Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8702 • Strona 654 z 871
  • 325 / 48 / 0
Przepraszam, za brak ścisłości chodzi o fenta z plastra.
  • 1507 / 217 / 0
No właśnie się zastanawiałam co to też ten Pablesco pieprzy o takich dawkach fenta i majki. Twierdzę, że ten miks jest jeszcze bardziej niebezpieczny, niż M+O czy M+benzo. Z tego drugiego zawsze lubiłam majkę i rolkę w jednej pukawce. Ostatecznie oxy iv i klon pod język. <nostalgia>
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 39 / 4 / 0
01 listopada 2019poppyqueeningarden pisze:
:strzykawka: Nie wiem czy to dobry wątek na to pytanie ale ciekawi mnie ile kosztuje opakowanie mst continus 100mg (sto) w APTECE? U mnie (wwa) pan uliczny przedsiębiorca życzył sobie 200zl zawsze. 300zl za 200mg i to po tyle chodzi. Byłam po to w kilku miejscach w pl i nigdy nie kupiłam za taniej niż 250zl za liścia mst 200mg (ani nie drożej niż 350 ale wiem że niektórzy potrafią żądać i 400zl za blister 100mg - też nie wiem jaki jeleń to kupi. No ja musiałabym mieć multum hajsu, ale która osoba uzależniona fizycznie może sobie pozwolić na taki wydatek co 3 dni?)
Ogólnie pytam dlatego że kupiłam dzisiaj 10 blistrow mst 100mg (czyli łącznie 100sztuk szarych tabsow) za zawrotną cenę trzystu pln-ow. Czyli zapłaciłam tyle co za jeden blister 200mg i czuję się trochę jakbym wygrała życie. 3zl za tabletkę!
Polecam znać takich uczciwych ludzi, którzy nie chcą wzbogacać się na cierpieniu innych (czyli nas, biednych opiatowcow). :psycho: :hel:
Ceny apteczne za mst continus są zawsze takie same - na ten lek apteki nie nakładają ryczałtu i wynoszą kolejno 270,54 za paczkę 200mg i 152zł za paczkę 100mg ceny refunfowane itd. są przyznawane tylko jak masz jakieś raki czy coś i wynoszą wg. strony mp.pl 23.13 - 100mg 12.80-200mg. Czarno rynkowo zależnie od miast 100mg liść 150-200 zł 200mg 300-450zł no i zależnie od widzimisie pana, od którego to kupujesz.

Jeżeli zapłaciłeś 300zł za 100 x 100mg to wychodzi taniej niż cena 100% w aptece więc była to pewnie jedyna w życiu taka okazja.
  • 4603 / 2173 / 1
Takich okazji jest wiele. Chorzy na nowotwory dziadkowie potrafią sobie dorobić do emerytury/renty. Nie znając cen rynkowych odsprzedają opakowanie za 300zł uważając, że gdy w aptece płacą zawrotne 0.00, to 300zł jest dobrym interesem. Szczególnie, że te 300zł to 20% ich emerytury i pozwala zapłacić rachunki.
Znam ćpunów, którzy mają stały układ z emerytami i miesiąc w miesiąc za max 500zł potrafią wyciągnąć opakowanie MST, oxy, do tego dają kasę na wykup benzo itd. ściema jest różna. A to, dla Babci, której lekarz nie chce refundowanych wypisać i każe płacić np100zł więcej niż dają dziadkowi, a to,że daleko do lekarza mają, a czasami ściemniają, że na coś chorują i lekarze nie chcą nic wypisać. Kasa to kasa.
Znam też przykład kobiety (naszej pacjentki - zeznawaliśmy w jej sprawie) autentycznie chorej na ciężką wersję nowotworu, która potrafiła umawiać się w aptece z ćpunami na wymianę i chwilę po odejściu od kasy, na jej terenie oddawała leki w zamian za plik banknotów. Oczywiście wpadła. Dostała nawet jakiś wyrok śmieszny plus blokadę refundacji w NFZ.
  • 2024 / 584 / 0
Ludzie z rakiem mają jedną (no, może dwie) wadę, o ile nie są chciwi i sklerotyczni jednocześnie, oczywiście w oczach ćpuna-kupca: umierają i nie należy polegać na nich jako na jedynym źródle. Moralność zostawmy teraz za drzwiami, mówię z perspektywy osoby, która parę razy obudziła się z ręką w przysłowiowym nocniku z tego powodu, a zgon był mocno niespodziewany - kondycja fizyczna w oczach nigdy by nie wskazywała... Ale rak to potwór straszny i bardzo nieprzewidywalny.
A takie myślenie, jakie przedstawił dex (którego nick usilnie mi zmienia na dekstrometorfan, wybacz! :trucizna: ), pokazuje też smutną prawdę naszego systemu emerytalnego. O ile MY w ogóle jakieś emerytury dostaniemy i nie chodzi mi tu o brak stażu pracy. ;-)

Najlepszą okazją w życiu było u mnie m.in. trafienie podobnej osoby, która nie orientowała się w cenach i myślała, że to podobnie jak z np. Tramalem który kiedyś dostawała, a szkła to w ogóle już nieznany kosmos był dla niej...

