Podchodne tryptaminy, które zostały rozbudowane przy pierścieniu w pozycji czwartej – np. 4-HO-MET, lub psylocybina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2797 • Strona 266 z 280
  • 420 / 40 / 0
@jotekr Będzie git, ja moją trzymałem tyle samo czasu i działała jak trzeba
Uwaga! Użytkownik vlkodlak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 93 / 12 / 0
Jak ze sniffem? Po ilu wchodzi i o ile krócej działa od podania doustnego?
Uwaga! Użytkownik frankoxdd nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 398 / 20 / 0
Po solidnej przerwie od psajko (3 miesiące) miałem ochotę na tripa.
Byłem ciekaw czy po takim czasie jedna tabletka homipta (20mg) dobrze mnie wysmyra. I owszem wysmyralo mnie tak że myślałem że się przekręca. Może ktoś będzie wiedział co poszło nie tak bo z homiptem znamy się dość długo i nie miałem nigdy takich akcji a zdarzało się brać nawet i po 3 tabsy. A mianowicie to że zaczęło się ładować dopiero po godzinie od przyjęcia to byłem wstanie zrozumieć tzn dopiero po godzinie zaczęło mi wykrecac flaki ze miałem ochotę puścić bełta. Być może było to związane z tym że nie brałem na pusty żołądek. Ale jak już ochota nabelta przeszla to zacząłem zauważać vharakterystyczne falowanie obrazu itd czyli wiadomo że coś tam się dzieje jak to na homipta przystało. Z tymże po jakiś 20minutach siedzę i czuję że się pocę serce zaczyna napierdalać. Oczywiście łapy zaczęły telepac. Sobie myślę wtf co jest.
Zmierzyłem ciśnienie 170/100 puls 100 potem pomiar następny puls 130. Byłem wysrany nie na zarty. Na szczęście miałem benzo. Mieliście podobne sytuacje?
Nie muszę mówić że cały trip poszedł się jebać
  • 976 / 220 / 0
Kołatanie serca, podwyższone ciśnienia, nudności, brzmi jak mocny bodyload, a 4-HO-MiPT pod tym względem potrafi być dość agresywny. U mnie podczas ładowania zawsze jest ochota na bełta i ogólnie czuje się średnio, z lekkim drżeniem rąk też się spotkałem, ciśnienia nigdy sobie nie mierzyłem, bo wolę się nie stresować. Po przeczytaniu trochę tego wątku można znaleźć trochę ludzi którym fizycznie 4-HO-MiPT dał w kość jeśli chodzi o układ krwionośny. Ciekawe że akurat teraz tak Cię sponiewierało, a wcześniej wszystko było ok.
  • 2899 / 606 / 10
Pamiętam, że ludzie zgłaszali mocne bodyloady już po kilku przygodach z homiptem, gdzie wcześniej ładowanie było delikatne.
Też na jednym tripie doświadczyłem wkręt związanych z sercem, bo coś mi zaczęło kołatać, o ile dobrze pamiętam. Musiałem poratować się klonem, potem już było git.
Hiperrealna propaganda w polskiej sieci
  • 26 / 1 / 0
Zawsze mam silny BL po samej miprocynie, wywracanie flaków, drżenie rąk, kołatanie serca, ogólna telepawka.

Za to wrzucenie miprocyny 2h po wrzuceniu kwasa nie powoduje nawet najmniejszych objawów BL (gdzie kwas zazwyczaj w miarę łagodnie wchodzi).
  • 398 / 20 / 0
12 sierpnia 2019iocb pisze:
Zawsze mam silny BL po samej miprocynie, wywracanie flaków, drżenie rąk, kołatanie serca, ogólna telepawka.

Za to wrzucenie miprocyny 2h po wrzuceniu kwasa nie powoduje nawet najmniejszych objawów BL (gdzie kwas zazwyczaj w miarę łagodnie wchodzi).

Ile czasu u Ciebie trwa BL zwłaszcza to drzenie rąk i kołatanie serducha?

