Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 3649 / 987 / 2
Żeby nie było, że jakiś idiotyczny temat. :D

Swego czasu przed świętej pamięci 1.07.2015r. spożywałem w dużych ilościach eth-cat etylokatynon. Nie imał się mnie żaden komar. Czy macie pomysł na spożywanie jakiejś substancji, rośliny, która bardzo dobrze - poprzez układ wydzielniczy - będzie odstraszać komary.

Nie wliczam w to smarowanie się czymkolwiek - szczególnie DEET albo nawet wanilią.

jakieś propozycje? tylko bez wygłupów
Ostatnio zmieniony 03 lipca 2017 przez blackgoku, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 441 / 21 / 0
Hmm myślę że klefedron mógłby je odstraszać, pamiętam jak kiedyś się nim naćpałem ten cały syf (chlor) ulatuje przez pory w skórze i potem pachnie się tą substancją okropne o.O

Myślę że dla komarów też by było niefajne.
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 3649 / 987 / 2
Zmieniłem nazwę tematu, bo chyba jest bardziej adekwatna.

klefedron chyba nie pomaga. Komarom nie przeszkadza zapach chloru. Z tego co pamiętam, to chyba też amoniak je przyciąga.

Dlaczego eth-cat odstraszał komary?
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 18 / 4 / 0
komar głupi nie jest, sam trucizny trąbą nie wciągnie
  • 538 / 64 / 0
Jakiś czas temu byłem w plenerku na pikniku z znajomą; zamiast koszyczka z kanapeczkami i przekąskami, mieliśmy strzykaweczki i blisterki z MST Continus. Była godzina 17, więc komarów raczej być nie powinno (choć była to łąka więc paru skurwieli latało). Na pikniczku dobrze się bawiliśmy. I tak koło godziny 20 się zebrałem z łączki i poleciałem do domciu. Na drugi dzień nogi pogryzione przez skurwesynów, bąbel na bąblu, drapanka tak mi się chciało, że aż krewka mi poleciała od tego. Nigdy moje nogi nie były w takim stanie. Tak jakbym wlazł do nory wygłodniałych komarów.

Czyżby komary cierpiały na jakiś ból egzystencjalny stąd ten ich pociąg do opiatów? Czy powinienem mieć wyrzuty sumienia z powodu wjebania stada komarów w opio?
W każdym razie unikajcie brania morfinki w plenerze, bo najprawdopodobniej będziecie musieli się nią podzielić z komarzyskami!
This world makes us sick
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives

Biore: :pacman: :strzykawka: :papieros: :lsd: :wino: :ghb: :kreska: :nos: :hel:
  • 385 / 39 / 0
Ja zauwazylem ze po alkoholu mniej komarow sie interesuje
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.