Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1452 • Strona 119 z 146
  • 140 / 43 / 0
Jak dla mnie jest ogromna.
  • 576 / 87 / 0
27 września 2019mietowy3 pisze:
Jest znaczna różnica w działaniu na takiej fazie?
Oczywiście, że jest. Zgadzam się z @rcmc - ogromna
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 6 / / 0
Mam problem od 23.00 do 2.00 przerobiłem z 0,40 fety a na 11.30 mam sprawę w sądzie co zrobić żeby zasnąć nie mam żadnych tabletek, zioła, alko ani nic jedynie jakieś picie, jedzenie i może jakieś witaminy pomoże to coś??? Liczę na szybką odpowiedź [emoji1]
  • 2 / 1 / 0
Jak to jest ze ja lecąc 4 dni nie mam zwały ani troszkę wogole nie pamiętam co to zwała miałem tylko raz w życiu zwałe potrafię naprawdę konkretnie polecieć i nie czuje nic jak schodzi tylko zmuła nic wiecej a moi znajomi męczą sie parę dni ze zwałą dodam ze nie wale na co dzień tylko na imprezach i wogole na mnie to nie działa tak mocno jak na innych. Czy tu chodzi o tolerke ? dodam ze te osoby walą zazwyczaj tylko razem ze mną są mniej wiecej w moim wieku (30+).
Jeśli ktoś jest w temacie i sie zna proszę o odpowiedź będę wdzięczny. Z fartem
  • 576 / 87 / 0
@gie09 może zwyczajnie masz większą ''odporność'' na to i nie odczuwasz tak zjazdu, tylko się cieszyć. Może być tak, że po prostu prowadzisz zdrowszy tryb życia, twój organizm ma więcej składników i minerałów, jest silniejszy i zdrowszy a co za tym idzie metabolizm amfetaminy może przebiegać lepiej no i możliwe że jeśli masz dobry poziom wszystkich witamin i składników odżywczych to po prostu zwała nie jest taka bolesna bo po prostu feta cię aż tak nie wykańcza. Tolerancja raczej nie robi się tak szybko i mocno jeśli ktoś nie leci cały czas.
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 379 / 27 / 0
08 listopada 2019gie09 pisze:
Jak to jest ze ja lecąc 4 dni nie mam zwały ani troszkę wogole nie pamiętam co to zwała miałem tylko raz w życiu zwałe potrafię naprawdę konkretnie polecieć i nie czuje nic jak schodzi tylko zmuła nic wiecej a moi znajomi męczą sie parę dni ze zwałą dodam ze nie wale na co dzień tylko na imprezach i wogole na mnie to nie działa tak mocno jak na innych. Czy tu chodzi o tolerke ? dodam ze te osoby walą zazwyczaj tylko razem ze mną są mniej wiecej w moim wieku (30+).
Jeśli ktoś jest w temacie i sie zna proszę o odpowiedź będę wdzięczny. Z fartem
Po prostu tak usprawieliwiasz swoje ćpanie, nie ma szans, że po 4 dniach bez snu organizm jest w dobrej kondycji. To wszystko do czasu, jeszcze poznasz co to zwała
  • 566 / 26 / 0
O 22:50 wziąłem jakieś 100mg średniej jakości amph, 3h przed tym brałem amisulpryd, o której wrzucić 1mg alpry żeby zasnąć?
  • 2430 / 574 / 155
@Mondeeste, a o której masz zamiar pójść spać? Benzo najlepiej wziąć około pół godziny przed planowanym zaśnięciem. Wiem, że piszę po czasie, ale tak na przyszłość - bierzemy wtedy, kiedy czujemy, że ,,normalnie'' powinniśmy iść spać. Ale nie masz np. estazolamu? estazolam działa dłużej, w dodatku jest typowo nasenny, dobrze się po nim śpi, a alpra ma bardziej profil przeciwlękowy i nie każdego uśpi. Ja jeśli biorę benzo na zjazd (staram się tego unikać, nie jest to najszczęśliwszy mix), to zawsze estazolam.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Doxepin da radę na uspokojenie, zmulenie do snu polecialem dwie nocki... Jadłem piłem, ale zawsze mega meczarnie by zasnąć puzniej.
Uwaga! Użytkownik Sledzik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 365 / 62 / 0
Rzadko, bo rzadko, ale czasem zdarzy mi się walnąć "fete". Problem zawsze ze zjazdem. Po żadnej substancji nie mam tak chujowego zjazdu jak po amfie. Jestem wkurwiony, rozdrazniony, rozbity wewnętrznie, chce mi się płakać i oczywiście zabic. Po prostu czuję się jak ostatni śmieć. I to uwaga, nie po żadnych ciagach (takowych nie robię bo nie potrafię w sensie nie jestem w stanie lecieć 2 dni z rzędu - przynajmniej póki co) tylko po 3, 4 kreskach maksymalnie. Próbowałem alko - jeszcze gorzej. Próbowałem palić - albo się utrzymuje cały czas chujowy nastrój, albo robi się jeszcze gorzej (innym zawsze pomaga). Jakieś jeszcze pomysły? Nie chciałbym brać żadnego benzo szczerze, ale w tej sytuacji to chyba jedyne rozwiązanie jeśli się nie chce "cierpieć"? (niecpanie odpada %-D)
Uwaga! Użytkownik YoungestFlexer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1452 • Strona 119 z 146
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.