Niektórzy znoszą to bezboleśnie, a inni zwijają się długi czas.
Osobiście przygotowałbym się na to drugie.
Całkowicie nie odstawiałem, ale jak zapomnę dawki to włącza się nerwówka, nasilają się leki, więc to już o czymś chyba świadczy.
23 października 2019ty_no_nie_wiem pisze: W mordę jeża. Wczoraj byłem u konowała i dostałem reckę na pregabę do codziennego brania. 3x75 mg/dobę. Szczerze mówiąc zbytnio nie interesuje mnie działanie rekreacyjne (chociaż jak wziąłem pierwszy raz i zapiłem browarem to było śmiesznie). Jak jest z odstawką, powiedzmy, po 6 miesiącach brania pregaby i trzymania się dawek terapeutycznych? Porównywalne "męki" jak z odstawką SSRI, czy jednak jak benzo?
Moim zdaniem odstawka zdecydowanie bardziej jak przy SSRI niż benzo, czyli imho, do przeżycia tzn. raczej depresyjny nastrój niż lęk przed życiem jak na odstawcę benzo. A swoją drogą chociaż to może nie najmądrzejszy sposób ale przy pomocy benzo właśnie można odstawkę pregaby przelecieć.
To działanie, które poczułeś za pierwszym razem znika po 2-3 dniach i nie ma nic z działania 'rekreacyjnego' nazwijmy to, działa bardziej w tle.
23 października 2019pandimen pisze: @ToMashov, ze swojego doświadczenia powiem Ci, że jeśli bierzesz 300mg w systemie 150-0-150 i osłabienie działania najmocniej czujesz po południu, to te dodatkowe 75mg wyrówna działanie.
Z drugiej strony jednak przez pomyłkę na recepcie/zaleceniach wylądowałem ma dawkowaniu 150-150-150 i jest bez porównania lepiej niż na 150-75-150.
Jeśli rozważasz podbicie dawki, to ja bym spróbował dorzucić to 75mg po południu.
Jednak potem zejście na 300mg nie zbije Ci tolerancji w sposób jaki byś oczekiwał.
Tolerancję zbijesz mocniejszą redukcją dawki lub całkowitym odstawieniem na kilka dni.
Ja bym to rozbił na 2 dawki, powinno być lepiej, a jak nie to dochodzi popołudniowa dawka.
A z tym utrzymywaniem się we krwi całą dobę, to śladowo na pewno jest, ale ogólnie to ma dość krótki okres półtrwania, dlatego też wchodzi podział dawkowania na 2 lub 3 dawki właśnie po to, żeby jej poziom we krwi był bardziej równomierny całą dobę.
A jak masz problemy z zaśnięciem to możesz cokolwiek innego brać, nawet taką hydroksyzynę.
23 października 2019blokowiska666 pisze: Moim zdaniem odstawka zdecydowanie bardziej jak przy SSRI niż benzo, czyli imho, do przeżycia tzn. raczej depresyjny nastrój niż lęk przed życiem jak na odstawcę benzo.
Obecnie po ustabilizowaniu się na 150 mg weszłam na 300 mg i tak się bujam. A tym razem schodzenie opiatami nie wchodzi w grę.
1. Czy pregabalina dobrze podziała doraźnie np. zażyta na jakiś stan lękowy? Jak choćby Relanium?
2. Czy otrzymam ją od lekarza rodzinnego bez historii leczenia psychiatrycznego?
3. Jak to jest z tą łatką "bezpiecznego leku" - z jednej strony tak bardzo bezpieczna, z drugiej skrajnie odmienne relacje ludzi uzależnionych nawet fizycznie.
Brałam ją pierwotnie na bóle neuropatyczne.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.