Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 322 • Strona 32 z 33
  • 568 / 87 / 0
Generalnie, to ogarniam sobie od różnych typów, jak nie mogę się dodzwonić do jednego, dzwonie do drugiego i tak dalej. Jeśli chodzi o ogół, to warto dodać jeszcze, że to są dilce którzy raczej mają coś przez cały czas, nie korzystam z usług niedzielnych dealerów. A teraz kilka słów o każdym z nich.

1 - super ziomeczek, bo trzymam z nim też normalnie, a nie tylko biznesy. Typek z mojego roku(mamy 18 lat), pali dość dużo zielska ale mimo wszystko jest całkiem ogarnięty. Wpierdala też białko i jest sławny z tego że potrafi po białym jeść i spać. Towar od niego zawsze jest okej, czasem jest troszkę więcej :> Jedyne co mnie zawsze w typku wpienia to jest to, że on potrafi być w każdym zakątku miasta, i trzeba dziada szukać, ugadywać się. Noo i czasem zdarza mu się spóźnienie.

2 - pierwszy dl, ustawiła mnie z nim kumpela. Lubię typka, też ziomeczek. Ma zawiasy za handel mj. Po tym jak wpadł z mj, zaczął handlować jeszcze piksami i władem %-D Typ ma 21 lat, dwa metry wzrostu i jest chudy jak patyk. Jest mega nieogarem, często się z nim ciężko dogadać. To przez to że jara od wielu lat, non stop, do tego wali białko od dwóch lat. Generalnie, najlepszy moment żeby do niego iść to tak między 16 a 23. Typ jest dostępny w godzinach od 14 po południu do 5/6 rano. Wstaje o 13, wtedy włącza dopiero telefon. Do godziny 16 jest tak nieogarnięty po spaniu że kupienie gieta zajmuje wieki, później jest ten etap jego pracy kiedy jest ogarnięty, ale z godziny na godzinę wali coraz więcej wiader więc tak koło północy chodzi zygzakiem i nie umie odebrać telefonu. Jak juz mu się to uda, to pierdoli 3 po 3 i ciężko sie ugadać. Na szczęście zazwyczaj jest w jednym miejscu więc nie trzeba go szukać. A później, od północy tak do 5/6 rano gość ma fazę milion i ja np. kiedy byłam raz u niego o 3 nad ranem to nie wiedziałam, czy z takiego nieogaru co typ miał się śmiać, czy płakać. O godzinie 6 max typ idzie spac i śpi do 13. I tak w kółko. Ale nie będę źle o nim mówić, ma dobrą fete, mj i zazwyczaj ma najlepsze piguły. Do tego ma super miejscówę, więc w razie jakiejś kryzysowej sytuacji albo po prostu z nudów mozna do niego podbić i posiedzieć. Zawsze daje towar z małą nadwyżką, czasem mi rzuci jakąs połóweczkę na farcika. Można u niego brać w credo, dopóki się na tobie nie przejedzie. Nooo i raz kupiłam od niego połówkę, a dostałam grubo ponad geesa :patrzy:

3 - totalny nieogar, jąka się, ostatnio mnie wyjebał na hajs( w sumie to mojego ziomka) więc rozważam załatwic mu bicie mordy. Jedyne co to to, że czasem ma dojebane piguły. Jedyne co na plus to to, że dostałam od niego raz 5 białka za 80 zł.


O reszcie nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 178 / 44 / 0
Wczoraj chcąc zrobić zapas mj u typa co mi jeszcze za łebka sprzedawał wbiłem mu na chatę i aż az mnie przytkało jak typo podziękował za te lata współpracy ale musimy skończyć biznesy bo prócz wjebania w hel ma białaczkę i jedzie na stałe do prywatnej kliniki a skuna mam wziąć i nie płacić a jego dobrze wspominać, typ po 50 no ale w porządku bardzo facet, szkoda chłopa, cała noc przejarana za jego zdrowie, dzięki Za te lata Mistrzu 🙏👌🏻😢 :liść:
  • 8104 / 897 / 0
Mój diler od trawy zawsze był nie ogarnięty, mówił ze za 15 minut się spotkamy tu i tam.Mija wyznaczony czas a on poczekaj jeszcze, już idę, już wychodzę z domu i w końcu prawie godzina czekania.Czasem się opłacało bo dawał dobre topy a czasem pizda w chuj.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 60 / 30 / 0
Mój dil od mj, kwasu i piguł zawsze był spoko chłopaczyna.
Tylko teraz, po maturach mu mocno odjebało, zmienił fejsa, zmienił numery, i za chuja z typem się nie idzie skontaktować.
Ale dobrze Cię pysiu i tak będę wspominać, za te wszystkie lata, a nigdy chujowizny od Ciebie noe dostałem.
Choć mam nadzieję że kurwa się ogarniesz i wrócisz do biznesu.

Błąd ortograficzny. taurinnn
  • 199 / 33 / 0
Przypomniał mi się mój ulubiony diler za czasów pracy w Holandii. Dorobił się ksywy amfetaminowy ksiaze😁 gościu tak po 50, oderwany od pluga, ledwo się wyslowic potrafił, ale ogólnie wporzadku. W weekend trzeba było do niego iść zawsze wcześnie, bo tak o 14-15 leżał już zaszczany i obrzygany na podłodze, albo gdzie tam się wyjebal😀 siedział wcześniej w Holandii w innych robotach i podejrzewam że jakieś chłopy go pochytaly i przywozily towar żeby im sprzedawał na naszym parku bungalow, bo było nas tam chyba z dwustu, a kto pracował w Holandii ten wie że co drugi Polak tam napierdala w nocha;) w każdym razie scierwo miał takie że jak zajebalem głupiego szczura rano przed robota, to w nocy miałem posypane. Jaranko też miał, ale takie średnie, chodziło się po to jak żadnemu kierowcy nie chciało się ruszyć dupy do kofika. Nie pamiętam już czy od niego też nie brało się krążków, ale nie przypominam se żebym w Holandii jadł słabe ecstasy, a zarlismy tego garściami i co weekend to taka cpalnia że wszyscy wyglądali jakby mieli zaraz wybuchnac😁 hardcorowe czasy, a księcia zawsze będę pamiętał jako gościa którego towar ładnie mi porysowal mozg🤪
  • 2877 / 255 / 0
jeszcze jedno, brylowanie rąk nie brudzi
dzięki za towar dla chłopaków z ***

na szczęście od jakiegoś czasu nie mam problemów, rzadko mi się zdarza nie ogarnąć czego chcę, wystarczy sobie zaplanować trochę wcześniej i raczej nie zostaje się pustym ;)
  • 640 / 118 / 0
11 lipca 2019p420 pisze:
brylowanie rąk
Co to znaczy? Brzmi jak mycie rąk przez pocieranie grudą ziemi.
Uwaga! Użytkownik DorianGray nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 199 / 33 / 0
wygląda jak zwykły psikus zjebanej aautokorekty, a ty jak człowiek który nie zna płyty będącej encyklopedia blokowiskowych cytatow i prawdopodobnie najważniejszej w polskim rapie;)
  • 2877 / 255 / 0
nie no bez przesady, najważniejszy jest Skandal, zresztą to w ogóle przecież follow up do Molesty
  • 199 / 33 / 0
przecież o tym mówię, a ten kawałek jest ze skandalu

Edit: dobra, teraz widzę że wers nie kończy się "dzięki wszystkim za towar który nigdy się nie nudzi" :p
ODPOWIEDZ
Posty: 322 • Strona 32 z 33
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.