14 stycznia 2020kacpergx pisze:

Niestety dzisiaj trafic na dobra fete to cud ale sie zdarza. Jak sprobowalem "prawdziwej fety" to mi sie odechcialo.
Dla takiego stanu nie warto poswiecac dni a tym bardziej miesięcy czy lat.

14 stycznia 2020Marcins96 pisze:

Kurwa jeszcze wczoraj to palą stała jak szalona a dzisiaj półtorej sztuki poszło i flak normalnie, zero euforii tylko zamula. Jebie jak ściera niby ale jak to możliwe że takie chujowe działanie? Nawet małej namiastki podniecenia seksualnego i euforii a ojebalem dawkę jak dla konia

Jedyny plus że piękną laskę na tinderze zbajerowalem :D bo gadka się kręciła zdrowo
No ale kurwa spotkać się z nią będzie trzeba na trzeźwo i to jest problem XD może koda mnie uratuje. Jedyny drag który mnie nie wypierdala na wyglądzie a zachowuje się po nim atrakcyjnie i zajebiście (tylko ta krótka faza)

Jebany świat, nie może być narkotyku idealnego wszystko kurwa pod górkę żeby człowiek zbyt szczesliwy czasem nie był

Nie no kurwa dwójką fety poszła i zero euforii o chuj chodzi? Wczoraj po.sztuce od tego samego gościa tańczyłem przez 3 godziny przy jednej nucie a potem pojechałem na dziwkę że stojąca palą jak drąg. A dziś NIC . Zapach i konsystencja ta samą, wyjebać mnie nie wyjebał . Możliwe że tolerka wyjebala tak po jednym.dniu? Wziąłem też trochę broma i nic nie spałem dziś może to mieć wpływ?

Wkurwiłem się bo liczyłem na fajny odlot a czuje się tylko zmęczony i zamulony (po kurwa fecie zamulony? co ten chuj mi tam wsypał!?)

15 stycznia 2020Mondeeste pisze:

Pytanie do miłośników ciągów. Jak działa na was amfa jesli lecicie już 5nocek np i zajebiecie kreske? Schizuje czy raczej wtedy niweluje schizy?