U mnie najpierw był wjazd na flaki.Kurwiło niemiłosiernie, dokladnie uczucie wywracania flaków. Jak przeszło to byłem happy i czułem juz ten fajny stan ktory trwał z 10 min a potem gorąc w morde, przyspieszone bicie serca, cisnienie w opór wyjebane.
Kurwa teraz to bede miał stracha znowu wcinać mipro a mam takie wspaniałe poprzednie tripy i wspomnienia. A to tylko jedna drażetka :(

Po dwóch pewnie cisnienie bedzie w kurwe ogromne.
Mam coprawda propranolol ale czy taka kombinacja jest bezpieczna to nie mam pojecia i nie chce ryzykowac. Troche głupio się przekrecic jako pierwszy po tryptaminie ;).
Chyba nikt jeszcze sie nie wyhustał po psajko (no chyba że uwierzył że potrafi latać i skoczył z 10 piętra ale to się nie liczy xD)
  • 2104 / 458 / 37
Silny bodyload w postaci drżenia kończyn, uczucia zimna oraz mdłości miałem jedynie za pierwszym razem na miprocynie. Choć i tak w porównaniu do BL po DXM to było nic. Potem zawsze brałem imbir, który niwelował BL do zera. Raz co prawda nie zażyłem imbiru, ale wtedy wystąpiło jedynie lekkie drżenie rąk i nóg, innych objawów nie zaobserwowałem. Skoro miprocyna powoduje takie nieprzyjemne objawy na wejściu, może też warto by wziąć imbir albo nawet Aviomarin? Nie wiem tylko jak ten drugi działa z psychodelikami. Ewentualnie zrobić mix z czymś. Przy mixowanie z LSD również nie czułem BL a nie brałem imbiru. Czasem na takie dolegliwości piłem różne herbaty ziołowe (mięta, melisa, pokrzywa, koper włoski) i rzeczywiście uspokajały organizm, ale równie dobrze mogłoby być to placebo. Zawsze zostają też inne tryptaminy, miprocyna i tak od kwietnia jest na liście do bana.
Lubisz koks?
  • 181 / 42 / 0
13 sierpnia 2019essen pisze:
Chyba nikt jeszcze sie nie wyhustał po psajko
Mylisz się, można trafić na relacje gdzie psychodeliki wywoływały skrajne reakcje włącznie z myślami samobójczymi. I co ciekawe często te reakcje nie ustępowały wraz z działaniem substancji a utrwalały się do zaburzeń trwających miesiące czy nawet lata.
Relacje jednak relacjami, na pewno trzeba dodać tutaj jakiś udział tych, którzy takowe rzeczy uskutecznili z powodzeniem i nie mogli podzielić się doświadczeniami.
Uwaga! Użytkownik aziriah nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 488 / 60 / 0
13 sierpnia 2019aziriah pisze:
13 sierpnia 2019essen pisze:
Chyba nikt jeszcze sie nie wyhustał po psajko
Mylisz się, można trafić na relacje gdzie psychodeliki wywoływały skrajne reakcje włącznie z myślami samobójczymi. I co ciekawe często te reakcje nie ustępowały wraz z działaniem substancji a utrwalały się do zaburzeń trwających miesiące czy nawet lata.
Relacje jednak relacjami, na pewno trzeba dodać tutaj jakiś udział tych, którzy takowe rzeczy uskutecznili z powodzeniem i nie mogli podzielić się doświadczeniami.
na pewno też trzeba wziąć pod uwagę czy takie osoby nie brały innych narkotyków albo nie były leczone psychicznie. generalnie historie jak powyższa (samo z siebie działanie psychodelika jest śmiertelne) wkładam między bajki. jakoś w 60s w USA ludzie masowo nie umierali tripując, ani nie wzrastała liczba chorych na np. schizofrenię.
ODPOWIEDZ
Posty: 2797 • Strona 266 z 280
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.