Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Przepłacacie, narkomany jedne chociaż nic nie pobije liścia setek za 500zł
RinTohsaka pisze:Chyba jak na sztuki bierzesz, liść 200 zł normalnie kosztuje.
Jak mam do wyboru mieć liść dwusetek za 350 a poczekac kilka dni i zapłacić 280-300zł to jednak wole poczekać. Czysta ekonomia, a tolerka też u mnie już dość wysoko.
18 sierpnia 2019Umbrellonda pisze: Ja od dzieciństwa mam problemy z widocznością żył i to nie wynosi się z kg ciała. Po prsotu malo widać i tylko po prostu tylko po pulsie umiem to wyczuwać chociaż nie ogarniam głębokości. Głównie po automatycznym wyczuciu daje w żyłę. Przyzwyczajeniu. Jak nie mam. Już dostępnych żył bi mam narośla to często jak czuje pulsowanie to trafiam po omacku. Wiecie może jak lepiej można się wkuwać gdy się nie widzi żył?
I dopiero w kwietniu tego roku jeden bardzo miły ratownik medyczny na sorze powiedział, że to typowe dla młodych kobiet, nawet tych wyjątkowo szczupłych.
Przynajmniej u ludzi, którym igła kojarzyła się tylko ze szczepieniem : )
Właściwie już po roku regularnego biegania miałem wszystkie kable na wierzchu - łącznie z brzuchem, gdzie jest prawdziwa siatka.
Im bardziej się odwodnię, tym bardziej widać kable - są właściwie wypukłe i wkłucie się w nie byłoby pewnie śmiesznie proste - wybór jest ogromny. Najgrubsze i najbardziej widoczne kable mam na łydkach.
Tak że morfiniści i heroiniści - zacznijcie biegać : D
A prawda jest taka że mam idealne okablowanie, przy prawidłowo zaciśniętej stazie mam od cholery miejsc do wkłucia.
Bonusik - Na pobranych krwi nadal w większości słyszę że nie mam widocznych żył.
W ogóle czaicie ostatnio jeden typ chwalił mi się jak to ma dostęp do najtańszej morfiny w mieście -40 zł za sztukę. Parskłam i to srogo. Nawet te 300 zł to już problematyczna cena moim zdaniem bo wystarczyło by że najdzie mnie na próbę przygrzania i w dwa dni nie ma nic i kolejne 300 trzeba wydać. Nadal nieekonomiczne.
Poza tym, znam osoby, które nadal po spróbowaniu heroiny wolą morfinę. Dlaczego tak jest? Przecież podobno (ja nie próbowałam) po herze wjazd jest lepszy, sam stan opiatowy dłuższy. Hm?
Słyszałam że brown jakiś wjazd daje ale w tym przypadku to wina wypełniaczy, więcej nie wiem gdyż sama go nigdy nie próbowałam. .
Osoby które znam i wolą majkę od hery wybierają tę pierwszą ze względu na właśnie mocny wjazd. Ja na przykład, wolę heroinę, ale jestem na morfinie. Choć cenowo kosztowało by mnie to tyle samo niemal.
Spośród tych klasycznych opiatów to wg. mnie morfina ma najlepszy wjazd, kodeina najlepszą euforyczną fazę, a heroina daje najlepsze noddy i relaks :-)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.