Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 615 z 737
  • 3901 / 559 / 0
@Hexe


kiedys chyba widzialem jakis komentarz, ktory wlasnie mowil o chyba jakims niedokrwieniu? czy coś i że to od walenia w tętnice

Heksia a ty dalej bierzesz? Kiedys pisalas, ze rzucasz to w cholerę?
Wrocilas czy nigdy nie rzuciłaś? %-D
  • 1507 / 217 / 0
@lol, rzucałam w jakimś 2015 czy 2016 roku, a później od chyba 2017 znowu w cugu. Ja "rzucam" za każdym razem, gdy mnie skręt dopadnie. Ale teraz chyba od nowego roku postaram się naprawdę pożegnać się na naprawdę długi czas z opio, na tyle, na ile wyjdzie.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 3901 / 559 / 0
19 listopada 2019Hexe pisze:
Ja "rzucam" za każdym razem, gdy mnie skręt dopadnie.

Myslalem, ze kiedy cię skret dopada to wtedy sie nie rzuca.
Ja mam nieco inną strategię, tzn. "rzucam" w ten sposob, ze sobie mowię "w porząsiu, ale skoro już mam rzucać to jeszcze raz na pożegnanie porządnie sobie przyjebię" %-D

Truth hurts...
ale tak bardziej serio to bywalo tez tak, ze odstawka z musu, pierwsze dwie doby myslisz sobie "noł łej", ale po trzecim czwartym czlowiek zaczyna czuc dume i ochota na wzięcie się mocno zmniejsza...

kilka razy wytrzymalem wlasnie ten najgorszy okres, a potem bralem wcale nie dlatego, ze czulem jakąś wielką ochotę tylko z tylu ta mysl, ze po paru dniach lepiej poklepie. a jak juz sie raz przywali to czesto sie okazuje, ze po przerwie slabiej zdzialalo, nastepnego dnia znowu dla poprawki itd.
takich zamrnowanych odstawek najbardziej szkoda
  • 442 / 53 / 0
Te tzw. Profesorki to zbudowały świat ktory istnieje - zaprojektowaly ten mega samochod drogi i wszystko co otacza nas do okoła.
W kwestii napuchnietych dłoni to maja to tylko osoby ktore stukaja po dłoniach. Nie znam nikogo kto puka czy to w rece czy w pachwine czy palacego hel zeby mial popuchniete dłonie.
  • 114 / 21 / 0
Obrzęki, zastój żylny - upraszczając: krew ma trudność z powrotem drogą zakatowanych żył ze zrostami, tak jak pisze Przedmówca - u podających w tamte okolice, jak u popularnej- przez chwilę- "upadłej gwiazdy" tego forum i yt. A na mitomańskie opowieści szkoda zważać, a co dopiero odpowiadać - zaśmiecają tylko ten wątek. Czy oprócz miłej Hexe są jeszcze heleniarze wracający do M. z przyjemności, czy helena, jako silniejsza, wyparła nawet myśl o Mai?
"mojej wolności dowodem błąd"
  • 39 / 4 / 0
@Marcins96 To zdanie przeczytaj sobie już w ciągu.
18 listopada 2019Marcins96 pisze:

A helu ruszał raczej nie będę, chyba że się wszystko zawali. Tolerancja? Da się ja zbijać przerwami + DXM dxiala tutaj cuda. Nie walić cały czas jednej substancji, tylko miesiąc to a miesiąc to i tolerancja będzie jako tako w normie.

Scalono. Nepenthee
Offtop. Nepenthee
O mitomaństwie nie chce mi się pisać, ale jak masz pieniądze wymień DXM na powiedzmy ketaminę no i najważniejsze skoro wjechało już tyle pysznych substancji to jak tam impotencja i spadek libido oraz reakcja tych połaci panienek?
  • 2025 / 584 / 0
@Marcins96 prawdopodobnie nie to miałeś na myśli, choć różne dziwne pomysły widziałam tu już na forum, ale branie miesiąc heroiny, a kolejny miesiąc DXMu ma się do siebie jak pies do kota. Niby jakaś interakcja zachodzi, ale nie taka, o jaką chodzi wygłodniałemu psu - tu, receptorom.

