Mimo iż nadrobiłem sporo zaległość i fakt że MPH mnie ustabilizowało i wyłącza myślenie na 12h ale co resztą dnia. Spadam spać a mechanizmy nadal działają.
Ale nie nawracam, bo jestem w dokładnie tej samej sytuacji (poza kończącym się krótkim detoksem obecnie).
Ps
Bycie na MPH wcale nie jest takie przyjemne jak by wydawało!
Wiem, że profil się trochę różni w porównaniu do fluorowego MPH, niemniej są dosyć zbliżone w moim subiektywnym odczuciu. I powiem ci, jak to widzę. Od dwóch tygodni mam zawalone mieszkanie ekstra gadżetami, które wystarczy powiesić. Na MPH pomysły same mi wpadały do głowy i nakupowałem tego w chuj. Teraz patrzę na te gadżety i widzę, że od miesięcy zapełniałem nimi pustkę. Mimo że bez dragów dzień trwa dużo dłużej, nie mam najmniejszej ochoty iść po młotek.
Ale jak tylko wciągnąłbym szczurka, zacząłbym montować wszystko jednocześnie, zrobiłbym burdel w mieszkaniu i w międzyczasie domawiał nowe klocki do setki pomysłów pojawiających się co minutę.
Dla mnie wentylem bezpieczeństwa jest medyczna marihuana. Oczywiście myślę że ważną kwestią jest to od czego Doda osoba jest uzależniła bo to determinuje jakby rodzaj głodu. Mnie interesują stymulanty A w dupie mam alkohol depresanty i zielsko. Ponieważ lubię pogłębiać wiedzę, czytanie i tworzenie czegoś pod wpływem Ketonal lub kreseczki jest dla mnie całkiem kreatywnym spędzaniem wolnego czasu mimo że to i tak nałóg. W mojej ocenie i gradacji szkodliwości jest to najczystsza forma odurzania się ponieważ chodzenie codziennie zjaranym nie sprzyja pamięci.
Koniec końców jednak jak mam ciśnienie na swoje smakołyki to jeśli się zjaram tak solidnie to po prostu nie chce mi się kombinować i iść do apteki więc jest to rodzaj kompromisu. Naprawdę W życiu sam bym nie wybrał palenia jako naczelnej używki. Pale bo wiem że jest to dla mnie najmniej szkodliwe a przy okazji tuczy
"Rutyna to rzecz zgubna "
Jedyna logiczna korzyść to przedłużenie sobie życia i ograniczenie tolerancji, najzwyczajniej chwilowo bo zioło jest nudne na dłuższą metę.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.