Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8719 • Strona 650 z 872
  • 4603 / 2177 / 1
Wtedy normalnie bez zwłoki podajemy wszystko co jest w strzykawce i nic się nie dzieje. Jeżeli zrobi się skrzep, to trzeba się zastanowić, jaki i rozmiar igły masz. Jak 5, to skrzep raczej nie przejdzie,ale już 7, czy 8 może na to pozwolić.1,2 to pewność. Podobnie z wenflonami.
  • 1931 / 315 / 0
@xantiago jeśli nadal klepie Ciebie dobrze koda, to uwierz że nie ma sensu wspinaczka po drabinie opioidów. Przechodząc na mocniejsze opioidy bardzo ciężko jest wrócić na wcześniejszy poziom, a uwierz że osobiście najlepiej sobie wspominam grzanie kodeiny (będąc ultrametabolizerem).

A przejście na szpryce, to jak przejście na inny poziom egzystencji i jednocześnie ubytek instynktu samozachowawczego. No i o wiele łatwiej o przedawkowanie, zwłaszcza że tolerancja na działanie obwodowe a ośrodkowe ani nie rosną ani nie opadają w równym stopniu. No i skoro wziąłeś Majkę iv to co za różnica później czy weźmiesz np mefedron do nosa czy iv - granice zaczynają zanikać. Powiem więcej, nie tylko iv uzależnia mocniej jako droga podania, ale również same iniekcje uzależniają.

To nie umoralnianie, nie zrozum mnie źle - i tak przecież zrobisz jak będziesz chciał.

Raczej coś w stylu co sam chciałbym usłyszeć przed przejściem na iv, które teraz staram się unikać tak jak i opioidy w ogóle, ale ze względu na bóle nie związane z ćpaniem jednak jestem w błędnym kole trochę zmuszony jak już nie wyrabiam z bólu (long story).

Tyle z własnego doświadczenia
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 468 / 98 / 0
Szkoda mi jest ludzi, bez kitu, bo nawet juz nie chodzi o testowanie, a potem uzależnienie. Życie opiatowca nieodwracalnie sie zmienia. Przestaje sie odczuwac emocje, traci się przyjaciół. Jedyny przyjaciel to strzykawka. A potem wyjście z tego wszystkiego (jesli oczywiscie sie uda) skutkuje depresją, brakiem pewności siebie i przede wszystkim dożywotnią ochotą przyjebania.

Przysięgam, gdyby ktos mnie umoralniał tak jakis czas temu to moze bym sie zastanowiła. To chore co opiaty robią z człowiekiem. Na początku wydaje się, że masz nad tym kontrolę, potem znajdujesz się w złotej klatce uzależnienia.

