Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 178 • Strona 15 z 18
  • 1956 / 227 / 0
@Boks3rTHC myślę, że jedynym lekarstwem jest dla nas czas. Musimy być cierpliwi, i czekać aż szlaki dopaminowe się nam w pełni zrestartują. Wspomagać się co najwyżej zdrową dietą, i sportem, i w ogóle zdrowym trybem życia.
Też z pół roku się już rebootuję, i to nadal jest za krótko. Czasami mam libido, czasami nie. Czasami wystarczy tylko spojrzenie na dziewczynę, żebym czuł mega napięcie seksualne, a czasami nawet eskalacja dotyku, w ogóle na mnie nie działa seksualnie.

@Stteetart przez swoje uprzedzenie do nofapu obnosi się arogancją, wywyższa i zgrywa znawce, całkowicie nieświadomy tego, jak bardzo pieprzy głupoty. Pewnie sam ma w tym temacie problem, ale nie chce się przyznać przed samym sobą, i nie przeszkadza mu to, w zapisywaniu nam magicznych eliksirów z, kurwa, szyszek chmielu i kropli walerianowych, beka.

Stosowanie żeń-szeni ect. rzeczywiście pomaga, ale to jest sztuczna stymulacja mózgu zewnętrznymi substancjami. W naszym wieku powinniśmy być w stanie czuć napięcie seksualne i mieć twardą pałę bez afrodyzjaków i sildenafilu. Ja odstawiłem wszelkie żeń-szenie i boostery teścia. Dopiero jak się skończy reboot, to będę się nimi dopingował. Kilkadziesiąt par z Tindera musi poczekać, mam nadzieję, że mój mózg zdąży się wyrobić do czasu, aż dojadę do stówy ;d
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 20 / 1 / 0
@SRTN Obecnie też jestem już lekko ponad pół roku na "reboocie"(Pół roku temu był dramat co do napiecia seksualnego, pociagu etc. teraz jest lepiej nawet duzo lepiej, ale to jeszcze nie to co być powinno), rowniez mam podobnie jak Ty co do napiecia seksualnego. Myślisz, ze sam czas wszystko ureguluje w naszej glowie? Wiemy może co jest w głowie problemem (jaki przekaznik, cokolwiek?Dopamina za nisko?Dopamina za wysoko?) własnie powodem takiego problemu z tym libido?
Obecnie jestem juz miesiać na urdynie i cdp cholinie aby własnie wspomóc regeneracje układu nerwowego. Zaczynam jeszcze rożaniec gorski i ashwagande suplementować. Troche tez słyszałem na temat l-teaniny. ale to tylko słyszałem :D
  • 1956 / 227 / 0
Tak, z całą pewnością właśnie tak będzie. My ćpuny hyperrealowe mamy taką tendencje do patrzenia na wszystko przez pryzmat neuroprzekaźników, typu że jak mało energii, to musi być za mało noradrenaliny, jak nie masz na nic ochoty, to za mało dopy, a jak cie żona wkurwia i zamiast się z nią przytulać, masz ochotę jej przypierdolić z łokcia, to z powodu braku serotoniny. Wszakże to tak nie działa. Sprawa jest zawsze o wiele bardziej złożona. Szczególnie w naszym przypadku spierdolenia szlaków dopaminowych, gdzie jest to kwestia neuroplastyczności mózgu. Najważniejsze to, nie oglądać porno, ani nie fantazjować o porno. Mózg musi się po prostu przestawić na inne bodźce, na prawdziwe ciało, a nie piksele. Suplementacja afrodyzjakami tutaj nic nie pomoże, bo mózg i tak będzie źle odczytywał bodźce.

Tutaj masz to bardziej naukowo i profesjonalnie opisane: Wpływ Internetowego Porno na Mózg
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 563 / 104 / 0
@Boks3rTHC gdzies tam na na jakies publiakcji " w miarę " naukwoej mówie wmiare bo przeprowadzonej przez naukowca ale nie byl oto jakies super wielkie badanie , w kazdym razie pisal tam ze reebot po pornografi powinien trwac okolo 18 miesiecy , czyli plus minus 1,5 roku
  • 9 / / 0
Kochani,
Piszę, ponieważ jestem już całkiem zdesperowana swoim stanem i całkowicie zdezorientowana w temacie.
