To nawet nie jest temat do dyskusji, sorty mogą być do siebie nie podobne. Co dopiero różnice pomiędzy różnymi substancjami. Jedna może wyglądać na drugą, niezaprzeczalnie.
Nie sposób zidentyfikować substancji wzrokowo - to było sednem wypowiedzi, wzmianka o ketonach była ku pobudzeniu wyobraźni autora.
17 lipca 2019Miki12 pisze: @nanawacin moje MDMA wygladalo tak samo , ale mowie mialem sprawdzone zrodlo , tak to bez odczynnikow ciezko stwierdzic na 100 %
Pardon za taka dygresje :)
30 kwietnia 2019yikokode pisze: Miał ktoś kiedyś taki problem, że MDMA działa za każdym razem (przerwa 3 tyg.+) tak jak za pierwszym razem i nie rośnie tolerancja? W sumie to nie jest problem, właściwie to odwrotność problemu, ale dziwi mnie trochę takie coś. MDMA pierwszy raz jadłem około rok temu, pierwsza dawka w tym dniu wyniosła 150mg, a dorzutka 100mg. Dało to 6h takiej naprawdę dobrej fazy, na której można energicznie potańczyć itd. (czyli trochę czasu przed peakiem, peak i trochę czasu po peaku). Wiadomo, całość działania trwała trochę dłużej. Następnym razem dawka była taka sama, ale z dorzutką więcej (150+100+100), co pozwalało przedłużyć w.w. fazę z 6h do 8h. Od tamtej pory jem z przerwami od 2 do 8 tygodni (najczęściej 3-4) właśnie z takim dawkowaniem. Sęk w tym, że jak już miną 3 tygodnie to pierwsze 150mg w tym dniu uderza jak pierwsze 150mg ever, dorzutki to samo, no po prostu wszystko identycznie jak za pierwszym razem, czas działania też - 8h fazy, którą tłumaczyłem wyżej, około 11-12h całość. Kilku znajomych też miało swój pierwszy raz wtedy co ja i też jedli z bardzo podobną częstotliwością, ale się jakby powypalali, muszą zjeść więcej ode mnie, a mimo to trzyma ich krócej i słabiej, mówią, że pierwszy raz był tylko raz, że to już nie to samo co kiedyś itd. Nawet ostatni raz jak jadłem z dokładnie 22-dniową przerwą i dawkowaniem 150+100+100 to czułem się nieziemsko. Było to w klubie. Gdy zaczął się peak pierwszej dawki to po prostu przestałem tańczyć, zasłoniłem twarz rękoma i nie wiedziałem co mam robić, czy płakać ze szczęścia czy się cieszyć xD No po prostu nie mogłem uwierzyć w to, że człowiek może się aż tak dobrze czuć. Jak zwykle przez większość działania był rozmazany, trzęsący się obraz, a mielenie twarzą = orgazm Oczywiście nie zabrakło też tego, że co chwilę próbowałem wytłumaczyć znajomym jak zajebiście się teraz czuję, co za każdym razem okazywało się czymś niemożliwym i kończyło się zaniemówieniem xD Wszystko dokładnie jak za pierwszym razem. No i właśnie w ten sposób to wygląda, jeżeli zrobię przerwę 3 tygodnie lub dłużej. Na następny dzień nie występuje praktycznie żadna zwała, dzień jest rzekłbym produktywny, a no i człowiek ma nowe zajebiste wspomnienia :)
Co o tym sądzicie?
10 sierpnia 2020surveilled pisze: A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
Jakieś wskazówki do tego? Czy ciecz będzie miała równe stężenie?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.