Dobrze się dogaduje także z ex-ćpunkami, bo rozumiemy swoje dziwne zachowania, ale jednak nie podpuszczamy się za bardzo do dragów.
15 listopada 2019SoulTrance pisze: @ar@artur019 coś chciiałbyś tu wrzucić? XD
Ćpuny się nie dodają tylko podnoszą do kwadratu. Poziom skurwienia zyciowego i narkotycznego rosnie wykladniczo.
Ja mam swój limit tolerancji na to zjawisko bardzo niski więc każdy dodatkowy cpuń w moim układzie kończył się prędzej czy później wycieczką do psychiatryka.
Nie polecam.
Mój każdy związek po 20 roku życia był związany z narkotykami. Każdy xd
Byłam z dwoma dilerami, sajko- szamanem, opiatowcami.
Jestem aktualnie z opiatowcem. Poznanym tutaj, na hajpie. Żeby było zabawnie, oboje detoksujemy się naprzemiennie, żeby nam się fazy zsynchronizowały xd
A że jest z tym ciężko .
Mi wystarczy jeden związek z alkoholiczką. Oczwyiście, na początku nieżle to ukrywała. Zamiast to uciąč, ogarnąć ją... stosowała wobec mnie przemoc fizyczną i musiałem jeździć po nocach do niej bo chciała sobie podcinać żyły. Żeby nie szalała to przychodziłem z dwoma browarami. Tak dla pewności. Najgłupsza rzecz jaką można zrobić, to prxymykać oko na czyjeś nałogi. W tamtym czasie nawet zioła nie paliłem.
Uzależniona od picia i ode mnie osoba.
Jak dziecka nie można było jej zostawić.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Byłam dwa lata w związku z feciarzem, sama też zaczęłam to żreć. Rozstałam się z facetem, problem ćpania zniknął na długie lata. Miałam zdrowe relacje w tym czasie.
Teraz jestem z dilerem, z którym ogólnie nie przebieramy w towarze, ale pierwsze skrzypce gra piko, więc to raczej marsz żałobny. Kłótnie, powroty, żenująca walka o normalne życie. Po kłótniach, fruwających przedmiotach, pakowanych i rozpakowywanych walizkach, nie wracamy do siebie jako ludzi, tylko do stanu z którym się nawzajem kojarzymy. Do systemu nagrody, do dopaminy. Razem raźniej. Uzależnieni od swojego uzależnienia. Przy piko nie ma czegoś takiego jak człowiek, bo ten człowiek zawsze staje się pikiem. meth nas sprowadza do jej schematu "czkowieczeństwa", dla tego tkwimy w tym jak dwójka aborygenów.
Takie relacje, uzależnione od czegokolwiek, to patologia i tyle.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.