Odkąd pamiętam cierpię na anhedonię, apatię, całkowity brak motywacji do czegokolwiek, wszystko jest takie nieostre, nie mogę się skupić na rozmowie z ludźmi. Najgorszy jest jednak kompletny brak motywacji do ruchu. Wstanie z łóżka, zrobienie sobie herbaty, nie mówiąc już o posprzątaniu w mieszkaniu powoduje u mnie silne uczucie bólu- nie umiem tego inaczej określić, a słowo ból najlepiej opisuje to, co wtedy czuję.
W skrócie tylko powiem, że z leków próbowałam już wszystkiego- nic nie pomogło, większość wręcz pogarszała mój stan. Paradoksalnie jak od czasu do czasu wezmę benzo to nieraz daje mi kopa do działania. Z tej desperacji zrobiłam sobie profesjonalne testy genetyczne- i to co mi wyszło to ten odpowiadający za zmniejszoną liczbę receptorów dopaminy d2. I wszystko się zgadza z moimi reakcjami na leki- serotoninowce pogarszają, dopaminergiki też, bo jak jest zbyt mała liczba receptorów, to za chwilę wypalają iż jeszcze więcej i stan jest gorszy. Benzo ponoć zmniejszając działanie endogennej dopaminy powoduje krótkotrwałe zwiększenie liczby tych receptorów. Dodam jeszcze, że w mojej rodzinie kilka osób ma chorobę Parkinsona.
Pytanie do Was jest takie: czy znacie jakieś środki z tych wszystkich suplementów, które zwiekszałyby liczbę receptorów d2? Byłabym Wam bardzo wdzięczna za pomoc!
  • 1070 / 133 / 0
@Agitita Spróbuj Phenibut. On fajnie podbija dopaminę i chęci do ruszenia dupska. Tylko trzeba to zrobić z głową.
  • 17 / 1 / 0
najlepiej zrobic xobie krtotkotrwaly relaks od wszystkich srodkow chemicznych (glownie zrodzonych w labie; nie w naturze, ) bedacych silnymi dopaminergikami, glownie od releaserow, ndri moga byc bardzo pomocne w upregulacji gdyz przywracaja naturalny bilans dopaminy, w sposob naturalny, nie artificial; wykorzystuja ta dopamine, ktore synapsy nam hojnie wyfluxowaly ; z doswiadczenia moge powiedziec, choc pewnie 99% amigos hyperrealos puknie sie w glowe na to stwierdzenie, ze coco razem z racetamami i bardzo dobra dieta, bogata w wszystkie mikroelementy i above all, rich in essential aminoacids, (dha i epa bardzo pomaga, ale doraznie, polecam jesc duzo ryb morskich, najlepsza jest makrela 3% dha - creme de la creme from omega3) upreguluje receptory dopaminowe i above all ekstremalnie zwieksza delta fosb, ktory to ma bardzo pozytywny wplyw na zycie, jesli tylko mamy silna wole i jestesmy w stanie w ciagu dopaminowym powstrzymac sie od kompulsywnego hazardu, i co najwazniejsze, switcha z coco na sndra jak 4mmc ktory juz jest przeciwienstwem ndri (precisellly triple reuptake inhibitor, sero nade wszystko;) nie ma to jak idealna relacje sert-dat 40-60 idealny hedonizm, moze nam ten delta fosb zwiekszyc produktywnosc motywacje i ogolnie wszystko co istotne by osiagac cele, to gen uzaleznienia, glownie ma ekspresje w striatum, czyli kluczowym dla dopaminy miejscu w mozgu (w obydwu polkolach, ) takie mozna powiedziec "serce" dopaminy, tam sa owe 400k dopaminergicznych neuronow (substantia nigra) gdzie nastepuje synteza dopaminy; obumarcie lub trwala dezaktywacje ww. ukladu skutkuje takimi disorders jak parkinson demencja prokrastynacja etc. althought jesli fosb szaleje w striatumach to jestesmy panami wlasnego zycia i mozemy osiagac wszystko co tylko zechcemy, except upregulation by ndri, bardzo istotne jest stymulowanie czynnikow takich jak bdnf i ndf etc. wzmacnianie neuroplastycznosci, permeability of membranes, reinforcement of ltp, etc. neurogenexa jest kluczowa, tu tez kluczowe sa 3 elementy (w sporym skrocie;) bialko, bedace