Przypomniałam sobie dziś, jak pięknie działa morfina na podkładzie - albo z dodatkiem, wziętym po iniekcji - baklofenu. Brałam nie tak dawno, ale i nie jakoś blisko - z rok temu? - w większym wymiarze miligramowym, bo i miałam akurat pod ręką większy, aczkolwiek teraz mam 10mg i kulturalnie zaczęłam od jednej tabletki... Wystarczy. Sedacja o 200% w górę. Obraz się dwoi. Myszka, którą próbuję trzymać w ręku, od 22 zleciała chyba ze trzydzieści razy (na szczęście mam odpornego gryzonia); oczywiście NIE JEST to substancja polecana na pierwsze przygody z morfiną, ale jak dojdzie się do punktu, w którym nie chcemy zwiększać dawek "na przeżycie", a chcemy noddy i akceptujemy potencjalne niebezpieczeństwo ze stronu OUN (oddech itp.) będąc zahartowanym w rzeczach działających na GABA i nie tylko, to jest to dobre rozwiązanie. No, mniejsze zło niż zwiększenie dawki.

Co śmieszne, i pamiętam to dokładnie przy baklofenie zawsze, trzeźwieje się w minut pięć po przekroczeniu pewnej bariery czasowej. Jakiej? Dokładnie nie pamiętam, ale jak już kończą się podróże do krainy nieistniejących miejsc i powoli ciało też staje się władne, to nagle jest takie "PYK" i jesteśmy przywracani żyjącym z w pełni władnym językiem [także] oraz nieźle kojarzącym mózgiem, mimo zaszłej intoksykacji. %-D
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 11996 / 2343 / 0
21 listopada 2019DexPL pisze:
Znam też przykład kobiety (naszej pacjentki - zeznawaliśmy w jej sprawie) autentycznie chorej na ciężką wersję nowotworu, która potrafiła umawiać się w aptece z ćpunami na wymianę i chwilę po odejściu od kasy, na jej terenie oddawała leki w zamian za plik banknotów. Oczywiście wpadła. Dostała nawet jakiś wyrok śmieszny plus blokadę refundacji w NFZ.
Za inteligencję jej się należała wpadka... Myślałem, że takie historie zdarzają się raczej tylko w USA.
  • 2430 / 573 / 155
Oczywiście warto także napomknąć, że jest sporo magików (nie tylko w PLB), którzy za symbolicznego Jagiełłę wypisza MST 200 i inne wynalazki, z Durogesicami w największym nominale włącznie. Co prawda na 100%. Kot koleżanki siostry zaopatrywał się swego czasu u takich paru, gdy wysychało źródełko.

A co do odsprzedawania opioidów przez ciężko chorych - i to się trafia często, ale równie często ci sprzedający zaopatrują się w wyżej wymieniony sposób. Na pewno nie opłaca się na dłuższą metę zaopatrywać się w miejscach typu oszukujemy24, ponieważ tam jak nie wyjebki, to zdziercy z ,,niezłymi” wymaganiami cenowymi.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 98 / 4 / 0
Wiecie jak może wytłumaczyć farmaceucie że chciałabym strzykawka ktora jest kilku częściowa, ma w środku to czarne gowienko i można wkręcić w nią igłę? Są lepsze od jakichkolwiek innych. Nie wiem jak można korzystać z tych zwyklych zwykłych albo co gorsza tych zielonych pompek...
  • 2430 / 573 / 155
@Umbrellinda, ja mówię po prostu, że chcę strzykawkę trzyczęściową, ewentualnie jak nie wiedzą, o jaką chodzi, to doprecyzowuję, że ,,te z gumką”. Niestety nie w każdej aptece je mają. A zielone z kolei też coraz rzadsze, do walenia po kablach co prawda fatalne, ale do upustów krwi jak znalazł ;-)
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 468 / 97 / 0
Dla mnie te trzyczęściowe 5ml, zielone właśnie z gumkami są najlepsze do iv.

Ostatnio zrobiłam więcej niż 6ml roztworu (przez przypadek), @mniemanolog poratował mnie karabinem 10ml, ale niestety to była strzykawka dwuczęściowa (?), w każdym razie zacinała się jak na złość, okropne to było.

Albo ja nie umiem podawać taką wielką, jakby nie patrzeć do piątek jestem już przyzwyczajona.
If I could be free from the sinner in me
ODPOWIEDZ
Posty: 8702 • Strona 654 z 871
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.