Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
  • 2430 / 574 / 155
Nie było jeszcze tutaj chyba wątku ogólnego o cydrze, więc zakładam.
W jakich gustujecie? Kłaniam się wszystkim miłośnikom Somersby i Cydru Lubelskiego, zapraszam wszystkich smakoszy tej ambrozji do dyskusji.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 519 / 53 / 0
Lubelski rządzi, parę lat temu z 4 miesiące chyba go waliłem po 2 litrowe butelki dziennie, Tak się w nim zakochałem po odkryciu go. Oczywiście w tym sklepie przez jakieś 2 następne lata krzyczeli do mnie "człowiek cydr" lub "Pan cydr", Ale to tylko kolejne synonimy słowa alkoholik XD.
  • 519 / 53 / 0
Nie polecam tego całego cydrowskiego czy coś takiego? Strasznie mi nie smakował i coś mi złego w brzuszku robił. Plus lubelski ten żółty, mętny też jest świetny. Szkoda tylko że tak zżerają szkliwo..
  • 2779 / 1530 / 34
Lubelski potęga.
Dirty summer narcotic trust devil fruit raj narkotyczny kwietniowy legion psychodeliczny w natarciu rozkosz dla podniebienia y
  • 2104 / 458 / 37
Najlepsze IMO cydry i perry w Polsce pochodzą z cydrowni Chyliczki. Niestety problemem jest słaba dostępność (wyłącznie sklepy specjalistyczne i to nie wszystkie, w Poznaniu np. znalazłem ich wyroby tylko w jednym punkcie), ale smak jest niesamowity. Kiedyś dużo piłem cydru z Miłosławia, te z Chyliczek, zwłaszcza chmielone, biją je na głowę, a są tylko 1-2 zł droższe. W większości są mocno wytrawne, mało w nich słodyczy, co mnie osobiście nie przeszkadza, nie przepadam za słodkim cydrem.

https://www.ratebeer.com/beer/cydr-chyl ... ad/739257/ Zwykle kupuję ten, ponieważ tylko on i zwykły perry są dostępne, a chmielony bardziej mi smakuje niż ten z gruszek.

Absolutnym rarytasem są wymrażane cydry Chyliczki, niestety z powodu wysokiej ceny i problemów z dostępnością było mi dane kosztować tylko ich wymrażanego perry (https://www.ratebeer.com/beer/cydr-chyl ... 17/676265/). Doznania smakowe są nieziemskie. Gęstością przypomina już dobre wino, ale jest lepszy. Podstawka była z pewnością mocno kwaśna i wytrawna, tu pojawia się już mocna słodycz. Gorąco polecam wszystkie ich wyroby.
Lubisz koks?
  • 1046 / 109 / 3
Tak więc zrobiłem cajdera.

Kupiłem 3 opakowania koncentratu jabłkowego, drożdze specjalne do cydru i cukier. Miałem ten fermentor do piwa to wykorzystałem podgrzałem cukier i koncentrat dobiłem wodą dałem na 3 tygodnie do fermentora.

Fermentacja w pizdu burzliwa jak zlewałem po 3 niedzielach syf niesmaczne dosłodziłem ok 5 g cukru butelka. Ale ze bylem pijany to w jedne dalem wiecej w niektore wcale. W ciagu paru dni jedna butelka mi jebnela w piwnicy tj. kapsel poszedl butla nie pekla.

Schodze do piwnicy zulem jebie w chuj a tu patrze mi jedna flacha buchla. Biore skosztowałem resztkę.

Kurwa przepyszne to jest moja jazda i wali w łeb.

Ja się na to przerzucam.
  • 35 / 20 / 0
Przypomniały mi się czasy liceum i potajemna produkcja cydru w szafie w internacie... Pięciolitrowe baniaki po wodzie, cztery litry soku jabłkowego na baniak, drożdże Spirit Ferm French Cider, rurka fermentazyjna w zakrętkę i jazda... Bez butelkowania, bez refermentacji, jak tylko w miarę się wyklarował to lane prosto z baniaka do kubków, ale to były czasy haha!

O dziwo jak postał w spokoju (w granicach dwóch tygodni) to wychodziło całkiem smaczne wytrawne winko jabłkowe, z tym że z voltarzem ~7% :)
Ich habe wyjebane.
  • 6 / 2 / 0
Domowy cydr ma (oprócz smaku i satysfakcji z własnoręcznej produkcji) tę zaletę, że wychodzi też naprawdę tanio. Jak się raz kupi sprzęt (kilkadziesiąt złotych taki zbiornik fermentacyjny), to już potem kwestia jak tanio się uda zdobyć sok. I tak cena w porównaniu z takim Lubelskim ze sklepu nieporównywalna.
  • 1046 / 109 / 3
Najlepiej nagurwiać z koncentratu.
  • 1 / / 0
Ja cydr robię z wlasno-ręcznie tłoczonego soku, jabłka mają cukry proste to drożdże odfermentowywuą wysoko i jest wytrawny, to do nagazowanie po za cukrem prostym do nagazowania dodaję też słodzik którego drożdże nie ruszą, 1szt - pół-wytrawny,2szt - pół-słodki,3szt- słodki, no i po frementacji burzliwej chmielę go na zimno na goryczkę i armoat chmielem Citra :) . Sok jabłkowy ma około 12blg to wychodzi 5% na lato za mocny to dodaję 25% wody aby lepiej chłodził :)
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.