Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 2 z 4
  • 3194 / 495 / 1
Ja po wakacjach w Macedonii stwierdziłem że jestem złym człowiekiem i rozstalem się po dekadzie w związku. Cieszę się z tej decyzji bo nie chciałem by moja oddana i kochana patrzyła jak mój system wartości przechodzi dewaluacje
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 13 / 11 / 1
Miłość i ćpanie raczej nie idzie w parze.. chyba, że mowa o miłości dwóch osób do narkotyków, które sobie razem lawirują w czasoprzestrzeni i uważają to za miłość do siebie, która nomen omen wciąż jest miłością do ćpania.
Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc,
wiecznie czyni dobro.

:psycho:
  • 16 / / 0
Wydaje mi się, że gdyby nie wspólne branie MDMA nie zakochałabym się tak bardzo. Nie twierdzę że zakocham się w każdym z którym wezmę, ale gdy jest duża chemia i wgl ecstasy pomaga wpaść na całego ;p
  • 576 / 87 / 0
Z doświadczenia wiem, że miłość ma bardzo małe szanse między dwójką narkomanów.
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 2931 / 798 / 5
Ja z doświadczenia swojego i znajomych wiem, że się da tylko zależy co walisz i ile hajsu idzie.
Narkotyki są dla przegranych
  • 641 / 97 / 0
W życiu nie byłem z osobą ćpającą i już samo borderline włącza u mnie ucieczkę. Widziałem taki związki i nigdy nie chciałbym być w takim.
  • 2714 / 508 / 0
Najwięcej miłosnych historii powstaje po baletach na emce lub koksie z nowopoznanymi dziewczynami, tyle że te historie kończą się zazwyczaj rankiem następnego dnia %-D
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 141 / 35 / 0
03 czerwca 2020Carlosa pisze:
W życiu nie byłem z osobą ćpającą i już samo borderline włącza u mnie ucieczkę. Widziałem taki związki i nigdy nie chciałbym być w takim.
yo, tkwię w takim od 10 lat :P
"morfina dała mi buzi, chciała mi ulżyć, chciała, żebym poczuł szczęście
I mogłem już sobie wywróżyć, że to jest niemożliwe bez niej..."
  • 1305 / 162 / 0
Ja sam nie wiem co jest lepsze patrząc na moje byłe panie myślę jednak że suma sumarow chciałbym z narko bez dodatkowych rozpoznan z serii F. Jedynie F19 to max F10 też odpada wolę być sobą robić co lubię
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 56 / 2 / 0
Ja 2 moje poważne związki miałem z osobami uzależnionymi.
Zawsze obruszałem się, gdy ktoś mówił,że jeśli jesteśmy razem i ćpamy to nie jest to żadna miłość, patrzyłem na to tak, że ćpanie jest konsekwencją uzależnienia, mającą ogromny wpływ na związek ale to jest związek - zaistniał na trzeźwo i trwał gdy ćpaliśmy i gdy nie ćpaliśmy i próbowaliśmy trzeźwieć.

W pierwszym związku, który trwał praktycznie 4 lata ale z licznymi rozłąkami, kiedy to raz jedna, raz druga osoba była w ośrodku lub oboje byliśmy w tym samym czasie w różnych ośrodkach bo jak wiadomo par nie przyjmują a nie dałoby się ukryć, że jesteśmy razem gdybyśmy poszli do jednego, poza tym co to by była za terapia?
Przeżyliśmy wspólnie parę detoksów, i jak jeszcze na początku widać było, że chodzi nam o wytrzeźwienie i normalne życie tak później było to już tylko uzależnienie od siebie i od skrajnych emocji któych sobie dostarczaliśmy. Dzięki licznym zbiegom okolicznośći powoli, wydarzenie za wydarzeniem to współuzależnienie malało i każdy odkrywał, że jednak potrafi żyć bez drugiej osoby.
Pozostał jakiś sentyment, mamy ze sobą rzadki kontakt ale wspominam ten czas jako najgorszą destrukcję i zmarnowanie wielu życiowych szans i to, że nauczyłem się, wbrew dezyderacie, być cyniczny wobec miłości co rzutowało na dalsze życie.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 2 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.