@taurinnn ja Ciebie podziwiam bardzo, bo wiem, że jesteś czysta od dawna, czytanie tego forum to ćpanie na sucho. Podziwiam za samokontrolę.
If I could be free from the sinner in me
  • 1931 / 315 / 0
Czy ja wiem , to zależy od człowieka i priorytetów jakie sobie ustawi. Dlatego dla mnie ćpun to określenie osoby którą opisałeś poniekąd, tj. osoby dla której liczy się tylko haj a resztę jebać. A narkoman to osoba świadoma swojego uzależnienia, niekoniecznie kompletna degrengolada bez skrupułów czy chociażby ambicji @kanda . Pośród modów wjebanych w opioidy, jak i wielu nie-modów znajdziesz wciąż wiele osób, które mimo swojego uzależnienia robią coś ze swoim życiem i się jakoś realizują.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 755 / 101 / 0
Siedze wkurwiony, ze to hit. Została mi jedna tabletka turkusa to wczoraj puknalem polowke z niej i było ok. Dzisiaj myślałem, ze tak super pojdzie jak wczoraj (pyk w zylke, krew az wleciala do pompki, popchanie do przodu i potem noddy na 3h dobre) ale chuj... Nie wiem o co chodzi z moją watrobowka na przegubie, tak jakby zrobil tam sie jakis krwiak podskorny ktory nie chce zejsc albo bym miał krew ciagle pod skora xdd. Wbijam sie niby normalnie czuje przebicie, brak krwi w kontrolce a dopiero po zaciagnieciu wychodzi taka gesta ciemna krew, jakby skrzepnieta i chuj. Po godzinie pokłułem sie jak debil i wyszlo tak ostatecznie ze musialem sie bawic w anala i pukac pr a teraz jade po kode do apteki i pale bata... Ktos ma jakis pomysl dlaczego tak moze byc? :(
  • 4603 / 2177 / 1
Zajechałeś żyłę i się samoczynnie odłączyła. Te skrzepy to krew która wyleciała poza żyłę i zakrzepła. Nie ruszaj tej żyły przez 2-3 miesiące, niech się zregeneruje. Bo jak pobawisz się w nią jeszcze 3h, to ostatecznie ją zajebiesz i organizm ją odetnie na amen.
  • 465 / 43 / 0
Miał ktoś do czynienia z niemieckimi tabsami morfiny retard o nazwie Morphin 60mg Retardtablette von Aliud Pharma
To sie przerabia do iv jak te polskie czy inaczej?
Wystarczy zgniesc na pył zalać,pogrzać i przefiltrować czy trzeba jakieś kombinacje inne?
Racze sie czasem heroinką dożylnie więc procedure znam ale chciałem spróbować dla odmiany morfinki bo często towar jaki sie kupuje w pewnym sklepie na e jest różnej jakości
  • 1507 / 217 / 0
Też uważam tak, jak GG Allin, że wielu uzależnionych od opiatów potrafi i chce realizować się w różnych sferach życia i nawet im to wychodzi! Wydaje mi się, że ważne jest niezrobienie z siebie ćpuna z zainteresowań i zawodu tak, jak działa wiele osób z tego forum w życiu prywatnym. Jak czasami patrzę na to, jakie brednie mające na celu tylko skupienie na nich uwagi i na ich "okrutnym nałogu" <przeczytaj to teatralnie rozpaczliwym głosem> , a w rzeczywistości czerpią przyjemność z każdego "lajka" pod postem o tym, jak to niby nie mają przejebane w życiu przez te kurewskie opiaty. Serio, ludzie, ćpuny róbcie to, co lubicie, jeśli jeszcze lubicie coś poza ćpaniem. Bo bez tego to naprawdę nadajecie się tylko do utylizacji, którą sami sobie lada moment zafundujecie jakimś.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 3385 / 522 / 0
11 listopada 2019syluro pisze:
Miał ktoś do czynienia z niemieckimi tabsami morfiny retard o nazwie Morphin 60mg Retardtablette von Aliud Pharma
To sie przerabia do iv jak te polskie czy inaczej?
Wystarczy zgniesc na pył zalać,pogrzać i przefiltrować czy trzeba jakieś kombinacje inne?
Racze sie czasem heroinką dożylnie więc procedure znam ale chciałem spróbować dla odmiany morfinki bo często towar jaki sie kupuje w pewnym sklepie na e jest różnej jakości
Weź niewielka dawke tabsa i spróbuj tak samo. Jak wyjdzie to znaczy ze nie trzeba kombinować.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 549 / 169 / 0
10 listopada 2019kanda pisze:
Szkoda mi jest ludzi, bez kitu, bo nawet juz nie chodzi o testowanie, a potem uzależnienie. Życie opiatowca nieodwracalnie sie zmienia. Przestaje sie odczuwac emocje, traci się przyjaciół. Jedyny przyjaciel to strzykawka.
Strzykawka to najlepszy przyjaciel człowieka ;) Bo przecież ona nigdy Cię nie zawiedzie i zawsze będzie przy Tobie.

Jutro pobawię się w rosyjską ruletkę z MST i Oxy - co wypadnie, to będzie ćpane. Ubolewam co prawda, że nie może wypaść jedno i drugie, bo MST + oxy jest naprawdę przezajebistym mixem, ale rzadko kiedy mam możliwość go próbować. A ostatnio szła kodeina i było bardzo milusio, naprawdę nie narzekam, muszę być widać tym hipermetabolizerem, bo np. 800mg tramadolu w ogóle nie czuję, po prostu nie ma skręta i tyle - a kodeina 800mg to już nody i takie podobne tam rzeczy. Właściwie to to się nawet tak średnio przekłada na morfinę, bo biorąc gram kody mam o wiele dłuższą fazę, niż po 100mg M IV. morfina dożylnie po prostu momentalnie ścina i oczywiście bardzo ją lubię, ale uwielbiam też to, jak milusio i cieplusio jest przy wejściu kodeiny. Nawet w ciągu na dużych dawkach morfiny nigdy tak do końca nie zrezygnowałam z kodeiny, nawet kiedy dziennie brałam IV te 400 czy 600mg morphie, to fajnie było raz za czas iść do apteki po te głupie 150 kodzi. Sentyment do niej chyba na zawsze mi już zostanie, choćby miała w ogóle nie działać.
Here is my tribute to morphine
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
ODPOWIEDZ
Posty: 8719 • Strona 650 z 872
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.