Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Dotąd zarlem kwasy ok 200-300 ug , cały czas w domu. Za każdym razem ograniczały moja zdolnośc motoryczną do leżenia na łóżku (nawet nie potrafiłem przelaczyc muzyki)
Znudziło mi się siedzenie w domu, wiem że lepiej jest jeść na zewnątrz.
Także jeśli w domu nie mogłem się ruszyć na tripie to jak wezmę na mieście to nie będzie tego samego ? W sensie nie będę leżał w krzakach i wić się w innym świecie? Czy może lepiej odpuscic?
Na LSD można sobie zwiedzać miasto czy inne tereny, ale, niestety, świat zewnętrzny stwarza zagrożenie. Osobiście wychodziłem poza DOM na kwasie, na grzybach, i na innych sajko (na tym drugim zwiedziłem też las), i było świetnie, ale nigdy nie wyszedłbym samemu, bałbym się po prostu, że zrobię sobie krzywdę.
Kiedyś jak byłem na kartonie i szedłem z kumplami, to zmiana percepcji podziałała tak, że grupa pijanych, zataczających się ludzi wydawała mi się tańczącą i przytulającą się grupką przyjaciół, heh.
A z gorszych historii to znajomy, będąc samemu na tripie, poza domem, wpadł pod samochód.
Cóż, warto potripować na zewnątrz, niezapomniane widoki, ale koniecznie z opiekunem.
Problem w tym, że nigdy nie jadłem kwasu.. Nie mam możliwośći zjedzenia tego w mieszkaniu, bo moja by mnie zajeb@[@ .
Mam możliwość pojechania na wieś do rodziny i tam wyskoczyć w las. Z tym, że temperatura jest zdecydowanie przeciwna temu pomysłowi.
Drugi pomysł jest taki, że wynajmę sobie pokój w hotelu.
Stąd pytanie do was, czy to dobry pomysł? Czy będę w stanie zapanować nad sobą, zeby nie wyjść i narobić przypału.
Wrzucam zdjęcie tego kartoniku. Może to nie LSD? Tylko jakieś RC?http://imgurl.pl/img2/20191208033324_5dec616bc7593.jpg
Powiem Ci szczerze, że tak patrze na to zdjęcie tego kartonu i na jakiś znany Blotter to nie wygląda napewno. Nie mówie, że to nie LSD, bo huj wie co to tak naprawde jest, ale widze tam chyba jakąś cene na samarce. ZŁ, czy ZL i coś wyżej ucięte, jakby to były jakieś cyferki ujebane w połowie. Czy na samarce jest napisana cena ? Dobrze widze/kminie ? I ten czarny malunek, czy huj wie jak to nazwać, niech będzie, że to bohomaz. On jest narysowany na kartonie, czy na samarce ? Ja widze, że na kartonie, a nie na samarce. I czy od prawej strony karton jest poszarpany ? Dobrze widze/kminie ? Wiem, że to o co pytam huja da w identyfikacji nawet jak odpowiesz, ale może zrób i wrzuć jakieś dokładniejsze zdjęcia kartoniku z obydwuch stron i zdjęcie całej samej samarki. Wątpie, że Ci ktoś pomoże w identyfikacji. Według mnie to wygląda marnie jak na RC-Blotter i przypuszczam, że koło RC-Blotterów to to nawet nie leżało. Być może się myle i jeszcze jest jedna opcja. Sprawdź, czy karton ma jakiś smak. Jeżeli nie ma tj. nadzieja, że może masz LSD, albo jakiś inny Lizergamid, albo nic.
Wypytaj znajomej z kąd to ogarnęła, czy ktoś to już jadł itd. i huj w to że to prezent, niech się pucuje i tyle.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.