania czegoś w stylu „Ty mu będziesz groził” i „to Ty pomyślisz co piszesz” do tego jakieś udowadnianie tezy swojej na sile jest niesmaczne i zalosne jesli ktoś nawet się nie wysili żeby coś przeczytać ze zrozumieniem tylko emanuje pseudomadrosciami.
PS. Dex odpowiedz była do Anny nie do Ciebie
Oczywiście, że możesz dostać grzywnę, zawiasy i odróbki. Najważniejsze to nie sprawiać wrażenia ostatniego debila.
Jeśli wina jest ewidentna i dowody niezbite, to szczerze mówiąc dogadanie się z prokuratorem da więcej korzyści niż pakowanie kasy w adwokata. Przerabiałem to. Można prokuratorowi powiedzieć, że przestępstwo było spowodowane używaniem narkotyków, bo pieniądze miały być przećpane. Adwokat nie wymyśliłby dużo więcej. Inna byłaby sytuacja, gdybyś miała sprawę z tego samego artykułu, za który już miałabyś prawomocne zawiasy. Wtedy faktycznie łatwo pójść siedzieć, nawet za pierdoły.
Doczytałem, że nawet nie miałaś zawiasów, tylko warunkowe umorzenie. Praktycznie niewielka różnica. Podejmą starą sprawę i dadzą za nią grzywnę albo odróbki i może zawiasy.
PS. 286 i 287 też miałem.
To, że już jesteś leczona substytucyjnie, nie znaczy, że nie mogą orzec obowiązkowego poddania się terapii uzależnień. W końcu mogłaś się w każdej chwili uzależnić od czegoś innego niż opio. A i bez tego mogliby przyklepać wizję nowej, lepszej terapii.
Tego "wspólnie i w porozumieniu" też nie ma się co bać. To jest tylko po to, żeby można było równie mocno dołożyć pomocnikowi, czyli np. w przypadku art. 287kk temu, kto tylko zasłaniał kradnącego w sklepie przed kamerami. Kara nie jest większa niż za przestępstwo popełnione w pojedynkę.
17 stycznia 2020DexPL pisze: Tak czy siak adwokat to minimum, co jest potrzebne. Co do zmiany odsiadki na leczenie. Znam osobiście przykład księgowej która zajumała 370k i zamiast 5 lat odsiadki dostała przymusowe leczenie. Od wakacji jest na wolności (wyrok w 2018 roku). Naprawia szkodę spłacając po 350PLN miesięcznie. Uzależniona była od alprazolamu i to na tenże xanax kradłatę kasę z firmy! Sąd przychylił się do wniosku, że leczenie jest lepszą formą odpokutowania niż więzienie. Nie ma sensu niszczyć dodatkowo życia człowieka, który jest już i tak uzależniony... Wszystko jest możliwe. Potrzebny jest dobrze umotywowany wniosek wraz z planem leczenia i zadośćuczynienia. Oczywiście czynny żal także ważny. AHA.jeszcze jedno. Dla sądu musisz! MUSISZ zerwać kontakty ze starą ekipą. Powiedz przed sądem, że to wina chłopaka że zeszłaś na zła stronę i przemyślałaś to. Pierwszą rzeczą którą zrobiłaś było zerwanie wszystkich kontaktów ze "złymi ludźmi" Powiedz, że się zagubiłaś, ale już znalazłaś właściwą drogę i poproś sąd o szansę na przejście nią do końca!
Adwokat mówi, że prawdopodobnie będą zawiasy/odróbki. Że odsiadka raczej nie, tragedii nie ma.
Kiedys biegli psych. badali mnie 5 minut, teraz...6godzin.
Zle mi z tym wszystkim, czuje sie calkiem sama, wszystkie objawy typoego borderline mi wrocily, od ponad tygodnia nie jem, nie wychodze (chyba ze cos zalatwiac z tym, ze facet siedzi), a jak wyjde to ciagle rycze. Mam mega dosc.
Kończymy offtop i "wujek dobra rada". Było,minęło, dziewczę wie co ma robić i czego nie robić.
Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn
Zawsze miej w domowej apteczce eferalgan codeine(500parcetamolu i 30kody) i w razie wpadki mów, że lek brałeś, ale wczoraj wieczorem, na migreny, czy ból zęba. W ulotce wyraźnie napisane,że działa kilka godzin, więc rano już nie ma wpływu naprowadzenie.Bezwzględnie neguj że mogłeś brać inne formy(a już na pewno że przerabiałeś tabsy).
szukam porady, więc krótko opiszę krótko swój problem.
Kradzież (kwota nie wykraczała ponad 500zł), oczywiście nie miałem pieniędzy,
żeby zapłacić za towar i, żeby normalnie wystawili mi mandat.
(nie były to jakieś środki AGD, czy inne bajery od tak zwyczajne jedzenie,
w markecie zacząłem się stołować jak prezes i wpierdalałem drogie żarcie,
na koniec zajebałem w chuj batonów proteinowych, które były drogie, oczywiście je wszystkie otwarłem)
Nikogo nie dotknąłem, nie protestowałem, nie uciekałem, ani nawet nie próbowałem, choć była okazja, żeby nawet
temu wątłemu ochroniarzowi zajebać tarana i dać prostą.
Wygrzebali papierki ze śmietników pewnie na monitoringu było widać, choć sprawiło im to lekki problem i się trochę naczekałem zanim to wszystko znalezli.
Nie wnikajmy w mój stan trzezwości, nie byłem porobiony, ot tak przyjmuję swoje leki.
Toteż sprawa trafi do sądu (nigdy nie byłem karany, a teraz chyba będę).
Oczywiście do kradzieży się przyznałem, za kilka dni mam zgłosić się na komisariat,
nie wiem po co, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, wydaje mi się,
że będzie to przesłuchanie, i ustalenie terminu rozprawy.
Od 4 lat jestem w leczeniu psychiatrycznym ( w papierach też niestety jest wpisane uzależnienie od narkotyków,
lecz od sierpnia utrzymuję abstynencję, chodzi mi tutaj o rzeczy typu opio, stimy itp..)
Na psach dostanę termin rozprawy sądowej ? Oni, czy sąd ustalą czy sprawa odbędzie się bez mojego udziału ?
Na psach mam ubiegać się o adwokata z urzędu ?
Czy w tym wypadku jest możliwość odstąpienia od wymierzenia kary oraz środków karnych ?
(chodzi mi o moje leczenie, przypadłości i diagnozy- czyt. zwalenie winy na niepoczytalność).
Bardzo bym prosił o szczegółowe ( i proste, gdyż na prawie się nie znam) rady, co mam robić i mówić,
by wyszło na moją korzyść.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.