Jak się Wam baclo komponuje z opioidami? Nie wiem co się dzieje, ale majka działa na mnie średnio i nie wiem, czy nie winić baclofenu... Przy poprzednim opakowaniu nie zauważyłem żadnego wpływu, ale też nie mieszałem jednego z drugim jakoś nagminnie...

PS
Nie potrafię się nadziwić jak różnie baclofen potrafi działać na różnych ludzi. Jednych spiduje, a ja go stosuję jako lek nasenny...

jak mówiłem wczoraj, przetestowałem dzisiaj rano w jaki sposób zadziała na mnie baklofen w dawce 70 mg. przyjąłem tabletki rano na średnio zapełniony żołądek i na działanie czekałem tym razem jakąś godzinę-półtorej, a jest to dosyć szybko jak na baklofen w moim przypadku. z początku działanie było bardzo zadowalające, pierwsze dwie czy trzy godziny działał wyśmienicie, identycznie jak za pierwszym razem. bardzo intensywna poprawa nastroju, polepszony odbiór muzyki, wzrost pewności siebie oraz zwiększona motywacja. stan ten znów bardzo przypominał mi efekty jakie zawsze daje GHB. w dobrze znanych mi miejscach, czułem się jakbym był tam pierwszy raz, taki dziwny, ale przyjemny headspace. pierwsze godziny były świetne i już myślałem, że pozostanie tak do końca, ale potem się pogorszyło. efekt antylękowy oraz przeciwdepresyjny nadal pozostał, ale zniknęła ta specyficzna euforia i pojawiła się spora zamułka, taka senność, którą porównałbym do tej, gdy schodzi ze mnie giebel po całym dniu polewania. tym razem baklofen działał dosyć długo, bo prawie cały dzień, ale tylko pierwsze godziny były najprzyjemniejsze, potem nawet musiałem zrobić drzemkę, bo ciężko było wysiedzieć. to nie była taka wymuszona sedacja, ale nadal dosyć silna i trochę przeszkadzała. było w porządku, ale myślę, że pozostanę raczej przy dawce 50 mg, która do tej pory działała najlepiej oraz powodowała najmniej skutków ubocznych. sam baklofen jeszcze nie stracił swojego potencjału, ale mam wrażenie, że działa trochę gorzej niż przy pierwszych razach, mimo, że zwiększyłem dawkę. do tej pory mnie pobudzał i działał mocno euforycznie, teraz ten efekt był słabiej odczuwalny kosztem tej senności wyżej wspomnianej. substancję przetestowałem na wszelkie możliwe sposoby, teraz będę po prostu z niej korzystał, gdy zajdzie taka potrzeba. możliwe, że euforyczno-muzyczne działanie jest lepiej odczuwalne na niższych dawkach, a przy większy pojawia się zamulenie. następnym razem sięgnę po 30-40 mg i zobaczę efekty, ale to już nie w ramach badań, tylko po prostu. szybko mi to schodzi, mimo, że staram się robić dosyć długie interwały pomiędzy sesjami. ze słoika zostało mi jakieś 30-32 tabletki, chodzi mi o wariant 10 miligramowy. pozdrawiam.

Nie ładuj całej dawki na raz. Rozłóż sobie to w czasie. Zamuła to znak, że za dużo weszło. Ja zaczynam od 75mg i po 4h dorzucam 50tkę. A jak dzień długi to i pod wieczór 25mg

Czy baklo ma jakikolwiek wplyw na działanie mdma ?

^ Podejrzewam, że może się synergicznie mixować. Z emką nie mixowałem ale np. z amfetaminą czy ketonami tworzy zupełnie nową jakość.

Potwierdzam, baclo i wladek tworza jedna z moich ulubionych konfiguracji glowy

witam wczoraj odstawilem baklofen po tygodniowym ciagu w sporych dawkach (do 200 mg) strasznie mnie telepie posiadam kilka specyfikow ale nie wiem ktory zastosowac i czy wogule doradzcie mam: pregabaline 75 mg,karbmazepine 200 mg,kwetiapine 25 mg,i nasenny zopiklon 7,5 mg,z gory dzieki za rady.

O ja dwa miechy waliłem w dawce 75-100mg, dwa dni na czysto przeżyłem (koszmar) i załatwiłem sobie pakę klonów, a za 5 dni detoks zamknięty.

Ciesz się że masz te leki, a nie robisz cold turkey tak jak ja chciałem robić ale udało się załatwić benzo, nie telepie mnie, seduje, humor obniżony ale przy klonach zazwyczaj mnie zamulają - ale lepsze to niż nic... pregabaline wal z rana na lęki może aż do 150mg, karbamazepine w ciągu dnia ale nie jestem pewny poczytaj w odpowiednim wątku, no i szczęściarz bo masz kwetiapine na noc, jak nie brałeś to 50mg, ja zazwyczaj kwety biorę 100mg ale nie mam.

Mam ostatnia tabletkę olanzapiny 10 mg która postaram się podzielić na pół aby dwa dni przespać, no i 17 szt klonów 2mg, w szafce znalazłem 7 szt sertraliny i buspiron i od dziś się nimi nasączam aby na detoksie mi to przedłużyli.

Baklofen to różowe okulary z różowymi szkiełkami i oprawkami.

dzieki polymerase tez tak pomyslalem jak ty wziolem 225mg pregi potem ta karbmazepine juz nie telepie ale samopoczucie chujowe delikatnie mowiac

Twój ciąg nie jest długi, chociaż dawki mocne jak dla mnie, dasz radę na tych lekach, kilka dni i będzie git, nie zapomnij o lekach nasennych.

Samopoczucie będzie chujowe bo było fajne na baklo, jak nie dasz rady udaj się do lekarza psychiatry lub jak masz siłę odbuduj sportem.