Za to heroina z DXM? Wydaje mi się, że jak ktoś jest już na etapie diacetylomofiny, to apteczny Acodin na niewiele się zda przy trzymaniu tolerancji w ryzach, o ile o czymś takim może w ogóle być mowa w przypadku tej zdradliwej, nieposkromionej substancji przeciwstawiającej się rozumowi... i nie mam tu na myśli Acodinu. Należy też pamiętać, że o ile nie zamawiamy ciemniejszą strona mocy, to nie do końca mamy pojęcie o % heroiny w naszej (choć tu, na forum, oczywiście każdy ma najlepszą) heroinie i czy nie ma tam takich smakołyków, jak np. fentanyl - są oczywiście testy paskowe, chyba nawet już w Polsce w SINie, do kupienia - ale jakoś nie widzę poważnie uzależnionej osoby, która każdą pestkę będzie paskowała. Jednak przy zmianie dilców jest to wysoko zalecane, moim skromnym zdaniem, a i ciemniejsza strona mocy nie jest stuprocentowym gwarantem. Kompromisem wydaje się AcM.

O badaniach z ketaminą gdzieś czytałam, ogólnie ketamina jest bardzo obiecującym związkiem - choćby jako atypowy antydepresant.
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 1507 / 217 / 0
@lol, miałam na myśli "rzucanie" na skręcie, czyli myśli typu skoro tak cierpię, to przecierpię te 3-5 dni i odejdzie mi od dupy ochota i będę czysta jak nigdy wcześniej!. Ale za chwilę przychodzi hajs albo inna okazja na kupno towaru - majki, oxy czy helu i zaczyna się od nowa, leczenie jeszcze "aktywnego" skręta i wpieprzanie się od nowa. I, jak już pisałam kiedyś, gdy mam ten towar przed sobą, to czuję się panią świata i walę bez opamiętania, ile się da, z raz czy dwa udało mi się przedawkować, bo wtedy dopadają mnie myśli a la skoro zaraz nie będę mieć tego hajsu, to trzeba będzie się wyzerować, zrobić detox, to chociaż teraz pozwolę sobie na wspaniałe doznania. Dzisiaj lecę na Tramalu, bo bank przyświrował z jakimiś problemami i nadal nie mam hajsu, a tramal znalazłam w domu. :v

A propos morfiny - zawsze kocham powroty do niej. ;) Rzadko mi się teraz zdarzają, ale czuję, że po urodzinach powinno wpaść mi trochę hajsu i szarpnę się na blister czy dwa, później na święta i sylwestra pewnie na hel i od nowego roku będę próbować zakończyć ten, trwający już drugi rok, cug. We shall see jak mi to pójdzie.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 262 / 46 / 0
Skusiłem się ostatnio na helupę. Można powiedzieć, że w ostatnim roku, średnio raz na miesiąc, czasem rzadziej pozwalam sobie na jakieś mocniejsze opio, bo po prostu boję się, że popłynę. Nie mogę sobie na to pozwolić z różnych względów ze względu na żonę, córkę, jakieś ustabilizowane w końcu życie. Poleciałem teraz trzy dni, w pierwszy dzień palona, w kolejne już tradycyjnie IV. Powiem tak: To jest zło w czystej postaci. Oczywiście pod wpływem wszystko jest piękne, jestem przekonany, że zachowuję się normalnie a jeśli ktoś mi zwraca na coś uwagę, to najzwyczajniej w świecie się po prostu czepia. Na heroinie załącza mi się tryb "I'm a God" na poziomie podświadomym. Mam rozwiązania na wszystkie problemy, nie ma rzeczy dla mnie niemożliwych. Momentalnie żyję w świecie tak ogromnej iluzji, że gdy dziś na trzeźwo przejrzałem moje rozmowy na messengerze i wspomniałem poprzednie dni, co odpierdalałem, to dosłownie aż głupio się czuję. Mam wrażenie, że gdy tylko wyciągam igłę z ręki, to moja osobowość zmienia się o 180 stopni. Staję się inną osobą. Każdy narkotyk nas zmienia, ale np. po metamfetaminie potrafię wyczuć, że zachowuję się inaczej i w razie potrzeby potrafię się dostosować. Po helu tracę kontrolę.
Alfaosobnik
  • 3385 / 523 / 0
Tak, Wszyscy wiemy jak to z tymi opiatami jest: byleby bylo podobnie jak do tego pierwszego razu. Zludne myslenie, blogostan, zatracenie. Po jakimś czasie z nosa przerzucamy się na i. v. na koniec po strychninie lądujemy w szpitanu lub na odwyku. Zamiast helu lepsza oxy i morfa moim zdaniem, nie ma tego czegoś, ale za to jest bezpieczniej.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 615 z 737
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.