...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 169 z 262
  • 712 / 82 / 2
Ja znam osobiście jednego (a poznałem wielu) heroiniste, który zerwał z nałogiem no, ale 10 miesięcy to jednak za krótko by powiedzieć, że już rzucił to w cholerę.
Uwaga! Użytkownik kofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 317 / 77 / 0
Nie wiem, czy tylko mnie się tak wydaje, ale chyba statystycznie więcej alkoholików wychodzi raz na zawsze z nałogu niż opiatowców? Skoro przy opio statystyki to od 3-7%, jestem ciekawa jak wygląda to przy alkoholu i innych narkotykach. Nie wiem z czego to wynika- czy z większej ilości alkoholików ogólnie czy większej skuteczności terapii przy alkoholizmie ale dużo częściej można spotkać alkoholika niepijącego x lat niż opiatowca, trzezwego dłużej niż kilka miesięcy.
  • 712 / 82 / 2
I dobrze Ci się wydaje. Alkoholicy nie posiadają tzw. narkomańskich zachowań. Nie kłamią w żywe oczy, mniej samooszukują się, raczej nie zaprzeczają własnym postanowieniom (chyba, że przyjechali zrobić sobie przerwę od picia), mnóstwo tego jest, nie rośnie tak szybko tolerancja, alkoholizm potrafi wyglądać w ten sposób, że pijesz dwa piwa przez 20 lat. A znasz opiaciarza, który 20 lat wali 2 opakowania antka?
Można powiedzieć, że alkoholizm to lżejsza forma uzależnienia od uzależnienia od narkotyków. Mówię tutaj o każdym narkotyku tzw "twardym". alkohol nie kosi tak neuronów odpowiedzialnych za wytwarzanie dopaminy jak amfetaminy, mefedron, kokaina, benzo czy opio. Dlatego tacy ludzie po miesiącu terapii jak się trzymają założeń, chodzą na mitingi są czyści. Przed narkomanem długa droga, bo już nie ma zbyt wiele neuronów odpowiedzialnych za dopaminę i musi zacząć to endogennie wytwarzać. Życie jak przeciętny kowalski dla niebiorącego narkomana to depresja i wegetacja, dlatego tak mało osób z tego wychodzi. Trzeba mieć cel, do niego dążyć jak kiedyś do narkotyku.
Uwaga! Użytkownik kofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 20 / 1 / 0
alkoholicy nie klamia z zywe oczy? chyba malo ich znasz :) tak smao potrafia odpierdzielac jak kazdy inny uzalezniony.
  • 712 / 82 / 2
Pewnie, że kłamią jak każdy człowiek, a nawet więcej. Ale nie porównuj ich do narkomanów. Narkoman na ciągu będzie Ci wmawiał, że szpilkowate źrenice w nocy to on ma od światła.
Uwaga! Użytkownik kofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 317 / 77 / 0
Narkomani są tak świetni w oszukiwaniu, że potrafią okłamac nawet samego siebie. Widzę to po sobie. Staram się być mimo wszystko świadoma swoich mechanizmów uzaleznieniowych a i tak bez przerwy wpadam w pułapki własnych kłamstw. Wydawało mi się na przykład, że nie jestem w ciągu. A tu nagle zonk, jak któregoś dnia obudziłam się na skręcie. No ale jak to, przecież biorę na sportowo, skąd ten skręt? Jak zaczęłam to sobie wszystko liczyć, popatrzyłam na kalendarz to wyszło, że przez ostatnie 3 tygodnie brałam praktycznie codziennie, kilka razy zdarzyło się, że z przerwa jednego górą dwóch dni. Takim to oto sposobem udało mi się okłamac samą siebie ;)
Co do okłamywania innych- ja naprawdę czasem zastanawiam się, jakim cudem tak dużo ludzi wierzy w te moje historyjki. Przecież one są tak oczywistym kłamstwem, tak banalne i proste do podważenia. A jednak przechodzą, oczywiście u ludzi, którzy o narkomanii wiedzą tyle, co się naczytali w książkach czy widzieli w serialach/ filmach. Bo ćpun ćpuna zawsze rozpozna i tanią narkomańską ściemę też czuć na kilometr.
Co do życia na trzezwo- już zaczynam za nim tęsknić, ale jeszcze nie czuję się gotowa na ogrom pracy, który czeka mnie, jeżeli zdecyduje się do niej dążyć. Bo już wiem, że będzie to kurewsko trudne, nie ma we mnie już naiwnej wiary, że "wszystko będzie dibrze" i że uda mi się po prostu przestać, jak stwierdze, że nie chce już dalej tkwić w nałogu. Staram się już chociaż ze sobą być szczera, wystarczy, że oklamuje wszystkich dookoła i jestem powodem cierpienia moich bliskich. Chociaż siebie nie muszę bezczelnie okłamywać.
  • 51 / 4 / 0
sypia sie proszki i leca kartki w kalendarzu byl 2014 jest 2019 ile to juz lat od melanzu do melanzu w melanzu. W oszukiwaniu samych siebie my i nasza glowa jest cudownym przykladem ze mozna sie zbubic we wlasnych myslach i swiadomosci.
  • 3 / / 0
Żaden alkoholik po terapii nie powie Ci, że nie jest alkoholikiem. Tak samo jest z narkomanem. To, że ktoś nie bierze przez x lat nie resetuje mu przebiegu. Nie da się wyleczyć uzależnienia w sensie stricte. Dzięki dobrej terapii możesz przekonać się jednak, że abstynencja nie jest wrogiem a przyjacielem Twojego życia. Po latach ćpania, kiedy jesteś czysty próbuj doszukiwać się przyjemności w tym, co uważasz teraz za trudność.
-Problemy ze śmiałością w kontakcie z ludźmi- świetnie! - Interesujesz się innymi i bierzesz pod uwagę to jakim chciałbyś żeby Cię postrzegali. Pracuj nad tym i twórz najlepszą wersje siebie.
-niechęć do wychodzenia z domu - bardzo dobrze! Być może dostrzegasz, że sposób w jaki spędzałeś czas wcześniej nie był dla Ciebie najlepszy. Pracuj nad tym. Zrób sobie listę aktywności na jakie tak naprawdę masz ochotę i wdrażaj ją stopniowo w życie.
Stosuj pozytywne przeformułowania i dużo behawioryzmu. Przemyśl sprawę psychoterapii. Nie musi to być ośrodek uzależnień. CBT jest refundowane, a Ty zdaje się potrafisz sprecyzować sfery, w których chciałbyś sobie radzić lepiej. Powodzenia w trzeźwości.
  • 1180 / 399 / 0
07 października 2019RomanDe pisze:
alkoholicy nie klamia z zywe oczy? chyba malo ich znasz :) tak smao potrafia odpierdzielac jak kazdy inny uzalezniony.
dokładnie, poza tym alkohol to także narkotyk i to dość mocny, i silnie uzależniający
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 429 / 64 / 0
Życie na trzeźwo, ale po co? Może powinniśmy sobie najpierw zadać to pytanie, a później zastanawiać się co zrobić dalej
Uwaga! Użytkownik JezusWKominiarze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 169 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.