GLOWNYM budulcem whole body, w tym ofc mozgu, dha - docosahecaenoid acid, bedacy sam w sobie subtelnym promotorem bdnf i neurogenezy, budulec oslonek mielinowych, epa - modulator wzmacniajacy neurotransmisje i supporter dha, i cala masa mikroelementow - cynk, magnez, wapn, lit, mangan, molibden, kobalt, miedz (byle nie za duzo, cynk wazniejszy) zelazo witaminy b, c (fenomenalny antyoksydant, istotne by byla w l-formie, ) nac, chrom, selen, german, antyoksydanty - antocyjany, karotenoidy i cala reszta polifenoli, a takze niedoceniany chlorofil - czasteczka identyczna z hemoglobina rozniaca sie od niej jedynie atomem magnezu w centrum instead of Fe jak u ludzi, bardzo dobrymi pokarmami dla mozgu sa mikroalgi eg spirulina chlorella afa (expensive stuff; 2kusd/kg, ale warte swojej ceny, dawkowanie rzedu 3-15 g/day, co nie wychodzi tak ekstremalnie kosztownie, bardzo antydepresyjna substancja, rowniez potezny bdnf promotor, except all al nieslychanie najwazniejszy jest tlen - swjetnym pomyslem jest inwestycja w koncentrator tlenu, dajacy 90% tlen w ilosci 5-10 litrow na minute / compare to 1,6 l AIR breathed per minute - 1,6/ x 0,2 - 0,3 l tlenu compared to 10 l - przy concentration rzedu 90% jest to jakies 3 levels of magnitude more saturation of system in oxygen, co przeklada sie na niewyobrazalny wrost metabolizmu oun, oczywsicie na czele z stymulacja dopaminergiczna naturalnego pochodzenia - mozg dziala jak na nitro (padaroks, to tlen nie azot) Mi tlenoterapia dala calkowita wolnosc od niewyobrazalnego uzaleznienia od stymulantow, tj. kokainy mefedronu i metamfetaminy, czystym tlenem oddychajac prakrtycznie caly czas czulam sie porownywalnie do haju na releaserach - tak potezna stymulacja ukladu nerwowego. when We let ourselves rest from endless pursuit of happiness , even for a while, we upregulate all receptors xS
Czytasz swoje posty? Bo tego nie da się czytać - polsko-angielski bełkot. Gonnae no do that? - wildwolf
  • 4 / / 0
Siema, mam pytanie w jaki sposób mogę zmniejszyć wydzielanie się dopaminy? Ogólnie od jakiegos czasu brałem l-tyrozyne na poprawę koncentracji i krótko mówiąc trochę przesadziłem (mimo że brałem tylko 500mg dziennie) bo mam zdecydowanie nadmiar dopaminy w organiźmie od kilku dni. Pewnego dnia dostałem pląsawicy i mi parę razy z dupy mega skoczył puls, libido wyjebało poza skalę i czuję ciągły niepokój i trudno mi się skupić (ewidentnie namiar dopaminy). Dodaje że to na pewno od tego bo jestem bardzo podatny na wszelkiego radzaje substancje, tym bardziej że pół roku temu miałem mega rozlegulowane wydzielanie dopaminy po wzięciu LSD i MDMA w krótkim ostępie czasie. Ogólnie przez 2 miechy borykałem się z totalnym brakiem dopaminy i psychozami więc domyślam się że moje receptory są podatne na wszelkie czynniki zewnętrzne. Ogólnie odstawiłem tyrozyne i wale sobie konia kilka razy dziennie. Daje też sobie CBD na uspokojenie. Nwm możecie cos jeszcze doradzić? Domyślam się że po jakimś czasie mi się to ureguluje ale lepiej wiedzieć co stosowac na wszelki wielki. Dodam że poza alko od czasu do czasu i ziółkiem już nie biorę nic od dawna.
  • 243 / 11 / 0
17 lipca 2019Miki12 pisze:
@custom unikac uzywek zwalszcza tych dzialajacych na dopamine , zdrowo zyc i czekac , czas jest najlepszym lekarstwem
Czekałem rok i nic nie dało.
  • 8676 / 1647 / 2
Wy na serio wierzycie, że spieprzony uklad dopaminergiczny sam się naprawi ?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 178 • Strona 15 z 18
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.