Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Posty: 1 • Strona 1 z 1
  • 17 / / 0
Czy w PL da się to ziółko zakupić? Ew. pilokarpinę bez recepty? A może są inne zioła o podobnym działaniu dostępne w PL? Konkretnie chodzi o problem z produkcją łez i śliny. Nic kompletnie nie pomaga i jest to bardzo uciążliwe. Problem został wywołany przez antydepresanty, które brałam dawno temu po śmierci mamy. Już od dawna ich nie biorę, ale najwyraźniej coś musiały rozregulować w mózgu i teraz mój organizm tuż przed snem jakby całkowicie wyłącza produkcję łez i śliny. Nie jestem w stanie zasnąć bez żelkowej pastylki na gardło, bo musiałabym się podnosić i co kilkanaście sekund pić. Oczy też strasznie wysychają, gdy się przebudzę, to nie mogę ich otworzyć bez zakropienia. Testowałam już masę kropli do oczu, ale żadne nie zapobiegają temu zjawisku. Pomagają tylko doraźnie i chwilowo. W ciągu dnia problem w ogóle nie występuje. Pojawia się jedynie tuż przed zaśnięciem i podczas snu. Podejrzewałam nawet zespół Sjögrena, ale on podobno jakoś fizycznie uszkadza ślinianki, a ja nie mam problemu z brakiem śliny w ciągu dnia. Mogę jeść bez popijania, a podczas mycia zębów szczoteczką soniczną to wręcz dostaję ślinotoku, więc chyba niemożliwe, abym miała uszkodzone ślinianki. Oczy też mi nie wysychają w ciągu dnia, nawet jak siedzę wiele godzin przy komputerze. Wszystko wskazuje na to, że coś tam w mózgu nie działa prawidłowo, kiedy organizm przełącza się na tryb spoczynku nocnego. Być może wydziela się czegoś za dużo albo coś za mocno blokuje i w efekcie, zamiast tylko zmniejszyć wydzielanie śliny i łez podczas snu (co jest normalne), wyłącza je całkowicie.
Próbowałam już picia wywaru z siemienia lnianego, podbiału i prawoślazu, ale nic to nie pomaga. Ogólnie piję dużo płynów, a w mieszkaniu mam wilgoć, więc nie jest to spowodowane odwodnieniem czy suchym powietrzem.
Oczywiście zdaję sobie sprawę ze skutków ubocznych, dlatego będę bardzo ostrożna z tymi ziołami, ale chciałabym po prostu przetestować, czy to cokolwiek zadziała, aby wiedzieć, czy jestem na właściwym tropie.
Odnośnie pójścia do lekarza, to nie mam ubezpieczenia, więc musiałabym chodzić prywatnie, a jak znam życie, to lekarz będzie mi chciał najpierw przepisać jakieś kompletnie nieskuteczne bzdurki nawilżające. Poza tym nawet nie mam pojęcia, jaki specjalista się czymś takim zajmuje. W końcu całkiem inny lekarz jest od zespołu Sjögrena, który byłby w takim przypadku podejrzewany, a całkiem inny, jeśli wynika to z jakiegoś zaburzenia równowagi chemicznej w mózgu, spowodowanej przez antydepresanty...
Posty: 1 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.