Witam,
Dostałem kółka z nowego źródła i nie jestem pewien co do ich mocy. Jeśli nie przekroczę jednej piguły na całą noc to nie powinno mi sie nic stać? Zwykle biore pół i potem dorzucam 1/4 albo 1/2.
Podobno są mocne ale raczej nie na tyle zeby coś mi sie miało stać (podobno 240-280 mg). Miałem długą przerwę z MDMA i nie wiem czemu ale trochę sie boję, i do tego sie naoglądałem różnych wiadomości że ktoś wykitował od piguł (Lecz zwykle była tam mowa o 2/3 a nie o 1)

Zawsze powtarzam że w dawkę trzeba się 'wstrzelić'. Przeliczanie na kilogramy oczywiście ma sens, natomiast jeśli poczuć pełną moc tej substancji, musisz po prostu przyjąć taką dawkę po której czujesz
się tak dobrze że nie masz żadnych myśli by 'coś jeszcze polepszyć'.

Tak więc pusty żołądek, dawka 1.5 do 2 mg na kg i jeśli po godzinie będzie uczucie niedosytu to dorzucić...to jest kwestia indywidualna ale oczywiście bez szaleństw.
Każdy prawdziwy kryształ MDMA ma mniej więcej tyle samo substancji aktywnej w sobie(+-10%). Jest to tak tanie w produkcji że nie opłaca się tego 'rozcieńczać'.
Tak więc poznać swoją dawkę i się jej trzymać, robiąc odpowiednie przerwy. Jak dla mnie 3 razy w roku to taki bezpieczny wariant.

ps. i żadnego nochala.Tylko 'w paszczu';)

Wizje po zamknięciu oczu pod wpływem MDMA - normalne?
dodam, ze nie były to jakieś wzroki, tylko normalne sytuacje, twarze ludzi itp, itd. Generalnie przez większość czasu nic przyjemnego. Może za bardzo się na tym skupiałam, nie wiem.

130 mg jako pierwsza dawka jest okey, ja taka wzialem przy wadze okolo 75 kg i bylo idealnie , nie za mocno , nie za slabo

150 mg na 80kg poszlo , wg mnie "zlota dawka" nie za mocno nie za slabo

Skoro są mocne to zjedz pół i jak będzie lipa to dorzucisz kolejna półkę. Nie masz się co bać, nic Ci nie będzie. I koniecznie zmień nastawienie, bo z autopsji wiem, że inaczej się bierze z podejściem "kurwa, a jak mi się coś stanie?" a inaczej z "oho, 30 minut i będę w raju".

Co do wykitowania po 2-3 pigułach to nie chce mi się wierzyć. Oprócz ludzi których znam i potrafią zjeść nawet po 5 czy więcej i żyją, ale to już nie ta sama faza co kiedyś... Sam jako naprawdę amator jadłem po 3 jednej nocy (np. dzień po dniu co było w chuj głupie, ale nie miałem żadnego pojęcia o pigulach, MDMA itd.). I oprócz braku fazy nic mi nie było. Przy moim drugim podejściu do piguł zjadłem 2, przy czym druga wyrzygalem po jakichś 30 minutach. Teraz miałem przerwę prawie 3 mies. po intensywnych wakacjach i połowa znowu robi robotę.

Miłej zabawy.

Przedwczoraj brałem pierwszy raz w życiu MDMA (w krysztale). Zważyłem 0.12g (moja waga 84kg) na taniej chińskiej wadzę z niby dokładnością 0.01g (może ona przekłamała i wziąłem mniej? Miałem problemy ze zważeniem tego), wziąłem doustnie z wodą na pusty żołądek, no i się zawiodłem. Jedyne efekty jakie miałem to dobry humor, szczękościsk i wytrzeszcz oczu. Żadnej euforii, ani przyjemności ze wszystkiego, żadnych takich efektów, już większą euforie mam po grzybach. Na drugi dzień też żadnego doła nie miałem ani nic, jedyne co to ból żuchwy. Co zrobiłem źle? Wraz z mką brałem suplementy ALA, ALCAR, Vit C i imbir zgodnie z instrukcją na https://rollsafe.org/mdma-supplements/ (jedyna różnice to nie wziąłem witaminy C z MDMA, bo gdzieś przeczytałem że mniej MDMA wtedy trafia do organizmu), czy one mogły spowodować spadek efektywności emki? Czy temperatura pomieszczenia i otoczenie ma aż takie znaczenie (emkę brałem sam, w chłodnym pokoju)? Kiedy mogę następny raz spróbować, muszę faktycznie czekać te trzy miesiące, jeżeli efekty nie były aż tak powalające? Ile wziąć następnym razem? Mogę się suplementować 5-HTP żeby trochę szybciej podnieść poziom serotoniny? Nie biorę żadnych antydepresantów ani innych leków. Dzięki za pomoc.

@kkkokk moim zdaniem branie samemu marnuje potencjał emki, więc może to jedna z przyczyn twojego rozczarowania. po drugie, taka dawka jest zalecaną bezpieczną, ale jak ze wszystkim to kwestia indywidualna. ja ważąc ~10 kg mniej od ciebie pierwszym razem wziąłem 250mg i było fantastycznie. jeśli dobrze się odżywiasz i do tego jeszcze cokolwiek ćwiczysz, to spokojnie możesz odczekać tylko tydzień i spróbować z większą dawką. jeśli ktoś nie ma styranego organizmu innymi substancjami to MDMA działa nawet dzień po dniu.

Emka brana samemu nie jest bynajmniej zmarnowana , uwydatnia sie wtedy jej potencjal psychodeliczny . Mozna naprawde sensownie rozkminiac , poznawac siebie .

Zdecydowanie za mało(jeśli faktycznie było to MDMA).