idac Twoim tokiem myslenia, to polowa uzytkownikow nie powinna miec dostepu do forum...a uwierz, ze sa o wiele gorsi userzy od uzytkownika, ktorego Ty wymieniles.

Dalej się upierasz w twierdzeniu, że ketony działają pozytywnie na ludzkie ciało? Są mniej szkodliwe od kofeiny? Serio chcesz dalej ciągnąc tę dyskusję? W takim razie, moja oferta (w tydzień przedstawiasz dowody z badań klinicznych na te twierdzenia, albo zgodnie z regulaminem zostajesz ukarany za świadome i permanentne wprowadzanie ludzi w błąd) jest aktualna. Zostały Ci bodajże 2 dni!

Twoje podjazdy w stronę moderacji także, nagle rozwinęły się, gdy moderator(@Stteetart) "miał czelność" zakwestionować Twoje twierdzenia (patrz wyżej, ale także i inne).

Moderator - to osoba ( zakładając że nie bot ),
która jest człowiekiem,
która może się mylić,
która ma swój pogląd na świat oraz swoje przekonania

jeżeli moderator w ocenie "posta" kieruje się tylko i wyłącznie stereotypem środowiska w którym się obraca
przekonań, które nabył w życiu czy też samej wiedzy, którą posiadł przez lata swojego istnienia na tej pięknej planecie
do tego ma swego rodzaju "władzę" na forum w postaci możliwości usunięcia/przeniesinia czyjegoś posta tylko i wyłącznie aby przypadkiem nie obaliła jego stwierdzeń czy też zapożyczonych ( bez pozwolenia ) tekstów z internetu no to wybaczcie.

Zostały mu przytoczone pewne tezy / przytoczenia / definicje... tylko po to, aby udowodnić, iż mówienie o "jakiejś substancji" że jest trująca na organizm czy tez ma nekorzystny wpływ na organizm to pojęcie względne i zależy od kilku/set/tysięcy/ czy nawet miliona czynników - które powodują, że je ktoś tak nazwie bądź też nie.
W większości przypadków ( jak nie we wszystkich ) istotną rolę odgrywa tutaj dawka, i tylko ona. Rzadziej interakcje z innymi "substancjami".
Pomijając rolę jaką odgrywa sam fakt, że żyjemy w pewnym systemie, który to definiuje co ma się znaleźć na liście banów ( jeżeli chodzi o narkotyki czy trucizny ) a co może być dostępne bez recepty i to w każdym dyskoncie spożywczym pomimo iż WG. BADAŃ ( których jest miliony? )oraz definicji samej w sobie substancja jest zarówno narkotykiem / trucizną oraz przyczyną windowania statystyk wypadków na całej planecie już powinno dać do myślenia. Ta substancja także ( jak i wiele innych o których mowa ) w pewnych dawkach jest lecznicza / w pewnych terapeutyczna / w pewnych rekreacyjna / a w pewnych śmiertelna.
Tak samo może być ( i tak samo wcale nie musi ) z B-K ... a konkretnie mowa była o 3MMC
Tak samo w tym momencie , gdy Stteet napisze, że coś jest BE ja mogę napisać, że jest OK. Zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę, że na każdego człowieka substancja może zadziałać w zupełnie inny sposób po przyjęciu określonej dawki.
Czy substancja może być mniej trująca od alkoholu? może - w określonej dawce przyjęta w określonym czasie... i ot całe sedno sprawy, której Stteetart za Chiny nie potrafi ( bardziej nie chce ) zrozumieć.

Po to były te wszystkie przykłady i biadolenie o wodzie / kofeinie czy Bóg wie co tam jeszcze.
Ale on będzie twierdził swoje.

Jego rola na tym forum moim zdaniem jest już pozamiatana. Wykorzystywanie w ten sposób "władzy" jest trochę - nie na miejscu? Zaś toczenie dość poważnej dyskusji w miejscu przeznaczonym "na śmieci" jest poważne?
Wygrać jedynie może dobry układ z innymi moderatorami, którzy to staną w jego obronie, bądź samym szefostwem strony, którzy to decydują o tym kto powinien a kto być nie powinien odpowiedzialny za posty osób tu piszących.

Tragedia totalna... ale jak ktoś lubi takie osoby w swoim otoczeniu. no cuż. Dawno nie spotkałem się z takim ignorantem.
Jeszcze dex-a rozumiem w pewnych kwestiach, ale moderatora Stteetart - nie zrozumiem już chyba nigdy.

pozdrawiam and peace

Dobra bo to już naprawdę robi się nudne.
Typ pyta gdzie jego posty, -nastu moderatorów przejrzało jego posty i z 20 postów zaakceptowało kilka.

Więc tylko napisalem co jest złego i czemu posty odpadają anTy nadal ciągniesz te dyskusje z tematu knajpianego.
Tak ja, jak i część moderacji jestem już tym zmęczony - tym wywlekaniem pierdół byle gdzie i skomleniem o brak zrozumienia.

Pod konkretne tematy masz konkretne tematy, przed banem (i to nie ode mnie, bo nie chce być posadzony o stronniczość i robienie Ci na złość) trzyma Cię chyba tylko staż na forum, ale i ta taryfa ulgowa może się skończyć.

Co by znów dymu nie było i majaczenia - dyskutować z moderacja można - jeśli masz konkretny zarzut piszesz, ale celowość dyskusji nt np szkodliwości subst x w tym temacie jest bezsensu tak samo jak podjazdy do tego, że ktoś jest gupi czy mondry (celowa ortografia)...

