Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Bądźmy realistami.
Idzie w kable tamże (wnętrze dłoni poziomo zaliczone parę h temu, pozwolę sobie na nieśmiałe "aua!", z bólem ustępującym mimo oraz z powodu grzebania w mięsie kłębu kciuka np. 10ml+0,5mmx16 po wpompowaniu 1/3 już, a po 1/2 zanikającym zupełnie), z lekkim dodatkiem pokruszonej tabletki bez otoczki oralnie raz na jakiś czas do zadań specjalnych, wymagających bycia poza domem i/lub w warunkach niepozwalających na przerobienie OC do moich standardów (kryształ, nic ma nie pływać ani nawet nie próbować plus dobre światło do robienia i dawkowania, sterylność); 10tki dalej są mi najporęczniejsze. 5tki bardzo ewentualnie i z grymasem.
A ostatnio właśnie 5tek trochę mi wydano, kupowałam tyle sprzętu, że uwagi nie zwróciłam; zrobiłam grymas jak się zorientowałam, ale o groszowe sprawy nie będę robić awantury. ;-) O właśnie, miałam domówić moje ulubione, bo póki co na Luerach jadę. Vivat apteki online i rezerwacje.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
13 września 2019AlienForms pisze: tak to kurwa jest kosmos... na ulicy płacą za Oxy 1$ za 1mg.. czyli za tabsa 40mg byś miała 40 dolców czyli przy dzisiejszym kursie 3,9pln masz ponad 150pln....za jedną, jebaną tabletkę :)
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Ja ostatnio na r/opiates czytałem historię typka który z kolegą walił oxy kupione w Meksyku gdzieś przy granicy. Tam często jeżdżą po różne fajne środki bo podobno aptekarze bardzo przekupni i łasi na amerykańskiego dolara. Do tego różne benzo można kupić bez recki. Ale nie o tym. Walnęli po 2 chyba, potem dorzucili jeszcze i w sumie mieli coś ze 20-30mg oxy na łebka, a tolerka jak u dziecka - wcześniej jakieś oxy czy kodę brali raz na parę tygodni. Efektów zero. Absolutne zero.
W komentarzach ktoś wyjaśnił, że często dostaje się tam nieaktywne podjeby leków kupując w aptece na lewo. Podobnie sytuacja wygląda z kupowaniem rzeczy bez recepty. Podobno bardziej narażeni na takie wyjebki są właśnie jacyś przyjezdni i obcokrajowcy. Za to jak masz receptę to bez problemu dostajesz normalnie działąjace oryginały. Niezły Meksyk w tym Meksyku.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
02 września 2019Nepenthee pisze: A tak swoją drogą to na depresję oddechową (a w każdym razie na ten moment, w którym zaczyna się ją poważniej czuć) u mnie doskonale sprawdzał się Salbutamol (Ventolin).
Tj lek wziewny o działaniu rozszerzającym oskrzela i ułatwiającym swobodny przepływ powietrza w drogach oddechowych, stosowany zazwyczaj u astmatyków. Z dostępnością nie ma raczej większego problemu, właściwie wystarczy, że zna się kogoś z astmą oskrzelową (a takich osób jest całkiem sporo), wówczas o receptę nietrudno. Lek pobudza receptory adrenergiczne beta2 w mięśniach gładkich oskrzeli.
Ale ta uwaga to właściwie jest bardziej przydatna do mocniejszych opio.
Jak depresja zachodzi to i nawet podając wziew nie spowodujecie powrotu oddechu (potrzebna jest wentylacja mechaniczna albo przywrócenie mechanizmu oddychania poprzez podanie naloksonu).
Czym innym jest natomiast subiektywne uczucie (że oddycha się wam lepiej, pełną piersią, serce wam bije szybciej itd po podaniu ww leku. Tylko wtedy kiedy czujecie to uczucie nie ma mowy o depresji oddechowej.
Podsumowując. Depresja albo zachodzi wtedy ventolin chuja da, albo jej nie ma i wtedy czujecie się jak po podaniu salbutamolu.
PS. Czym innym jest jeszcze dawka, jaką trzeba podać dla zdrowej osoby, by substancja ta zadziałała tak jak u osoby chorej np na astmę. Tutaj badania są bardzo różnorodne, a dawki w dziesiątkach mg, a nie w ug
PS2.Oczywiście o niebezpieczeństwie stosowania opioidów u osób chorych na płuca nie trzeba przypominać. Przypomnę więc dla pewności. Jak mamy astmę - nie walimy opioidów.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.