Tak samo jak skargi ducha na to, że mu moderator przesunął dyskusje z tematu toksyczność ketonow - bo on się zajmował toksycznością wszystkiego ale w najmniejszym stopniu tego co było w tytule.
Ogólnie rzecz ujmując jeden "zniesmaczony" użytkownik może przywołać moderatora nawet 11 razy w ciągu tygodnia w różnych tematach.
I moderator MUSI zmienić swój pogląd i zdanie bo inaczej nie zasługuje na bycie moderatorem

bo ją tam bez podstaw ( w odniesieniu do tego co napisałem w poprzednim poście ) przeniosłeś. moderatorze

Ty mnie jeszcze banem straszysz? jeszcze mi to uzasadnij... tak jak ja uzasadniam w KAŻDYM POŚCIE Twoją pomyłkę w stwierdzeniach, które siejesz po TYM forum.

2019 lis 29, 17:51 / scalono - surv

Liczę na to, że osoba do tego upoważniona podsumuje wszystkie za i przeciw jednej i drugiej strony. Przypominam, że to forum a nie obóz koncentracyjny ( z całym szacunkiem dla niewinnych osób, które tam zginęły ) mam prawo do obrony swojego zdania. Tutaj się rozmawia / wyjaśnia a nie rozkazuje.
Narzucanie komuś swojej woli czy przekonań jest nie bardzo zgodne zarówno z prawem czy nawet z regulaminem tego forum, zaś wprowadzanie w błąd to łamanie regulaminu samego forum, co raczyłem zauważyć i przed czym się bronię... powtarzam, bronię.

To za poważny temat - ponieważ tyczy się KAŻDEJ SUBSTANCJI na tym świecie, co Sttetart - moderator uważa za "knajpiany". Mam cichą nadzieję, że lada chwila będzie jej finał.

Najwyraźniej nie czytała Pani Regulaminu, który wyjaśnia całą tę kwestię. Proszę nadrobić!

---

@DuchPL vs. @Stteetart: Przyznaję rację Panu DuchPL w kwestii, iż Stteetart jest moderatorem któremu najczęściej spada młotek w momencie kolizji z poglądami odmiennymi od własnych. Chciałbym w tym momencie publicznie wezwać moderatora do większej powściągliwości w stosunku do ludzkich opinii – by pozwolić im ścierać się ze sobą organicznie i w tej drodze niech prawda wypłynie na wierzch.
Pan DuchPL być może ma mało standardowe pojęcie o świecie, nie wykazuje jednak agresji w swoim stanowisku i dlatego nie może być traktowany na równi z osobami, które wykazują. Powyższy akapit jest przyznaniem racji DuchPL w zakresie, który zarzuca moderacji Forum – to jest: iż moderacja za bardzo miesza funkcję zwykłego użytkownika (przez którą dzielimy się własnymi opiniami), z funkcją moderatora (gdzie to człowiek ma usuwać z przestrzeni ogólnodostępnej wypowiedzi ekstremalne). Tolerancja na opinie nie-ekstremalne musi mieć miejsce.
Sytuacja jest z kategorii "mleko rozlało się na dywan" i nie da się całkowicie odwrócić skutków wykroczeń/zaniedbań. Można natomiast zapobiegać następnym i temu niniejsze upomnienie ma służyć.

Podsumuję dwoma zdaniami, w kontekście:Moderator nie może mieć poglądów. Zwykły user może mieć – ale nie można występować jako i moderator, i user naraz.

To proszę o zacytowanie gdzie nie pozwalam komuś przedstawiać jego poglądów.

Bo przeniesiono dyskusje o szkodliwości kofeiny z tematu o ketonach ?
Ależ broń.
Broń jak w kryzysowych w których @Jezus chytrus usunął Twój off top, bo się doczepiles do dyskusji o zębach.
A i to nie był ostatni taki numer.
Teraz prawie mi spadł mlotek, bo musiałbym Cię nazwać kilkoma inwentywami na k, ch i c.

Ile razy kurwa mać Ci pisałem ZAŁÓŻ TEMAT SZKODLIWOSC kofeiny I alkoholu I TAM CIAGNIJ TEN TEMAT.
ile razy? Kurwa mać, przynajmniej że 3 razy.

Jeśli surv pozwoli na przywrócenie off topu spoko pewnie to zrobi.

post3250483.html#p3250483 — ta sprawa z komunizmem


Apeluję o rzetelne wykonywanie swoich obowiązków i bezstronność, gdy występuje się w roli moderatora.

Dorzucam definicję słowa moderator, za Słownikiem Języka Polskiego:

Nom stara wyjaśniona sprawa.
Proszę o przedstawienie konkretów w sprawie o której rozmawiamy - tzn z Duchem skoro on ma rację.
Ma rację ale w czym?

Według mnie wszyscy tonujemy emocje gdzie 3 polaków 16 opinii.
Każdy ma wady i zalety duch.pl załóż temat i nie będzie kłopotu ,kłocicie się przez internet.
Rozumiem każdy broni swojego zdania i warto ścierać się by wyszło czy jest remis czy nie.
Ale nie kroczmy drogą zachodu to ,że oni są tam lekko inaczej myślący to nie znaczy,że musimy iść ich drogą, pozdrawiam.